Dlaczego Polska uniknęła kryzysu

Polska jest jedynym krajem Unii Europejskiej, który osiągnie w tym roku realny przyrost produktu krajowego brutto (PKB). Prognozy przedstawione przez Eurostat mówią o wzroście na poziomie 1,2 proc. Wydaje się, że dla większości komentatorów, ekonomistów i polityków jest to zaskoczenie. Przedstawiane są różne argumenty uzasadniające tak dobrą, na tle innych krajów europejskich, sytuację gospodarczą Polski. Argumenty te są jednak dość powierzchowne i często nie poparte głębszymi analizami. Wydaje się, że wyjaśnienie tego fenomenu jest poważnym zadaniem dla ekonomistów, gdyż pozwoli nam zrozumieć, co decyduje o tym, że gospodarka jest bardziej lub mniej odporna na wstrząsy i co za tym idzie, jak prowadzić politykę gospodarczą w przyszłości.

Chciałbym zachęcić wszystkich moich czytelników do dyskusji na postawione w tytule pytanie. Będę się starał tę dyskusję prowadzić i wywoływać, a następnie syntetyzować główne wątki.

Zacznę od jednego z argumentów, który pojawia się w dyskusji na temat sytuacji gospodarczej w Polsce. Otóż bardzo często słychać, że jednym z głównych powodów uniknięcia przez Polskę kryzysu było to, że nie posiadaliśmy jeszcze waluty euro i dzięki temu osłabienie złotego stało się swoistą tarczą ochronną polskiej gospodarki, pomagając eksporterom w utrzymaniu sprzedaży. Wydaje się, że taka argumentacja ma sens. Ale jeśli tak, to powinno to pomóc także innym krajom nie należącym do strefy euro.

Korzystając z danych Eurostatu (http://epp.eurostat.ec.europa.eu/tgm/table.do?tab=table&init=1&plugin=1&language=en&pcode=tsieb020), dokonałem prostego zestawienia 10 krajów Unii Europejskiej o najgłębszym przewidywanym spadku PKB w tym roku oraz o przewidywanym najmniejszym spadku PKB (wzrost będzie tylko w Polsce). Rezultaty takiego zestawienia są dość zaskakujące:

 

Tabela: kraje o największym i najmniejszym prognozowanym spadku PKB w Unii Europejskiej w 2009 r.

Państwa o najgłębszym prognozowanym spadku PKB w 2009 r. Przewidywana zmiana PKB w 2009 r. Czy kraj należy do strefy euro Państwa o najmniejszym prognozowanym spadku PKB w 2009 r. Przewidywana zmiana PKB w 2009 r. Czy kraj należy do strefy euro
Litwa -18,1% Nie Polska +1,2% Nie
Łotwa -18,0% Nie Cypr -0,7% Tak
Estonia -13,7% Nie Grecja -1,1% Tak
Rumunia -8,0% Nie Francja -2,2% Tak
Irlandia -7,5% Tak Malta -2,2% Tak
Słowenia -7,4% Tak Belgia -2,9% Tak
Finlandia -6,9% Tak Portugalia -2,9% Tak
Węgry -6,5% Nie Luksemburg -3,6% Tak
Bułgaria -5,9% Nie Hiszpania -3,7% Tak
Słowacja -5,8% Tak Austria -3,7% Tak

Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych Eurostat

 

Otóż wśród krajów najbardziej dotkniętych przez kryzys znajdują się tylko 4 posługujące się euro. Pozostałe używają wciąż waluty krajowej. Jeszcze ciekawiej prezentuje się „najlepsza” dziesiątka. Poza Polską, cała dziewiątka to kraje ze wspólną walutą.

Nawet bez głębszej analizy tego tematu można stwierdzić, że posiadanie waluty krajowej nie było decydującym czynnikiem powodującym większą odporność kraju na kryzys gospodarczy. Z przedstawionych wyżej danych można wręcz wysnuć wniosek, że kraje używające euro łagodniej przechodzą kryzys niż te, które wspólnej waluty nie posiadają. Jedyny wyjątek stanowi Polska. Dlaczego? To pytanie pozostaje otwarte…


Tagi


Artykuły powiązane

Niech dopłynie wreszcie euro do Bugu

Kategoria: Analizy
Na mapie Europy widać podział na Zachód z euro w obiegu i środkowo-wschodnie peryferia z własnymi walutami. O ile nie zdarzy się w świecie coś nie do wyobrażenia, euro sięgnie jednak w końcu Bugu, choć niewykluczone, że wcześniej dopłynie do Dniepru.
Niech dopłynie wreszcie euro do Bugu