Autor: Ewa Cieślik

Adiunkt na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu; specjalizuje się w chińskim rynku finansowym.

Niebezpieczne związki ubezpieczycieli z funduszami powierniczymi

Legalizując wzajemne inwestycje towarzystw ubezpieczeniowych i funduszy powierniczych, chiński regulator nie przewidział ani bardzo obecnie wysokiej dynamiki transakcji, ani wynikającego z nich ryzyka. Firmy te coraz częściej tworzą zamknięte obiegi pieniędzy.
Niebezpieczne związki ubezpieczycieli z funduszami powierniczymi

ostill / Shutterstock.com

W kwietniu 2015 r. chińskie organy regulacyjne wszczęły postępowanie w sprawie Kaisa Group Holdings. W drugiej połowie 2014 r. grupa deweloperska Kaisa nabyła za około 484 mln dol. National Trust, jednak po kilku miesiącach podjęła decyzję o odsprzedaży całości udziałów swojemu współwłaścicielowi – Sino Life Insurance. Aktualnie odpowiednia komisja bada, czy Kaisa naruszyła przepisy dotyczące minimalnego (trzy lata) okresu utrzymywania nabytych akcji w firmie powierniczej. Sprawa deweloperów z Shenzhen sprawiła, iż zaczęto uważniej przyglądać się relacjom łączącym towarzystwa ubezpieczeniowe z funduszami powierniczymi.

Jak inwestują?

Nie jest tajemnicą, że chińskie towarzystwa ubezpieczeniowe nie stronią od lokowania środków w planach inwestycyjnych spółek powierniczych, gdyż te kuszą dość wysokimi stopami zwrotu. Zgodnie z danymi China Insurance Regulatory Commission (CIRC) w 2014 r. 78 firm ubezpieczeniowych zainwestowało w prawie 750 planów zarządzanych przez 32 fundusze powiernicze. Było to dwa razy więcej niż rok wcześniej. Ostatecznie w całym roku chińscy ubezpieczyciele ulokowali ponad 45 mld dol. w instrumenty emitowane przez przedsiębiorstwa powiernicze.

Firmy ubezpieczeniowe szczególnie upodobały sobie plany inwestycyjne spółek powierniczych koncentrujących się na rynku nieruchomości (około 33 proc. wartości inwestycji w fundusze powiernicze) i projektach infrastrukturalnych (18 proc.), czyli sferach wrażliwych na zmiany koniunktury. Czas trwania planów inwestycyjnych w ponad połowie przypadków nie przekracza pięciu lat, natomiast wiele przedsięwzięć finansowanych ze środków przedsiębiorstw powierniczych cechuje się o wiele dłuższym okresem realizacji. Można więc mówić o wysokim niedopasowaniu w zakresie zapadalności instrumentów funduszy powierniczych w relacji do rzeczywistych projektów, w które są zaangażowane. Na szczęście towarzystwa ubezpieczeniowe są na tyle ostrożne, by koncentrować się na planach inwestycyjnych o ratingach od AAA- do AAA+ (około 2/3 wszystkich inwestycji, oceny zgodne z deklaracjami oferentów). Plany klasyfikowane poniżej ratingu AA stanowią zaledwie kilka procent zaangażowania zakładów ubezpieczeniowych.

Sieć się zagęszcza

Chociaż CIRC już ponad dwa lata temu zezwoliła na wzajemne inwestycje firm ubezpieczeniowych i funduszy powierniczych, to dopiero od niedawna takie transakcje stały się popularne. Przed 2014 tylko Ping An Insurance Company of China i People’s Insurance Company of China miały udziały w firmach powierniczych. W 2014 roku zanotowano jednak już kilkanaście takich transakcji, np. Chongqing International Trust przekazał China Life Investment ponad 26 proc. udziałów za 102 mln dol. Z kolei Taikang Life i Jiangsu Yueda przejęły wspólnie warte 355 mln dol. 45 proc. udziałów w SDIC Trust.

Spółki powiernicze również nie pozostają bierne na rynku. Wspomniany wcześniej National Trust posiada połowę udziałów w HSBC Insurance oraz 35 proc. akcji Beijing Nova Insurance, natomiast Allianz China Life Insurance jest efektem współpracy CITIC Trust (49 proc. udziałów) z niemiecką korporacją Allianz SE (51 proc.) Kantońska firma świadcząca usługi ubezpieczeń komunikacyjnych – Urtrust Insurance – powstała w wyniku inicjatywy Guangdong Finance Trust Company (GFTC), której aktualny udział w towarzystwie wynosi 20 proc. W rękach GFTC znajduje się także 1/5 akcji w Pearl River Life Insurance. Spółka asset management Aviva-Cofco jest z kolei wspólnym przedsięwzięciem COFCO-AVIVA Life Insurance (41 proc. udziałów), SINATAY Life Insurance (34 proc.), China Resource SZITIC Trust (20 proc.) oraz firmy private equity Shanghai VStone Investment Management (5 proc.)

Ryzyko wzajemnych inwestycji

Legalizując w październiku 2012 r. wzajemne inwestycje towarzystw ubezpieczeniowych i firm powierniczych, CIRC nie przewidziała tak wysokiej dynamiki transakcji i wynikającego z nich ryzyka. Przenikanie się tych aktywów powoduje sporo groźnych następstw.

Po pierwsze istnieje ryzyko nadmiernego rozrostu sektorów ubezpieczeniowego i działalności powierniczej. Wiele dużych korporacji ubezpieczeniowych (np. Pacific Life czy ICBC-AXA) przesadnie angażuje się w inwestycje w spółkach powierniczych. W I w I kwartale 2015 r. inwestycje poczynione przez ubezpieczycieli w fundusze powiernicze wzrosły o ponad 41 proc. r./r. W II kwartale prawie o 38 proc.

