Eurokryzys nadal trwa

Dziś o skutkach recesji 2008-2009 dla produktu krajowego (są i będą) i o prognozach długu krajów peryferyjnych (zmniejszy się, ale powoli). A ponadto warto przeczytać m.in. o decyzjach FED w sprawie QE3 i stóp procentowych oraz o wynikach produkcji przemysłowej według GUS. Warto obejrzeć fotostory o Katarze. Natomiast o skandalach (w USA) piszę dziś już tylko na deser.
Eurokryzys nadal trwa

finanse-publiczne - KopiaNa stronie think-tanku Breugel nowa analiza i prognoza długu Grecji, Irlandii i Portugalii. W scenariuszu podstawowym w 2030 roku dług publiczny Grecji wynosi jeszcze ok. 90 proc. PKB, Irlandii 70 proc. a Portugalii 85 proc. Publikacja zawiera także analizę wrażliwości w różnych wariantach gorszej sytuacji gospodarczej – dług oczywiście jest wówczas znacznie wyższy. O ile założenia dotyczące nominalnego wzrostu PKB wydają się w miarę realne, o tyle trudno będzie spełnić założenia dotyczące nadwyżki pierwotnej, która już w 2016 r. miałaby wynosić od 2,4 proc. w Irlandii i Portugalii do 4,5 w Grecji i utrzymywać się w kolejnych latach na poziomie 3-4 procent.

Założenia dotyczące stóp procentowych są dość skomplikowane, ale też mogą okazać się zbyt optymistyczne. Autorzy piszą zresztą, że są to założenia nie ich, lecz najbardziej odpowiadające aktualnym projekcjom rynkowym, MFW i Komisji Europejskiej. Celem była bowiem analiza wrażliwości tych projekcji na gorsze wyniki i parametry niż zakładane. W przypadku niższego wzrostu, wyższych stóp procentowych i niższej nadwyżki pierwotnej – wszystkie parametry byłyby gorsze o jeden punkt procentowy w stosunku do scenariusza bazowego. Dług tych trzech krajów pozostałby z grubsza na aktualnym poziomie, a w Portugalii nawet wzrósł do 150 procent PKB. Konkluzja autorów: Europa nadal ma problemy.

Na stronie Breugel jest artykuł i pełna publikacja. Link do artykułu znajduje się tutaj.

makroekonomiaLaurence Bell policzył straty spowodowane przez kryzys w latach 2008 -2009 w krajach OECD dla ich potencjalnego wzrostu gospodarczego (do 2015 roku). Szwajcaria w ogóle nic nie straciła z potencjalnego PKB, obok niej – Australia. Najwięcej straciły Węgry, Grecja i Irlandia (ponad 30 procent). Polska ok. 8 procent. Kraje które doświadczyły największej recesji poniosły też największe straty w potencjalnym PKB.

W środę podałem za GUS wyniki produkcji przemysłowej i budowlanej w maju. Poniżej fragmenty wartych przeczytania komentarza Wiktora Wojciechowskiego z Plusbanku (bez linku) i Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek z Lewiatana (link)

Wiktor Wojciechowski pisze: „Dynamika produkcji sprzedanej przemysłu nieoczekiwanie spadła w maju i wyniosła 4,4 proc. r/r wobec 5,4 proc. r/r przed miesiącem (…) Wyhamowanie wzrostu produkcji przemysłowej w maju było zgodne ze spadkiem indeksu PMI, który obniżył się do najniższego poziomu od 11 miesięcy i wyniósł 50,8 pkt. wobec 52,0 pkt. w kwietniu i średnio 55,1 pkt. w pierwszych trzech miesiącach br. (…) Jeśli spojrzymy na dane oczyszczone z czynników sezonowych widzimy, że spadek był jeszcze większy – spadła ona do 2,7 proc. r/r z 5,3 proc. r/r w kwietniu, czyli do najniższego poziomu od sierpnia 2013 r. W naszej opinii jest jeszcze zbyt wcześnie, aby powiedzieć, że ożywienie w polskim przemyśle dostało zadyszki. (…) Bez wątpienia stagnacja wzrostu zatrudnienia w ostatnich dwóch miesiącach, osłabienie dynamiki produkcji przemysłowej czy obniżenie wskaźnika PMI znacząco zwiększają ryzyko pogorszenia koniunktury”.

