Co dalej z kursem złotego?

 

W poprzednim tygodniu udało mi się wygospodarować trochę czasu na urlop, który spędziłem jeżdżąc na nartach w Austrii. Pogoda była piękna, śniegu dużo, a trasy świetnie przygotowane. Do  tego EURO kosztujące już poniżej 4 złotych. Cena euro cieszyła zwłaszcza w odniesieniu do tego co się działo dokładnie rok temu. 18 lutego 2009 r. średni kurs wspólnej europejskiej waluty ustalony przez NBP wynosił bowiem 4,8999 zł i osiągnął swoje kryzysowe apogeum. Zimowe wakacje spędzane za granicą w bieżącym roku były więc, tylko z powodu umocnienia się złotówki, o 20 proc. tańsze niż przed rokiem! Polscy turyści mają więc powody do zadowolenia.

Gdy jednak przypomnimy sobie co się działo na rynku walutowym dwa lata temu, to rok bieżący nie wygląda już tak dobrze z punktu widzenia kupujących euro. W lutym 2008 r. kurs kształtował się w granicach 3,58 zł, a więc jeszcze 10 proc. niżej niż obecnie.

Ostatnie dwa lata charakteryzują się bardzo wysoką zmiennością wartości złotówki w odniesieniu do euro. 28 lipca 2008 r. nasza waluta osiągnęła swój maksymalny poziom wobec waluty europejskiej. Tak zwana stopa referencyjna podawana przez Europejski Bank Centralny wyniosła w tym dniu 3,2053 EUR/PLN. W ciągu niespełna siedmiu miesięcy złotówka osłabiła się aż o ponad 52 proc. Stopa referencyjna EBC w dniu 17 lutego 2009 r. wynosiła 4,8795 EUR/PLN. Od tego czasu następuje systematyczne umacnianie się naszej waluty. 22 lutego 2010 r. kurs referencyjny wyniósł 3,9620 EUR/PLN.

Co ciekawe, mimo tego, że polska gospodarka bardzo łagodnie przechodzi światowy kryzys finansowy, a poziom zmian PKB jest najlepszy w Europie, kurs złotego nie odzwierciedla takiej sytuacji. Jego zmienność jest zdecydowanie wyższa niż walut takich krajów jak Czechy, Rumunia, Węgry (przeżywające bardzo poważne problemy fiskalne) czy nawet Rosja. Ilustruje to poniższe zestawienie:

Kraj

Waluta

Najwyższy kurs wobec EUR w ostatnich 2 latach

Najniższy kurs wobec EUR w ostatnich 2 latach

Aktualny kurs EUR

Data

Kurs

Data

Kurs

Zmiana (6/4)

Data

Kurs

Zmiana (9/6)

Zmiana (9/4)

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Polska złoty polski 28.07.08

3,205

17.02.09

4,879

52,23%

22.02.10

3,962

-18,80%

23,61%

Czechy korona czeska 22.07.08

23,013

16.02.09

29,150

26,67%

22.02.10

25,750

-11,66%

11,89%

Węgry forint węgierski 22.07.08

229,070

06.03.09

316,500

38,17%

22.02.10

269,750

-14,77%

17,76%

Rumunia nowy lej rumuński 07.08.08

3,480

20.01.09

4,347

24,90%

22.02.10

4,127

-5,06%

18,57%

Rosja rubel rosyjski 27.10.08

34,098

09.02.09

46,713

37,00%

22.02.10

40,858

-12,53%

19,82%

 

W początkowym okresie kryzysu PLN słabł wobec EUR najsilniej z wymienionych w tabeli walut. I choć od swojej najniższej wartość najbardziej się umocnił, to nadal jego aktualna wartość jest relatywnie najniższa w odniesieniu do poziomu, jaki był przed wybuchem kryzysu. Za 1 euro płacimy obecnie o prawie 24 proc. więcej niż w lipcu 2008 r., podczas gdy Czesi tylko niecałe 12 proc., a Węgrzy 18 proc. Zastanawiające jest zatem, dlaczego polska waluta jest tak słabo oceniana przez inwestorów w odniesieniu do walut krajów sąsiednich i to mimo lepszych parametrów makroekonomicznych naszej gospodarki? Nie umiem obecnie na to pytanie odpowiedzieć. Wymaga to znacznie bardziej pogłębionych analiz.

