Trudno dostępny kredyt to będzie normalność w następnej dekadzie

W USA koniec cięć podatkowych Busha oraz ogromne zadłużenie państwa może doprowadzić do kolejnego tąpnięcia gospodarczego - prognozuje ekspert, guru małego średniego biznesu John Mauldin. Według niego zabraknie też pieniędzy z programu stymulacyjnego na tworzenie nowych miejsc pracy, co spowolni wzrost gospodarczy. Niezależnie pisze o tym też Econbrowser. A prof. Charles Engel, ekonomista z University of Wisconsin przekonuje, że zmiana kursów wymiany walut powinna być jakoś globalnie kontrolowana.

Im bliżej nowego roku, tym więcej prognoz. Jedną z nich przedstawia ekonomista i finansista John Mauldin w swoim newsletterze dla inwestorów, a także w unikalnej wypowiedzi w bardzo ciekawym programie On Point. Jego zdaniem realna stopa bezrobocie sięga 12 proc. (amerykańska administracja mówi o 10 proc.). Mauldin powiedział, że rzeczywiście gospodarka się odradza – ale to odrodzenie będzie matką największego bezrobocia od czasów Wielkiego Kryzysu. W teorii nie powinniśmy, jego zdaniem, mieć recesji w kształcie litery „L”. Wiele danych ekonomicznych pokazuje, że gospodarka zachowuje się podobnie jak pod koniec poprzednich recesji. I bezrobocie utrzyma się prawdopodobnie na dotychczasowym poziomie w pierwszym kwartale 2010 r., ale na początku roku przestaną obowiązywać cięcia podatkowe wprowadzone przez George’a W. Busha. Były to bardzo duże cięcia podatkowe dla klasy średniej. (W USA najlepiej zarabiający – ok. 5 proc. – płacą podatki dwukrotnie wyższe niż w Europie). Mauldin przekonywał, że jeśli państwo chce zebrać więcej podatków od bogatych, to musi im pozwolić najpierw zarobić. Tak się jednak nie stało w 2009 r. Co więcej, 75 proc. tych najlepiej zarabiających to małe biznesy. Jeśli chce się wobec nich, które powinny stworzyć nowe miejsca pracy, zwiększyć obciążenia fiskalne, to właśnie prosta droga do powrotu do recesji.

Również teoretycznie gospodarka powinna rozpędzić się do poziomu 5,6 proc. wzrostu PKB, gdyby to była normalna recesja.  Ale według Mauldina nie jest:

But we have just gone through a recession that was unlike any other we have experienced since the Great Depression. Typical recessions are inventory-adjustment recessions, caused by businesses getting too optimistic about sales and then having to adjust (…)

This recession was caused not by too much inventory but by too much credit and leverage in the system. And now we are in the process of deleveraging. It is a process that is nowhere near complete. While the crisis stage is over (at least for now), there is still a lot of debt to be retired on the consumer side of the equation, and a lot of debt to be written off on the financial-system side. And this is true in Europe as well, and maybe more so;

Problemem jest zadłużenie na kartach kredytowych. Według UrbanDigs.com jest ono najwyższe od 18 lat.

Credit Card Debt

Jest to także powód zaostrzania przez banki polityki kredytowej. I nie są to zmiany tymczasowe, ale raczej trwałe, na okres dekady, ponieważ  za dużo pożyczyliśmy pieniędzy. Poprzednie odbicia gospodarcze po recesji były wspomagane kredytem i zwiększaniem płynności finansowej. Tym razem według Mauldina tak nie będzie. Chociaż deficyt budżetu rządu federalnego USA rośnie, to jednak dług z tytułu pakietu stymulacyjnego będzie się zmniejszał w ostatniej połowie 2010 r. Zabraknie woli politycznej do przygotowania nowych programów stymulacyjnych – i taka polityka w krótkim okresie będzie się wydawać dobra, ale w dłuższej perspektywie zredukuje wzrost PKB.

O anemicznym odrodzeniu gospodarki pisze też prof. James D. Hamilton z Econbrowser. Zwiastują to wyniki programu cash-for-clunkers.

Dallas Fed opublikował ciekawe wystąpienie (z listopada) ekonomisty Charlesa Engela na temat polityki monetarnej, które wpisuje się w dyskusję o zbalansowaniu rozwoju państw na świecie.

Probably the main case for freely floating exchange rates is a political one: Policymakers cannot be relied on to intervene in foreign exchange markets in a benign way. From a selfish standpoint, each country may have an incentive to devalue to gain a competitive edge. The competi- tive devaluations of the Great Depression loom large in the memories of many economists and policymakers. I conclude that some effort to control exchange rate fluctuations is desirable, but that it is best achieved in the context of cooperation among policymakers.

Credit Card Debt
Credit Card Debt

Tagi