Ministrze Kotecki – jestem przerażony!

Jestem przerażony Pana podejściem do reformy emerytalnej zaprezentowanym w wywiadzie udzielonym Obserwatorowi Finansowemu (OFE – nie stać nas na taki gadżet: https://www.obserwatorfinansowy.pl/2010/08/24/kotecki-ofe-nie-stac-nas-na-taki-gadzet/). Reforma emerytalna jest jedną z najważniejszych, moim zdaniem, reform przeprowadzonych w Polsce w ostatnim dwudziestoleciu. Daje ona realną szansę odejścia z zaklętego kręgu finansowania emerytur przez aktualnie pracujących na rzecz formy kapitałowej, w której sami odkładamy część zarobionych pieniędzy na przyszłe emerytury. Nie ma nic bardziej motywującego dla przyszłych emerytów jak system kapitałowy i nie ma żadnych innych działań, które w przyszłości, w starzejącym się społeczeństwie, zapewnią sprawne funkcjonowanie finansów państwa.

Przeraża mnie krótkowzroczność urzędników państwowych. Myślenie w perspektywie maksymalnie kilku lat, a nie dziesięcioleci. Myślenie perspektywą aktualnych problemów budżetowych, a nie problemów, które mogą się zrodzić za 20 lat, a które już dziś trzeba rozwiązywać.

Zamiast dążyć do zniszczenia zasadniczych reform wprowadzonych w Polsce, postarajmy się te reformy wzmacniać i usuwać bariery, które przeszkadzają systemowi funkcjonować sprawnie. Już rząd Leszka Millera zdemontował jedną z ważnych reform, jaką była reforma systemu finansowania służby zdrowia w Polsce. Zamiast zwiększyć konkurencję między kasami chorych i upowszechniać system ubezpieczeń zdrowotnych, wprowadzono monopol NFZ, a państwo ma jeszcze większe niż przed tymi zmianami problemy ze sprawnym funkcjonowaniem systemu.

Pan postuluje działania, które mają zlikwidować następny potencjalnie konkurencyjny system ubezpieczeń społecznych i przywrócić monopol, który niczego nie rozwiąże, a pogłębi problemu w przyszłości. Panowie opamiętajcie się! Nie tędy droga!


Tagi