Autor: Milena Kabza

Dr nauk ekonomicznych, pracuje w NBP

Nowy, cyfrowy pieniądz banku centralnego

Cyfryzacja przekształca wiele aspektów działalności gospodarczej, zmniejsza rolę gotówki w pośrednictwie finansowym i sprzyja powstaniu nowych form pieniądza. Stanowi to duże wyzwanie dla banków centralnych.
Nowy, cyfrowy pieniądz banku centralnego

fot. Envato

Bankowość centralna od swoich początków opierała się na usługach płatniczych, a innowacje związane z płatnościami – np. systemy umożliwiające natychmiastowe rozliczenia na rynku międzybankowym – zawsze stanowiły jej integralną część.

Obecnie usługi płatnicze zmieniają się w szybkim tempie, ponieważ użytkownicy oczekują coraz szybszych i łatwiejszych sposobów dokonywania płatności w dowolnym miejscu i czasie, co jednocześnie stanowi odzwierciedlenie postępującej cyfryzacji. Oprócz zmian w sposobie dokonywania płatności, nawet rodzaj używanych pieniędzy może się zmieniać. Chociaż płatności w formie gotówkowej nadal odgrywają ważną rolę, to nowe technologie i podmioty wchodzące na rynek płatniczy – jak np. Facebook – stanowią rosnące wyzwanie dla tradycyjnych systemów płatności bankowych.

Nowa forma pieniądza

W odpowiedzi na te przekształcenia rynkowe, niektóre banki centralne prowadzą od niedawna badania i analizy dotyczące tego, w jaki sposób nowa, cyfrowa waluta emitowana przez bank centralny (central bank digital currency, CBDC) mogłaby zastąpić tradycyjny pieniądz. Są to m.in. banki centralne Szwecji i Urugwaju. CBDC mogłaby stanowić kolejną innowację w systemach płatności i pośrednictwie finansowym.

Tocząca się debata nad możliwą emisją CBDC wynika przede wszystkim z zainteresowania innowacjami technologicznymi dla sektora finansowego, pojawienia się nowych podmiotów na rynku usług płatniczych, zwiększonego zainteresowania tzw. prywatnymi tokenami cyfrowymi, malejącego wykorzystania gotówki w niektórych krajach oraz potrzeby stworzenia nowego narzędzia polityki pieniężnej w celu zarządzania przyszłymi kryzysami.

CBDC, czyli pieniądz cyfrowy banku centralnego jest terminem, dla którego nie istnieje uniwersalna definicja. Przyjmuje się, że jest to nowa forma pieniądza fiducjarnego emitowanego przez bank centralny, która oznacza jego zobowiązanie, denominowane w istniejącej jednostce rozliczeniowej, służące zarówno jako środek wymiany, jak i miernik wartości.

W poszukiwaniu bardziej stabilnego systemu finansowego

Jako nowa forma pieniądza mająca służyć jako prawny środek płatniczy, CBDC różniłaby się jednak od innych form pieniądza emitowanych przez banki centralne. Banki centralne już teraz zapewniają bowiem pieniądz cyfrowy w formie tradycyjnych rachunków rezerwowych lub rozliczeniowych utrzymywanych przez banki komercyjne i niektóre inne instytucje finansowe.

CBDC przeznaczona do płatności detalicznych mogłaby być powszechnie dostępna dla ogółu społeczeństwa na terenie danego kraju, ale w formie zdematerializowanej. CBDC mogłaby być równie łatwo wykorzystywana w transakcjach między osobami fizycznymi, osobami fizycznymi i firmami oraz w transakcjach między przedsiębiorstwami, w ramach których byłyby transferowane dowolne kwoty. Oznaczałoby to, że takie transakcje przypominałaby dzisiejsze transakcje pomiędzy deponentami w bankach komercyjnych – z tą różnicą, że odbywałaby się z bezpośrednim udziałem banku centralnego.

Koncepcja CBDC jest zatem źródłem pytań o rolę pieniądza emitowanego przez bank centralny, bezpośredni dostęp do jego zobowiązań, a także o strukturę pośrednictwa finansowego. Jednocześnie dotychczasowe podejście do pieniądza banku centralnego jest na tyle ugruntowane zarówno w systemie finansowym, jak i w społeczeństwie, że ewentualna zmiana cyfrowa niosłaby wiele skutków – zarówno pozytywnych, jak i negatywnych.

Dlaczego CBDC?

W niektórych krajach zmniejsza się, niekiedy znacząco, wykorzystanie gotówki. Przykładem może być Szwecja, gdzie wykorzystanie gotówki spadło do tego stopnia, że coraz większa liczba punktów handlowych jej nie akceptuje, a większość placówek bankowych wyeliminowała obsługę gotówkową.

Z drugiej strony w niektórych krajach spora część ludności nie uczestniczy w formalnym systemie finansowym – np. w Urugwaju – i może nie wykorzystywać w pełni możliwości z niego wynikających, a wprowadzenie CBDC może wpłynąć pozytywnie na włączenie finansowe.

