Były minister finansów Aleksiej Kudrin określił obecny system polityczny w Rosji jako przestarzały (CC By-SA World Economic Forum)
Godną uwagi cechą forum w części dotyczącej gospodarki Federacji Rosyjskiej stało się publiczne samobiczowanie rosyjskich urzędników i biznesmenów, którzy elokwentnie opisywali problemy polityczne Rosji, jakby zapominając przy tym o sukcesach makroekonomicznych.
Obserwatorzy nie ukrywali zdziwienia „davoskimi żalami” urzędników. W zagranicznych wystąpieniach współpracowników premiera Władimira Putina zaobserwowali oznaki otrzeźwienia elit, przedwyborcze ukłony w stronę zagranicznych inwestorów, a nawet wywodzące się ze teorii spiskowych motywy liberalnych klanów usiłujących obalić obecny reżim.
Najbardziej zauważalnym punktem rosyjskiego programu podczas forum w Davos było robocze śniadanie zorganizowane przez Sbierbank. Jego uczestnicy wyliczyli główne wyzwania stojące przed Rosją, mieszając ryzyko gospodarcze z politycznymi. (…)
Były minister finansów Aleksiej Kudrin określił obecny system polityczny w Rosji jako przestarzały. Jego zdaniem, właśnie przestarzały system polityczny jest głównym wyzwaniem gospodarczym dla kraju.
– Obecnie w Rosji żyjemy w ciekawym okresie, który powinien dać odpowiedź na pytanie, czy można bez wystarczającej konkurencji politycznej, swobód politycznych, osiągnąć efektywny kapitalizm, rynek, konkurencję – powiedział Kudrin.
Pomocnik prezydenta Rosji Arkadij Dworkowicz mówił o nadmiernym nacisku państwa na życie gospodarcze i o korupcji, która hamuje każdy rozwój. Kontynuował tę linię również pierwszy zastępca prezesa Banku Centralnego Federacji Rosyjskiej Aleksiej Uljukajew. Według niego, normalną konkurencję w Rosji wstrzymuje „niekompetentna ingerencja państwa, które ingeruje bynajmniej nie we własne aktywa”.
– Nasz problem nie w tym, że nie wiemy, co robić. Wszyscy wiemy, co robić – od Kremla do placu Błotnego, po same krańce, tylko z jakiegoś powodu tego nie robimy. Róbmy – rzucił hasło Uljukajew.
> więcej: Niezawisimaja Gazeta
W styczniu 2020 roku Wielka Brytania formalnie opuściła Unię Europejską. Oczekiwane korzyści z brexitu, poza odzyskaniem suwerenności w zakresie kształtowania prawa i zewnętrznych relacji gospodarczych, jednak się nie zmaterializowały. Widoczny jest natomiast spadek wydajności i konkurencyjności brytyjskiej gospodarki, co wpływa także na kondycję rynku pracy.
