W bankach łatwiej wyprać pieniądze

Sprawy związane z przeciwdziałaniem praniu brudnych pieniędzy spadają w hierarchii priorytetów banków – wynika z badania przeprowadzonego przez KPMG. Na skutek „arabskiej wiosny” banki zostały zmuszone do ściślejszego monitorowania osób na eksponowanych stanowiskach, które po upadku reżimów w Afryce Północnej, mogły próbować wywozić nielegalnie zdobyty majątek z zagrożonych krajów.
W bankach łatwiej wyprać pieniądze

(CC BY Images_of_Money)

62 proc. respondentów wskazało, że przeciwdziałanie praniu brudnych pieniędzy stanowi jedną z najistotniejszych kwestii, które zajmują zarządy banków. Stanowi to spadek o 9 pkt proc. w porównaniu do poprzedniego badania przeprowadzonego w 2007 r. W czasie kryzysu uwaga zarządów kieruje się w stronę bardziej naglących zagadnień.

Jednak pranie brudnych pieniędzy nadal stanowi istotne ryzyko dla banków. Rządy państw, szczególnie Stanów Zjednoczonych, intensyfikują walkę z finansowaniem terroryzmu. Nakłada to na banki szereg obowiązków, których skrupulatne wypełnianie jest obwarowane wysokimi grzywnami – sięgającymi nawet 0,5 mld dolarów.

Przelewy, które spełniają kryteria „bycia podejrzanym” powinny zostać wstrzymane do czasu wyjaśnienia, co bankom przysparza wiele trudności operacyjnych. O tym jak poważny jest to problem może świadczyć fakt, że tylko 45 proc. europejskich banków wstrzymałoby przelew, gdyby informacja o jego nadawcy była niekompletna. Należy wszakże zauważyć, że dyrektywa UE dotycząca przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy nie nakazuje wstrzymywać wszystkich podejrzanych przelewów, lecz jedynie monitorować je w celu wykrycia czy w sposób systematyczny jakichś danych od kogoś nie brakuje.

Zwiększa się nacisk na przeciwdziałanie globalnym przekupstwom i korupcji. Wydarzenia w Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie dodatkowo umocniły trend monitorowania osób zajmujących eksponowane stanowiska polityczne. Takie osoby, w wyniku przewrotu politycznego, z dnia na dzień mogą stać się podejrzanymi, a banki mają za zadanie uniemożliwić im wywiezienie majątku z kraju czy zabezpieczenie go na poczet przyszłego procesu.

Obecnie 96 proc. instytucji finansowych sprawdza, czy ich klient może być ważną osobistością polityczną (wzrost o 15 pkt proc. w stosunku do 2007 r.). W tym celu najczęściej używają list polityków zakupionych od specjalizujących się w tym instytucji komercyjnych (40 proc.) lub stosują połączenie list komercyjnych z własnymi bazami danych (46 proc.). Rzadziej polegają wyłącznie na własnych zasobach (12 proc.)

Badanie „Global Anti-Money Laundering Survey 2011”, przeprowadzone pod koniec 2010 roku, zostało oparte na metodzie wywiadów telefonicznych wśród reprezentantów 197 największych banków na świecie. Lista banków wybranych do badania została sporządzona z 1000 najlepszych banków na świecie według magazynu The Banker.

> Raport KPMG

(CC BY Images_of_Money)

Otwarta licencja


Tagi