W ciągu ostatnich lat rozwój technologiczny znacznie poprawił wygodę i wydajność cyfrowych form instrumentów płatniczych wykorzystywanych w sektorze prywatnym w porównaniu z pieniądzem papierowym emitowanym przez bank centralny.

Zgodne z nowymi technologiami rozwiązania płatnicze zapewniają rozliczenia w czasie rzeczywistym.

Niektóre kraje przyjęły lub są w trakcie rozpoznawania zapotrzebowania społeczeństwa na szybsze i wygodniejsze rozwiązania dotyczące płatności, które są zgodne z nowymi technologiami cyfrowymi i mobilnymi. Część tych rozwiązań zapewnia rozliczenia w czasie rzeczywistym lub w czasie zbliżonym do rzeczywistego i jest dostępna niemal cały czas. Wyjątkiem są transgraniczne płatności detaliczne, które są zazwyczaj wolniejsze, mniej przejrzyste i droższe niż krajowe płatności detaliczne.

W przyszłości technologia będzie prawdopodobnie oferować jeszcze więcej możliwości zwiększenia wygody i bezpieczeństwa, obniżenia kosztów i dalszej poprawy odporności na ryzyko cybernetyczne.

Z punktu widzenia banków centralnych ważne są w tym kontekście dwie kwestie. Po pierwsze jako instytucje zaufania i odpowiedzialności publicznej, banki centralne muszą projektować wydawane przez siebie pieniądze i ewentualnie regulować prywatne formy pieniędzy w sposób, który zaspokaja potrzeby użytkowników. Po drugie muszą zapewnić, aby pieniądze spełniały ważne kryteria społeczne, tj.: stabilność cen, powszechną dostępność i weryfikowalność oraz bezpieczeństwo i efektywną alokację zasobów.

Ponadto banki centralne będą preferować formy pieniądza, które wspierają inne cele polityki publicznej, a w szczególności skuteczność prowadzenia polityki pieniężnej, stabilność finansową oraz przeciwdziałanie praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu, w tym działania dotyczące ochrony interesów konsumenta usług finansowych.

Lepsze rozliczenia

Z punktu widzenia użytkowników można założyć, że będą oni preferować formę pieniędzy, która maksymalizuje prywatne korzyści i minimalizuje związane z tym koszty i ryzyko. Gotówka, jako środek płatniczy, charakteryzuje się – co do zasady – znaczącymi kosztami transakcyjnymi, tj. konieczność osobistego spotkania i wypłaty gotówki – co może być trudne w odległych lokalizacjach – a także podatność na kradzież i brak zysku w formie odsetek. Jednak oferuje ona natychmiastowe rozliczenie, brak ryzyka cybernetycznego i pełną anonimowość.

Jeśli istniałaby powszechnie dostępna CBDC dla ogółu społeczeństwa przeznaczona do płatności detalicznych, to ta nowa forma pieniądza mogłaby być równie łatwo wykorzystywana w transakcjach jak gotówka. Umożliwiałaby dokonywanie płatności na żądanie, bez limitów kwotowych, bez ograniczeń w zakresie akceptacji i z każdego urządzenia, a także możliwy dostęp do innych usług finansowych na korzystniejszych warunkach – np. doradztwo – oraz, możliwie również, nominalne oprocentowanie. Stanowiłoby to zauważalną poprawę w stosunku do rozliczeń gotówkowych.

Zapotrzebowanie na CBDC będzie zależało od sposobu jego zaprojektowania – m.in. pod względem wybranej technologii, tj. CBDC oparta na tokenach lub rachunkach, oraz zakresu dostępności. Może być wysokie w krajach, w których w ostatnich latach obserwuje się znaczący spadek ilości gotówki w obiegu, a także w gospodarkach o ograniczonej penetracji bankowej i mało wiarygodnych platformach rozliczeniowych.

Należy przy tym podkreślić, że szczególnie ważnym kryterium jest możliwość dokonywania anonimowych transakcji, czyli zakres, w jakim tożsamość i transakcje są lub mogą być ujawniane uczestnikom transakcji, stronom trzecim i administracji publicznej. Uczestnicy rynku mogą preferować przynajmniej pewien stopień anonimowości, dzięki czemu jest możliwe m.in. uniknięcie profilowania klientów poprzez komercyjne wykorzystanie danych osobowych oraz ograniczenie ekspozycji na ataki hakerskie.

Korzyści dla polityki pieniężnej

Wprowadzenie CBDC miałoby wpływ na prowadzenie polityki monetarnej i transmisję jej impulsów. Konsekwencje emisji CBDC byłyby bezpośrednio związane z tym, jaki byłby zakres dostępu do nowego pieniądza i czy byłby on oprocentowany. Z dotychczasowych analiz ekonomicznych wynika, że szerszy cyfrowy dostęp do zobowiązań banku centralnego może wzmocnić przenoszenie impulsów stopy procentowej na rynki pieniężne i kredytowe. Jednocześnie implikacje dla polityki pieniężnej byłyby większe, jeśli CBDC stałoby się atrakcyjnym aktywem do utrzymania.

