Wlewicowej demonologii, Stany Zjednoczone są światową potęgą, która pojęcie siły myli z posiadaniem racji i wymusza na innych swoją wizję świata. W rzeczywistości jest inaczej – widać to na przykładzie Grecji. USA nie chcą Grexitu, a jednak nie są w tej sprawie w stanie nic zrobić.
Barack Obama (CC BY Barack Obama)
Są dwa powody, dla których Stanom Zjednoczonym zależy na zapobieżeniu Grexitowi. Pierwszy jest gospodarczy. Choć grecka gospodarka jest niewielka, to całkowite jej bankructwo osłabi wzrost gospodarczy głównych partnerów handlowych Ameryki. Może się też takie bankructwo „rozlać” po globalnych rynkach, co z kolei może mieć nieprzewidziane negatywne rezultaty.
Drugi powód jest natury geopolitycznej. W zeszłym miesiącu, USA przekonały Unię Europejską, by przedłużyła sankcje nałożone na Rosję na kolejne 6 miesięcy. Tymczasem Putin próbuje wbić klin w tę jednolitą politykę i mnożyć podziały, a ewentualny Grexit na pewno mu to ułatwi.
Cudowne recepty na pokój nie istnieją, ale odnaleźć można lepsze i gorsze rozwiązania. Historia gospodarcza przestrzega nas przed pochopnym rozpętywaniem wojny ekonomicznej – która może nie tylko nie zapobiec eskalacji militarnej, ale nawet ją pogłębić.
W walce o swoje interesy państwa posługują się przeróżną bronią. Opisuje to Mark Galeotti w książce „The Weaponisation of Everything. A Field Guide to the New Way of War” (polski tytuł to „Bronią może być wszystko. Przewodnik terenowy po nowym sposobie prowadzenia wojny”).
Władze Rosji w swojej polityce obrony przed sankcjami nie doceniają głębi upadku gospodarki w perspektywie średnio- i długoterminowej. Jest wątpliwe, czy uda się im dostatecznie obronić wszystkie ważne sektory gospodarki rosyjskiej.
Perspektywy rozwoju gospodarczego w okresie szybkiego rozwoju sztucznej inteligencji stanowiły główny przedmiot dyskusji podczas piątej konferencji naukowej zorganizowanej przez Narodowy Bank Polski wraz z Narodowym Bankiem Węgier przy współudziale Official Monetary and Financial Institutions Forum.
Kurs rosyjskiego rubla obecnie obserwują nie tylko ekonomiści, ale również politycy, dla których jego zmienność jest traktowana, jako wskaźnik skuteczności oddziaływania nałożonych na Rosję sankcji po agresji na Ukrainę.
W ekonomii pojęciu szczęścia najbliższa jest koncepcja użyteczności. Zgodnie z nią racjonalny człowiek dąży do maksymalizacji przyjemności lub pożytku z konsumpcji danego towaru czy usługi. Każda jednak kolejna pyszna kawa czy pączek, każdy sukces w pracy, a nawet każde wzbogacenie się, nie podnosi nam poziomu satysfakcji z życia. Czym zatem jest szczęście i od czego zależy? Czy możemy w sposób trwały podnieść nasz poziom szczęśliwości?
Dzieło polskiego ekonomisty Michała Kaleckiego (1899–1970) oraz historia jego życia doskonale ilustrują naszą narodową wadę opisaną przez XIX-wiecznego pisarza i pedagoga Stanisława Jachowicza: „Cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie”. Za granicą Kalecki jest uznawany za najbardziej oryginalnego polskiego ekonomistę rangi światowej (obok Oskara Langego), w Polsce natomiast jego dzieło długo było niedoceniane czy wręcz ignorowane.
Chiny wcześnie rozeznały potencjał elektromobilności i zainwestowały ogromne środki w budowę konkurencyjnego ekosystemu pojazdów elektrycznych. Wyrosły na lidera światowego rynku, zagrażając pozycji europejskich producentów uznanych marek.
Oszczędzanie bywa nie lada sztuką, a dla niektórych wyjątkowym wyzwaniem. Co zatem warto wiedzieć o sztuce oszczędzania można się dowiedzieć z kolejnej rozmowy przeprowadzonej z dr Piotrem Bańbułą z Departamentu Stabilności Finansowej NBP zamieszczonej na stronie YouTube „Obserwatora Finansowego”.
Kredyty hipoteczne (mieszkaniowe) stanowią podstawowy składnik zadłużenia gospodarstw domowych w europejskich bankach. Finansowanie konsumpcji nie odgrywa aż tak dużej roli.
Z najnowszej ankiety „Obserwatora Finansowego” przeprowadzonej wśród ponad stu ekonomistów wynika, że blisko 90 proc. respondentów spodziewa się, że Rada Polityki Pieniężnej dokona obniżki stóp procentowych jeszcze w tym roku.
„Dziś jest to merytorycznie uzasadnione. […] Trzeba porzucić hasłowe i konwencjonalne myślenie, że wyższe stopy procentowe zmniejszają inflację” – twierdzi prof. Konrad Raczkowski, uznany ekonomista, w komentarzu do ostatniej decyzji Rady.
Korzystne warunki do prowadzenia badań naukowych, bezpośredni kontakt z międzynarodowym zespołem wybitnych naukowców, nowoczesny program kształcenia – tego mogą oczekiwać kandydaci na studia doktoranckie prowadzone w tej szkole.
Upadek banku Silicon Valley Bank w 2023 r. uwypuklił wzajemne powiązania wielu czynników ryzyka. W niniejszym artykule przedstawiono środki mające na celu skorygowanie niektórych ograniczeń korelacji ryzyka zaobserwowanych w przypadku SVB.
Portal ekonomiczny NBP „Obserwator Finansowy” ponownie znalazł się w czołówce najbardziej opiniotwórczych mediów w kategorii „Media ekonomiczne i biznesowe”, wyprzedzając m.in. „Parkiet”. Wzrost cytowalności treści publikowanych na łamach serwisu wzrósł w kwietniu w odniesieniu do marca 2023 r. o 37 proc.
Inflacja od marca 2023 r. ma zacząć spadać z poziomów bliskich 20 proc. do 3 proc. w ostatnim kwartale 2025 r. Polsce nie grozi za to recesja rozumiana jako negatywny odczyt PKB w całym roku, choć w 2023 r. wzrost PKB ma sięgnąć 0,7 proc.
Jednym ze skutków rosyjskiej inwazji na Ukrainę będzie degradacja rosyjskiej gospodarki, nie tylko w wyniku zastosowania sankcji przez kraje zachodnie, ale z przyczyn wewnętrznych – prowadzenia wyniszczającej polityki demograficznej. Obecne władze Federacji Rosyjskiej w sposób ekstensywny, podobnie jak w okresie ZSRR, zarządzają nie tylko surowcami, ale również własnym społeczeństwem.
Czy spadek znaczenia – niektórzy powiedzą nawet „śmierć” – opiniotwórczych mediów oraz tradycyjnych elit to problem dla nowoczesnej komunikacji banków centralnych? Czy może ich wielka szansa?
Dostępny jest już pierwszy tegoroczny numer „Obserwatora Finansowego” – magazynu o gospodarce, ekonomii i finansach wydawanego przez Narodowy Bank Polski. W nowej szacie graficznej zadebiutował na rynku jako kwartalnik.