Europa nie przyciąga bezpośrednich inwestycji zagranicznych

Jako że napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych może dać gospodarce dodatkowy impuls wzrostu, międzypaństwowa rywalizacja o przyciąganie tychże inwestycji bardzo mocno przez ostatnie lata wzrosła. Europa ją jednak przegrywa.
Europa nie przyciąga bezpośrednich inwestycji zagranicznych

(CC BY epSos.de)

W zeszłym roku napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych na Stary Kontynent spowolnił.

Przed globalną recesją łączna wartość BIZów sięgała nawet 2 bln dolarów (2007 r.). Po kryzysie spadła do 1,2 biliona (2009 r.). Potem mieliśmy ponowny acz krótki wzrost napędzany pakietami antykryzysowami, ale w 2012 r. BIZy znów spadły poniżej 1,4 biliona dolarów. Najbardziej spadek napływu inwestycji odczuwalny był w Europie.

Europa w latach 2000-2008 była głównym beneficjentem inwestycji zagranicznych. Obecna mniejsza atrakcyjność inwestycyjna kontynentu wynika obecnie przede wszystkim z kryzysu zadłużenia finansów publicznych.

>>cały komentarz: EUObserver.com

oprac. SS

(CC BY epSos.de)

Tagi