Za emisją CBDC przemawia możliwość jej wykorzystania jako dodatkowego narzędzia polityki monetarnej w zarządzaniu kryzysami.

Dodatkowo argumentem za emisją CBDC jest jej potencjalne wykorzystanie jako dodatkowego narzędzia polityki monetarnej w celu zarządzania przyszłymi kryzysami. Takie wnioski dotyczą zwłaszcza gospodarek rozwiniętych, w których ostatni globalny kryzys finansowy wyraźnie pokazał, że polityka stóp procentowych może być ograniczona przez obecność gotówki. Jeśli w przyszłości CBDC zostałaby przyjęta przez ogół uczestników rynku finansowego, a gotówka wyeliminowana, to ultraniskie efektywne stopy procentowe byłyby możliwe.

Zmiany w pośrednictwie finansowym

CBDC może mieć duży wpływ na stabilność finansową i pośrednictwo bankowe, jeśli będzie konkurować z depozytami bankowymi – tzn. jeśli nowy pieniądz będzie oprocentowany.

Reakcja banków komercyjnych na wprowadzenie CBDC i zdolność do obrony dotychczasowego modelu biznesowego będzie zależała od ich siły rynkowej i możliwości zwiększenia atrakcyjności depozytów oraz zastąpienia ich odpływu na rzecz CBDC innymi formami finansowania.

Z kolei zmniejszenie atrakcyjności depozytów bankowych może wpłynąć w szczególności na ograniczenie pośrednictwa finansowego, dyscyplinę rynkową oraz koszt i stabilność finansowania bankowego. Jednocześnie, w określonych warunkach CBDC może ułatwiać tzw. digital runs, czyli nagłe i znaczące wycofywanie depozytów z banków na korzyść łatwo dostępnej, bezpiecznej i płynnej alternatywy cyfrowej w banku centralnym. Nawet w przypadku istnienia ubezpieczenia depozytów stabilność finansowania detalicznego może ulec pogorszeniu, ponieważ wolny od ryzyka pieniądz cyfrowy banku centralnego stanowiłby bardzo bezpieczną alternatywę.

Zalety i wady walut cyfrowych emitowanych przez banki centralne

Ponadto z punktu widzenia banków centralnych wprowadzenie CBDC będzie oznaczało przede wszystkim ich większą rolę w pośrednictwie finansowym – co może zagrozić istniejącemu, dwupoziomowemu systemowi bankowemu opartemu na tzw. rezerwie cząstkowej – a także znacząco wpływać na ich funkcjonowanie, a nawet niezależność.

Z drugiej strony CBDC może przynieść korzyści w postaci bardziej wydajnych i bezpiecznych systemów płatności i rozliczeń. Biorąc pod uwagę, że CBDC mogłoby pozwalać na tworzenie zapisów i śladów cyfrowych, mogłoby to z kolei pozytywnie wpłynąć na wypełnianie wymogów dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu oraz ograniczać nieformalną działalność gospodarczą.

Jeszcze długa droga?

Niezależnie od tego, czy waluta cyfrowa banku centralnego będzie uznana za pożądaną w krótszym lub dłuższym okresie, dotychczasowe badaniaeksperymenty zidentyfikowały szereg kwestii prawnych, technicznych i operacyjnych, które m.in. banki centralne muszą wziąć pod uwagę, zanim CBDC zostanie uznana za odpowiedni instrument płatniczy do szerokiego zastosowania.

Na przykład nie wszystkie banki centralne mają prawo emitować waluty cyfrowe i rozszerzać dostęp do swoich bilansów, a emisja waluty cyfrowej może wymagać zmian legislacyjnych, co jest procesem długotrwałym. Ponadto nadal nie jest jasne, czy korzyści płynące z wprowadzenia CBDC przeważą ostatecznie nad zagrożeniami oraz jaki jest optymalny sposób zaprojektowania nowego pieniądza i jego cech. W szczególności, w środowisku cyfrowym wyzwaniem pozostaje kwestia prywatności, bezpieczeństwo danych i zagrożenia cybernetyczne.

Przed ostatnim kryzysem finansowym pomysł pieniądza cyfrowego będącego prawnym środkiem płatniczym byłoby uznany za niecodzienny. Jednak obecne uwarunkowania i doświadczenia pokryzysowe sprawiły, że niektóre banki centralne podejmują działania na rzecz urzeczywistnienia idei CBDC. Historia pieniądza sugeruje, że chociaż jego podstawowe funkcje mogą się nie zmienić, to forma ewoluuje w odpowiedzi na potrzeby użytkowników, a CBDC może być kolejnym kamieniem milowym w ewolucji pieniądza.

Opinie wyrażone przez autorkę nie reprezentują oficjalnego stanowiska NBP

fot. Envato

Otwarta licencja


Tagi