Autor: Aleksander Piński

Dziennikarz ekonomiczny, autor recenzji książek i przeglądów najnowszych badań ekonomicznych

Opłaca się dawać pieniądze bez stawiania warunków

W Grecji od płacenia podatków najczęściej uchylają się lekarze, prawnicy, nauczyciele i dziennikarze; bezwarunkowe rozdawanie pieniędzy niezamożnym może być dobrym pomysłem; pracodawcy dyskryminują niepełnosprawnych, nawet gdy ich niepełnosprawność nie ma wpływu na wykonywaną przez nich pracę – to tylko niektóre z wniosków z najnowszych ekonomicznych prac naukowych.
Opłaca się dawać pieniądze bez stawiania warunków

Nikolaos Artavanis, Adair Morse i Margarita Tsoutsoura, autorzy analizy „Tax Evasion across Industries: Soft Credit Evidence from Greece” (Unikanie się od płacenia podatków w różnych branżach: dowody z Grecji), zauważyli, że działające w Grecji banki zakładają, iż większość wnioskujących o kredyt kłamie w sprawie swojego dochodu. Opracowały zatem własne metody jego szacowania, które umożliwiają ocenę, jaka jest skala niepłacenia podatków w tym kraju. Autorzy wyliczyli, że osoby samozatrudnione nie zgłaszają do urzędów podatkowych 43–45 proc. dochodu. W 2009 r. odpowiadałoby to 28,2 mld euro nieopodatkowanego dochodu i 11 mld euro niezapłaconych podatków. To 30 proc. deficytu budżetowego kraju.

Z analizy wynika, że najwięcej nieopodatkowanych dochodów jest w służbie zdrowia, edukacji, mediach i sektorze prawnym, w których jest dużo osób wykształconych, a reprezentanci tych zawodów mają większość w greckim parlamencie.

obserwator-2,5xRandall Akee, Emilia Simeonova, E. Jane Costello i William Copeland w pracy „How Does Household Income Affect Child Personality Traits and Behaviors?”(Jak dochód w rodzinie wpływa na charakter i zachowania dzieci) postanowili sprawdzić, jak wpływa na dzieci istotne podniesienie dochodu w niezamożnej rodzinie za pomocą bezwarunkowych transferów. Wykorzystano do tego ankietę przeprowadzaną wśród 1420 dzieci w wieku 9,11 i 13 lat i ich rodziców w 11 hrabstwach w stanie Północna Karolina od 1993 r.

W części z tych hrabstw znajduje rezerwat indiański. W trakcie badania, po czwartej serii ankiet, w rezerwacie zostało otwarte kasyno, z którego część dochodów przekazywana jest wszystkim dorosłym członkom plemienia. Średnio było to 4 tys. dol. rocznie, co oznaczało że dochód przeciętnego gospodarstwa domowego wzrósł o około 20 proc. (dochód rodziny z dwiema osobami dorosłymi wynosił około 22 tys. dol.).

Okazało się, że wzrost dochodu wiązał się z istotnym spadkiem poziomu stresu u matek, wydłużeniem czasu poświęcanego dzieciom i spadkiem prawdopodobieństwa określania relacji ze współmałżonkiem jako „kiepskiej”. Większy dochód zmniejszył także odsetek osób korzystających z alkoholu i narkotyków oraz poprawił zachowanie i cechy charakteru dzieci. Stały się bardziej sumienne, łatwiej im było skupić uwagę, rzadziej kłamały i łatwiej współpracowały. Co jednak najważniejsze, największą poprawę zanotowano u „najtrudniejszych” dzieci.

obserwator-2,5xJane Greve, Marie Louise Schultz-Nielsen i Erdal Tekin w pracy „Fetal Malnutrition and Academic Success: Evidence from Muslim Immigrants in Denmark” (Niedożywienie w życiu płodowym a wyniki w szkole: Dowody na przykładzie muzułmańskich emigrantów w Danii) wykorzystali fakt poszczenia przez muzułmanów w czasie Ramadanu. Naukowcy porównali wyniki w testach z języka duńskiego, angielskiego i matematyki dzieci emigrantów z krajów, w których muzułmanie stanowią większość, do wyników testów dzieci emigrantów z krajów, w których są mniejszością.

