CC BY Miran Rijavec
Dolar wzmacnia się nieustannie od maja, ale dotąd umykało to uwadze inwestorów. Mocny dolar oznaczał dla nich zdrowiejącą gospodarkę USA. Jednak z końcem października nastawienie inwestorów zaczęło się zmieniać.
Pamiętają oni dobrze o zapowiedzianym przez bank centralny formalnym końcu luzowania ilościowego. Te aktywa, które miały się dobrze w erze drukowania pieniądza, głównie śmieciowy dług, towary i obligacje, nadszarpnięte zostały przez wzmacniającego się dolara. Inwestorzy boją się, że to może być początkiem długiego negatywnego trendu na rynku.
Więcej w Financial Times