Gospodarki Europy środkowej obojętne wobec wzrostu znaczenia juana

Miroslav Singer, członek OMFIF Advisory Board i były prezes Banku Centralnego Czech: Włączenie juana do koszyka walut SDR w Czechach i Słowacji przeszło niezauważenie, bo oba kraje nie weszły do współpracy w AIIB.
Gospodarki Europy środkowej obojętne wobec wzrostu znaczenia juana

Miroslav Singer (Fot. CNB)

Wprowadzenie juana do koszyka walut SDR (special drawing rights, specjalnych praw ciągnienia) Międzynarodowego Funduszu Walutowego w październiku było bardzo ważnym wydarzeniem dla świata finansów i istotnym punktem obrad dorocznych spotkań Banku Światowego i MFW. Jak zauważa Miroslav Singer, w innych miejscach, takich jak Europa Środkowa i Wschodnia, to wydarzenie było ledwie odnotowane.

Wiele krajów Europy Środkowej, w tym Słowacja i Czechy, nie stało się członkami założycielami Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych (AIIB). Brak zainteresowania wynika m.in. z dobrych warunków gospodarczych w centralnej Europie i poprawy jej sytuacji finansowej.

Czechy i Słowacja w małych stopniu angażują się w politykę zagraniczną. Przez wieki to Austria była motorem polityki zagranicznej cesarstwa austro-węgierskiego, do której w dziewiętnastym wieku dołączyły Węgry – komentuje Miroslav Singer w OMFIF. Ponadto, stosunkowo niewielki rozmiar większości gospodarek Europy Środkowej sprawia, że jest mniej prawdopodobne, aby odgrywały one ważną rolę w wydarzeniach globalnych, w przeciwieństwie, na przykład, do Polski.

Według Miroslava Singera zwiększająca się ciągle rola juana w globalnym handlu i inwestycjach oraz jako waluty rezerwowej ma jednak wady. Są to:

  • stopniowa liberalizacja chińskich rynków kapitałowych
  • oraz fakt, że Chiny są nadal, na wielu płaszczyznach, gospodarką nakazową, co oznacza brak wystarczającej gwarancji, że rezerwy walutowe w juanie będą pomocne w przypadku zawirowań na globalnych rynkach finansowych.

Większość zagranicznego handlu Czech i Słowacji odbywa się ze strefą euro, a zatem dla tych krajów ważniejsze jest posiadanie odpowiednich rezerw walutowych w euro. Chiny i gospodarki Europy Środkowej i Wschodniej mogłyby stać się bardziej znaczącymi partnerami handlowymi, ale dotychczas handel zagraniczny krajów naszego regionu odbywał się częściej z mniejszym sąsiadem Chin – Tajwanem – przypomina Singer.

Jednocześnie nie ma dziś dużego popytu na dodatkowe źródła finansowania międzynarodowego. Rezerwy walutowe Czech, podobnie jak Polski, są znaczące. Polska ma także dostęp do elastycznej linii kredytowej w MFW, a Słowacja należy do strefy euro. W tym kontekście tylko Węgry mogą skorzystać na dostępie do juana, który już zresztą sobie zapewnili. Jeśli chodzi o instrumenty denominowane w juanie, władze czeskie, polskie i słowackie mogą je uzyskać po rozsądnych cenach, biorąc pod uwagę dotychczasową kondycję finansową ich gospodarek.

>>cały komentarz na stronie OMFIF

(oprac. Milena Kabza)

Miroslav Singer (Fot. CNB)