Autor: Milena Kabza

Dr nauk ekonomicznych, pracuje w NBP

Rozwój rynku FinTech może zwiększyć ryzyko systemowe

Bank Rozrachunków Międzynarodowych (Bank for International Settlements, BIS) opublikował raport przedstawiający zalety i wady pośrednictwa kredytowego w ramach sektora FinTech. Wskazuje w nim między innymi, że rozwój rynku FinTech może doprowadzić do wzrostu ryzyka systemowego.
Rozwój rynku FinTech może zwiększyć ryzyko systemowe

(CC0 pixabay)

Raport opracowany przez grupę roboczą składającą się z przedstawicieli Komitetu ds. Globalnego Systemu Finansowego (Committee on the Global Financial System, CGFS) oraz Rady ds. Stabilności Finansowej (Financial Stability Board, FSB) przedstawia konsekwencje dalszego rozwoju pośrednictwa kredytowego w sektorze FinTech. Mimo że obecnie rynek FinTech stanowi niewielki procent całego rynku kredytowego w poszczególnych krajach, to jego dynamiczny rozwój sprawi, że będzie rosło jego znaczenie dla stabilności finansowej.

Raport definiuje pojęcie kredytu w ramach sektora FinTech jako wszystkie działania kredytowe dokonywane przez platformy elektroniczne, na których pożyczkobiorcy i pożyczkodawcy mają ze sobą bezpośredni kontakt (w ramach kredytu tzw. peer to peer, czyli P2P, lub crowdfundingu), a także przez takie, które wykorzystują własne bilanse do działalności kredytowej. Platformy FinTech umożliwiają udzielanie różnego rodzaju kredytów: konsumpcyjnych i dla przedsiębiorstw, na nieruchomości, a także na finansowanie faktur. Działalność części platform FinTech jest finansowana przez inwestorów detalicznych, a inne wykorzystują finansowania pochodzące od inwestorów instytucjonalnych, banków i z rynków sekurytyzacji.

Według danych zawartych w raporcie aktywność kredytowa w sektorze FinTech rosła w szybkim tempie w latach 2013-2015. Mimo że dane liczbowe nie są precyzyjne, to o prawie wszystkich rynkach w poszczególnych krajach można powiedzieć, że zwiększyły się w tym okresie co najmniej czterokrotnie. Wyjątkiem jest Skandynawia, gdzie zmniejszyła się działalność związana z FinTech ze względu na bankructwo platformy kredytowej P2P TrustBuddy.

Największym rynkiem kredytowym FinTech są Chiny. Jego wartość w 2015 roku była szacowana na 99,7 mld dol. Autorzy uważają, że ta liczba może być znacząco niedoszacowana – podobnie jak inne wielkości przedstawiane w opracowaniu – co jest spowodowane brakami w danych. Dwa kolejne największe rynki to Stany Zjednoczone, gdzie wartość rynku FinTech w 2015 roku oszacowano na 34,3 mld dol., oraz Wielka Brytania z rynkiem FinTech wartym około 4,1 mld dol.

Mimo dynamicznego rozwoju sektora FinTech wolumen kredytu na trzech największych rynkach jest niewielki i w 2015 roku wyniósł około 60-110 dol. na osobę. Na koniec 2016 roku wartość kredytów udzielonych za pomocą technologii FinTech w Wielkiej Brytanii wyniosła tylko 1,4 proc. wszystkich kredytów bankowych dla konsumentów i małych przedsiębiorców. Sytuacja wygląda podobnie (na razie) w przypadku innych krajów, w których istnieje rynek FinTech.

Wśród krajów, które posiadają największą liczbę platform kredytowych FinTech, prym wiodą Chiny, gdzie według najnowszych danych działa 356 platform. Stany Zjednoczone i Wielka Brytania są daleko w tyle, mając odpowiednio 67 i 21 funkcjonujących platform elektronicznych w ramach rynku FinTech.

W niektórych krajach na rynkach kredytowych FinTech dominują kredyty konsumenckie – tak jest m.in. w przypadku Stanów Zjednoczonych, gdzie ponad 80 proc. akcji kredytowej dotyczy kredytobiorców detalicznych, ale również Niemiec, Korei Południowej i Nowej Zelandii. Z kolei inne kraje – takie, jak Wielka Brytania, Australia, Japonia i Holandia – koncentrują się głównie na kredytowaniu przedsiębiorstw. Dodatkowo w Wielkiej Brytanii duża część kredytów udzielanych poprzez platformy elektroniczne trafia na finansowanie przedsiębiorstw działających na rynku nieruchomości.

Autorzy raportu wskazują, że korzyści związane z rozwojem rynku FinTech obejmują w szczególności dostęp do alternatywnych źródeł finansowania dla kredytobiorców (szczególnie mikro- i małych przedsiębiorstw), niższą koncentrację kredytów w tradycyjnym systemie bankowym oraz większą presję na efektywność instytucji kredytowych udzielających finansowania, wynikającą ze zwiększonej konkurencji rynkowej.

Jednocześnie w raporcie jest mowa o tym, że finansowanie za pomocą platform elektronicznych może spowodować wzrost ryzyka systemowego, co wynika z niższych standardów udzielania kredytów FinTech i większej procykliczności akcji kredytowej. Platformy te są bowiem uzależnione od ciągłego przyciągania nowych firm, dzięki którym generują przychody z opłat, i dlatego są narażone na utratę zaufania uczestników rynku. Są również narażone na ryzyko operacyjne, a zwłaszcza ryzyko cyfrowe.

Powstanie rynków kredytowych FinTech stało się źródłem wyzwań dla polityki nadzorczej i regulacyjnej – nie tylko ze względu na konieczność ich monitorowania, ale także ze względu na ich wpływ możliwe ograniczanie skuteczności działań w ramach polityki makroostrożnościowej. Platformy elektroniczne nie są objęte ochroną sieci bezpieczeństwa finansowego i nie mają dostępu do awaryjnego wsparcia płynnościowego z banków centralnych.

>>Pełna treść raportu jest dostępna tutaj

(CC0 pixabay)

Otwarta licencja


Tagi