Po drugie można zaobserwować wysoką koncentrację inwestycji. Chociaż CIRC nie publikuje zbiorczych danych, analizując raporty większych graczy na chińskim rynku ubezpieczeniowym, można zauważyć, iż w wielu przypadkach (np. Union Life, SINTAY Life) nawet ponad 90 proc. wartości inwestycji alternatywnych trafia do funduszy powierniczych skoncentrowanych na rynku nieruchomości i finansowaniu projektów infrastrukturalnych. Ponadto towarzystwa ubezpieczeniowe cechują bardzo wysokie poziomy relacji inwestycji poczynionych w spółki powiernicze do posiadanych aktywów. Wskaźniki te zdecydowanie przewyższają zalecaną przez CIRC barierę 8 proc. – w skrajnych przypadkach zbliżają się nawet do 20 proc.

Po trzecie fundusze powiernicze, szczególnie te mniejsze, unikają precyzowania reguł inwestowania i enigmatycznie nazywają swoje instrumenty. Często brakuje w ich ofertach jednoznacznej identyfikacji aktywów, do których będą kierowane środki, a poziom ryzyka inwestycji jest często niedoprecyzowany.

Po czwarte, jeżeli bliżej przyjrzeć się funduszom powierniczym współpracującym z ubezpieczycielami, widać szczególną aktywność sześciu podmiotów: CCB Trust, Ping An Trust, Shanghai Trust, China Credit Trust, Huaneng Trust oraz CITIC Trust. Ich nazwy wskazują jednocześnie na towarzystwa ubezpieczeniowe będące ich głównymi inwestorami i tak np. CCB Life posiada prawie cały pakiet udziałów w CCB Trust, a Ping An Insurance ma spory wkład w majątek Ping An Trust. Oznacza to, że w wielu przypadkach inwestorzy i ich cele inwestycyjne należą do tej samej grupy.

Obieg zamknięty

Na szczególną uwagę zasługuje ryzyko towarzyszące inwestycjom w ramach grup kapitałowych, gdzie często fundusze powiernicze są ważnym źródłem kapitału. Inwestycje dokonywane w kręgach powiązanych spółek w niektórych przypadkach przekraczają nawet 90 proc. całkowitych inwestycji firm ubezpieczeniowych. Dobrym przykładem jest towarzystwo Happy Life Insurance z Pekinu, które dotychczas zainwestowało prawie wszystkie swoje środki w spółki powiernicze. W przeciwieństwie do wielu funkcjonujących w Chinach ubezpieczycieli Happy Life nie ulokował jednak tych pieniędzy w jeden powiązany z nim fundusz powierniczy, lecz dokonał dywersyfikacji w ramach całej grupy kapitałowej. Towarzystwo jest związane z firmą asset management China Cinda (jedną z czterech tego typu firm powołana w latach 90. XX w. w celu przejęcia niespłaconych kredytów od China Construction Bank), która posiada w nim większość udziałów (prawie 51 proc.) Nie powinno więc dziwić, iż spółka Happy Life całkiem niedawno ulokowała 226 mln dol. w plany inwestycyjne oferowane przez CCB Trust – silnie powiązany z China Cinda AMC.

Przykład Happy Life pokazuje, że fundusze powiernicze mogą być ogniwem pośredniczącym między ubezpieczycielami a firmami asset management i działać w ramach powiązanych ze sobą podmiotów. Należy mieć na uwadze, iż ubezpieczyciele i spółki powiernicze często są kontrolowane przez tego samego udziałowca lub grupę akcjonariuszy. Wówczas mamy do czynienia z zamkniętym obiegiem przepływu środków. W tak gęstej sieci powiązań właściwie niemożliwe jest chociażby oszacowanie faktycznego poziomu płynności finansowej czy wielkości zadłużenia zaangażowanych w te przepływy podmiotów.

Wzajemne inwestycje funduszy powierniczych i firm ubezpieczeniowych działających w Chinach to pewnego rodzaju symbioza, która czasem jest uzupełniana przez inne podmioty, np. spółki asset management. Dzięki przedsiębiorstwom powierniczym ubezpieczyciele nie tylko dywersyfikują swoje portfolio, lecz również uzyskują większą elastyczność, wszechstronność dokonywanych inwestycji oraz nierzadko realizują spore zwroty z zaangażowanych środków. Z kolei fundusze powiernicze uzyskują od towarzystw ubezpieczeniowych dodatkowy, a nade wszystko legalny, kapitał. Szacuje się, iż około 25 proc. obecnego majątku tych funduszy pochodzi z zakładów ubezpieczeniowych. Ponadto większość przedsiębiorstw powierniczych znajduje się pod presją redukcji ryzyka i wzrostu kapitału netto, co wynika z zaleceń chińskich organów regulacyjnych. Dotąd głównym źródłem zasobów finansowych tych firm były środki pochodzące z tradycyjnych banków, natomiast wejście do gry ubezpieczycieli stanowi alternatywne i dość atrakcyjne rozwiązanie problemu niedoborów kapitału. Dlatego coraz częściej spółki powiernicze tworzą specjalne departamenty zajmujące się pozyskiwaniem inwestorów wyłącznie z sektora ubezpieczeń.

ostill / Shutterstock.com

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Tydzień w gospodarce

Kategoria: Raporty
Przegląd wydarzeń gospodarczych ubiegłego tygodnia (25–29.04.2022) – źródło: dignitynews.eu
Tydzień w gospodarce