Barack Obama (CC BY-NC-ND Justin Sloan)
Entuzjaści twierdzą, że są one warte zaufania, gdyż wyłączenie wrogich rządów i ich urzędników z globalnego systemu finansowego może wymusić pożądane działanie. Liczba sankcji nałożonych przez USA podwoiła się w ostatnich latach i ich głównym celem są obecnie osobiste majątki szefów wrogich państw. Jack Lew, sekretarz skarbu USA, przekonuje, że to sposób na bezkrwawe wygrywanie konfliktów.
A jednak sankcje nie zawsze działają, a nadużywanie ich jest ryzykowne. Nie ma właściwie dowodów, że zmieniają one zachowanie tych, na których się na nie nakłada. Iran mimo sankcji, nie zmienił się. Putin także – jest nawet bardziej agresywny! (>>co na ten temat mówi Kenneth Rogoff)
>>Cały komentarz na stronie Financial Times
>>czytaj więcej: Krótka historia sankcji
W styczniu 2020 roku Wielka Brytania formalnie opuściła Unię Europejską. Oczekiwane korzyści z brexitu, poza odzyskaniem suwerenności w zakresie kształtowania prawa i zewnętrznych relacji gospodarczych, jednak się nie zmaterializowały. Widoczny jest natomiast spadek wydajności i konkurencyjności brytyjskiej gospodarki, co wpływa także na kondycję rynku pracy.