Z większym optymizmem ocenia wyniki Małgorzata Krzysztoszek: „Maj był w przemyśle trochę słabszy niż poprzednie trzy miesiące (luty, marzec, kwiecień), ale produkcja ciągle rośnie. Wzrost odnotowało 27 z 34 działów przemysłu. Doskonale radzą sobie branże eksportowe, zwłaszcza produkcja mebli, maszyn i urządzeń, metali, wyrobów z metali i wiele innych, niestety, poza chemią. Przyczyną słabszych wyników przemysłu w maju są kłopoty górnictwa (spadek produkcji o 8,7 proc., r/r) i lekka zadyszka energetyki”.

pieniadzeW środę wieczorem Janet Yellen, szefowa FED, miała godzinną konferencję prasową po posiedzeniu Komitetu Otwartego Rynku, który utrzymał stopy procentowe i ograniczył o 10 miliardów dolarów miesięczny skup obligacji. Treściwy komentarz analityka Alberta Rokickiego (longterm.pl) zwraca uwagę także na obniżenie prognozy wzrostu gospodarczego w USA w tym roku do nieco ponad 2 procent. Yellen nie jest zaniepokojona ani wzrostem cen żywności, ani nie sądzi, by na rynku aktywów tworzyły się bańki.

Business Insider publikuje fotostory o historii Kataru, kraju o najwyższym PKB na świecie per capita (prawie 100 tys. dolarów), od którego mamy kupić gaz LNG, pod warunkiem, że powstanie terminal w Świnoujściu. Autor trafnie podkreśla, że Katar nie był skazany na sukces, o czym świadczą historie państw również bogato wyposażonych w surowce naftowe jak Nigeria, Libia, Irak i Wenezuela. Niektóre zdjęcia, i te sprzed 70 lat i współczesne, robią niesamowite wrażenie.

Na deser – u nas poranna konferencja prasowa premiera w sprawie afery taśmowej i akcji ABW (Tusk delikatnie odciął się od działań prokuratury i ABW, zapowiedział możliwość przedterminowych wyborów już za kilka tygodni), ale i Amerykanie mają swój rozwijający się skandal z agendą rządową. Otóż IRS, czyli amerykańska skarbówka podporządkowana rządowi demokratów w ramach wojny z Tea Party – odłamem partii republikańskiej – w swoim czasie (2009-2011) szykanowała polityczną konkurencję. Gdy sprawa wyszła na jaw rozpoczęto śledztwo, które trwa już wiele miesięcy.

Teraz okazało się, że z powodu awarii komputera zaginął podstawowy materiał dowodowy – maile Loisa Lernera, dyrektora w IRS odwołanego gdy wybuchła afera. Rzecznik prasowy Białego Domu skomentował pytania dziennikarzy i polityków: „To nigdy nie słyszeliście, że awarie komputerów się zdarzają?”. Oświadczenie kongresmenów republikańskich: „fabuły filmów w Hollywood są bardziej wiarygodne niż to co mówi Biały Dom i IRS”. Kongresmen Darrel Issa (republikanie), szef jednej z ważnych komisji Kongresu zażądał wydania twardego dysku odpowiedzialnego za zniszczenie e-maili, sprzętu komunikacyjnego, dokumentów i wyposażenia, słowem wszystkiego, co może mieć coś wspólnego ze skandalem.

finanse-publiczne - Kopia
makroekonomia
pieniadze

Otwarta licencja


Tagi