Okazało się, że poszczenie przez kobiety w ciąży w czasie Ramadanu ma negatywny wpływ na wyniki szkolne dzieci, a w szczególności dziewczynek. Autorzy konkludują, że państwo powinno zwrócić większą uwagę na kwestie odżywiania się kobiet w ciąży.

obserwator-2,5xMason Ameri, Lisa Schur, Meera Adya, Scott Bentley, Patrick McKay i Douglas Kruse w analizie „The Disability Employment Puzzle: A Field Experiment on Employer Hiring Behavior” (Zatrudnianie osób niepełnosprawnych: eksperyment odnośnie do zachowania pracodawców przy przyjmowaniu do pracy) przeprowadzili doświadczenie. Odpowiedzieli na 6016 ogłoszeń pracodawców szukających wykwalifikowanych osób do księgowości. W 1/3 z nich napisali, że kandydat ma uszkodzony rdzeń kręgowy, w 1/3, że ma syndrom Aspergera (łagodna forma autyzmu), a w pozostałych aplikacjach nie podali żadnej niepełnosprawności.

Wybrano takie ich rodzaje, które nie mają wpływu na wykonywanie pracy, aby wykluczyć, że ewentualna dyskryminacja wynikałaby z obawy pracodawców, iż kandydaci będą mniej produktywni. Połowa z nich miała doświadczenie, połowa nie. Okazało się, że pracodawcy kontaktowali się o 26 proc. rzadziej z kandydatami, którzy zaznaczyli, iż są niepełnosprawni, bez większej różnicy między rodzajami niepełnosprawności. O wiele częściej dyskryminowały firmy małe, zatrudniające mniej niż 15 osób, których nie obejmuje w USA program wspierania zatrudniania osób niepełnosprawnych.

obserwator-2,5xAmanda H. Goodall i Margit Osterloh w pracy „Women Have to Enter the Leadership Race to Win: Using Random Selection to Increase the Supply of Women into Senior Positions” (Kobiety muszą się włączyć do wyścigu o władzę, by w nim wygrać: korzystanie z losowej selekcji, aby zwiększyć odsetek kobiet na kierowniczych stanowiskach) wnioskują, że dobrym sposobem na zwiększenie odsetka kobiet na kierowniczych stanowiskach może być dokonywanie losowego wyboru spośród wcześniej wyselekcjonowanych kandydatów.

Kobiet-szefów jest o wiele mniej niż mężczyzn m.in. dlatego, że kobiety mają większą awersję do ryzyka i częściej unikają sytuacji, w których są zmuszone do konkurencji. W efekcie nie kandydują na wyższe stanowiska, mimo że mają odpowiednie kompetencje. Losowy wybór mógłby to zmienić, ponieważ w takim przypadku osoby, które nie zostaną wybrane, „nie tracą twarzy”.

https://www.youtube.com/watch?v=hahEb1rI4ds

Autorki powołują się na duńskiego matematyka Johana Jensena, który wykazał, że losowy wybór lidera może sprawić, iż organizacja będzie osiągać lepsze rezultaty. Wreszcie wybór losowy był stosowany m.in. w antycznej demokracji greckiej. Także w XVIII w. na Uniwersytecie w Bazylei w Szwajcarii profesorów wybierano losowo spośród trzech najlepszych kandydatów.

obserwator-2,5xMaria Ferreira Sequeda, Andries de Grip i Rolf van der Velden w analizie „Does Informal Learning at Work Differ between Temporary and Permanent Workers? Evidence from 20 OECD Countries” (Czy nieformalna nauka w pracy różni się pomiędzy pracownikami tymczasowi i stałymi? Dowody z 20 krajów OECD) zauważają, że z dotychczasowych badań wynika, iż pracownicy tymczasowi rzadziej niż stali uczestniczą w formalnych szkoleniach (prawdopodobnie wynika to z faktu, że firmy są mniej skłonne w nich inwestować).

Naukowcy postanowili sprawdzić, jak wygląda to w przypadku nauki nieformalnej. Okazało się, że tymczasowi pracownicy uczą się w pracy intensywniej niż ci, którzy mają umowy na stałe. Różnica jest taka, jak między osobami, które dzieli 10 lat edukacji – a więc bardzo duża. Autorzy wnioskują, że praca tymczasowa ma dużą wartość dla pracowników i może im później ułatwić uzyskanie stałej umowy.

obserwator-2,5x
obserwator-2,5x
obserwator-2,5x
obserwator-2,5x
obserwator-2,5x

Otwarta licencja


Tagi