Siedziba Europejskiego Banku Centralnego (CC BY-NC-ND tobias.bjorkg)
To najsłabszy wynik w ciągu ostatnich 5 lat. Niektórzy członkowie eurolandu, np. Hiszpania, już teraz raportują, że ceny u nich zaczęły spadać.
Europejski Bank Centralny ma problem, polegający na tym, że tradycyjna polityka monetarna, czyli cięcie stóp procentowych, w sytuacji niskiej inflacji jest nieefektywna. W normalnych czasach polityka monetarna działa za pomocą ujemnych stóp procentowych, gdy koszt pożyczek jest mniejszy od inflacji. Gdy ceny spadają, jest to niemożliwe. Przekonała się o tym np. Japonia w ciągu ostatnich dwóch dekad.
Cały komentarz na stronie Guardiana.