Wygląda jednak na to, że w ostatnich tygodniach nastąpiło silniejsze docenienie naszej waluty. Jest ona obecnie wyceniana lepiej niż waluty krajów ościennych należących do Unii Europejskiej. Od początku roku  złotówka umocniła się wobec euro o 3,44 proc., podczas gdy korona czeska o 2,04 proc., lej rumuński o 2,33 proc., a węgierski forint jedynie o 0,04 proc. Co ciekaw,e zmieniła się wyraźnie tendencja, która występowała od czasu naszego przystąpienia do UE. Ilustruje to poniższy wykres:

 wykres 20100224

Otóż w okresach, gdy euro umacniało się wobec dolara amerykańskiego, złotówka umacniała się wobec euro, gdy euro słabło, słabła także złotówka. Od grudnia ubiegłego roku na rynkach światowych nastąpiło ponowne odwrócenie tendencji w relacji EUR/USD. Problemy finansów publicznych krajów należących do strefy euro (tak zwana grupa PIIGS) wyraźnie zaniepokoiły światowych inwestorów, którzy przychylniejszym okiem spoglądają ponownie na dolara. Gdy jeszcze 1,5 roku temu na światowych rynkach mieliśmy do czynienia z silnym umocnieniem dolara, to złotówka była walutą, której chętnie się pozbywano, a jej wartość gwałtownie spadła nie tylko wobec dolara, ale także wobec euro. Obecnie sytuacja jest zupełnie inna. Od 3 grudnia 2009 do 22 lutego 2010 r. euro osłabło wobec dolara o 9,9 proc. W tym samym okresie złotówka umocniła się wobec euro o 3,4 proc. Nasza waluta nie jest więc traktowana jako bardzo ryzykowna i wyprzedawana, gdy tylko pojawi się niepokój na rynku światowym. Wręcz przeciwnie, słabość euro spowodowało docenienie pieniądza kraju o stosunkowo dobrej sytuacji gospodarczej i stabilnych finansach publicznych, jakim jest Polska.

Co zatem dalej z kursem złotego?

Zdaję sobie sprawę, że odpowiedź na to pytanie jest trochę jak wróżenie z fusów. Kończąc pić kawę, spróbuję jednak zabawić się we wróżbitę.

Wydaje się, że znaki wskazują na dalsze umacnianie się naszej waluty wobec euro w najbliższym czasie. Europa jeszcze dłuższy czas będzie borykała się z potężnym zadłużeniem publicznym wywołanym kryzysem finansowym, przy jednoczesnej słabej elastyczności rynków pracy. USA również nie rozwiązało swoich problemów związanych z zadłużeniem. Polska jest oczywiście krajem o znikomym znaczeniu wobec tych dwóch potęg gospodarczych, ale jednak jak na warunki europejskie już liczącym się. Dobra sytuacja gospodarcza, stabilna polityka monetarna i poprawa w polityce fiskalnej powinny sprzyjać napływowi kapitałów zagranicznych do naszego kraju, a to będzie nadal umacniać naszą walutę. A przypominam także, że w porównaniu do walut innych krajów z naszego regionu, jest ona nadal znacząco słabsza niż przed wybuchem kryzysu finansowego.

wykres 20100224

Tagi


Artykuły powiązane

Tydzień w gospodarce

Kategoria: Raporty
Przegląd wydarzeń gospodarczych ubiegłego tygodnia (09–13.05.2022) – źródło: dignitynews.eu
Tydzień w gospodarce

Sankcje narastają, gospodarka słabnie, rubel się umacnia

Kategoria: Trendy gospodarcze
Sankcje przeciwko Rosji stopniowo się zwiększają. Mimo to kurs walutowy rubla, po okresie gwałtownego załamania na przełomie lutego, zaczął się umacniać, uzyskując w kwietniu poziom sprzed inwazji na Ukrainę.
Sankcje narastają, gospodarka słabnie, rubel się umacnia