Ile może znieść gospodarka USA

Zwykli ludzie a nawet eksperci przeceniają znaczenie krótkookresowych zmian gospodarczych. Zaraza gospodarcza tocząca USA i Europę zrodziła spore grono komentatorów wieszczących, że już nigdy nie będzie, jak przedtem.
Ile może znieść gospodarka USA

(CC BY Christian Schenettelker)

Że takiej prosperity, jak kiedyś już nie zaznamy.

Historycy gospodarki jednak wiedzą, że tego rodzaju deklaracjom wierzyć nie należy – pozytywny trend w rozwoju gospodarki trwa już od 200 lat i nie zaburzą go raczej tymczasowe zawirowania.

Istnieją jednak takie zmiany w gospodarce, które winny budzić obawę – dotyczą stopnia wytrzymałości, jaką ludzie mogą wykazać się w swojej działalności gospodarczej. Być może ta wytrzymałość ma swoje granice. Chodzi o to, jak wielkie ciężary na ludzi się nakłada w postaci podatków, regulacji i ładunku niepewności związanej ze stanowieniem prawa na każdym poziomie.

W USA corocznie pojawia się na szczeblu federalnym kilka tysięcy nowych regulacji, przy czym stare z rzadka tylko znikają z Rejestru Regulacji Federalnych. W efekcie ogólna liczba obciążeń regulacyjnych rośnie i rośnie. Cierpią zwykli ludzie i przedsiębiorcy. Oblicza się, że koszt istniejących regulacji to 1,8 bln dolarów rocznie. Do tego należy doliczyć lokalne uwarunkowania prawne na poziomie stanowym. Nic dziwnego, że USA spadają w rankingach wolności gospodarczej w ostatnich latach.

Więcej na mises.org

(CC BY Christian Schenettelker)

Tagi


Artykuły powiązane

Wzrost cen i płac wróży także wzrost podatków

Kategoria: Oko na gospodarkę
Wysoka inflacja to w dużej mierze cena za wyjście gospodarki światowej z kryzysu wywołanego pandemią i wojną w Ukrainie. Nawet w najbardziej rozwiniętych krajach świata wzrost cen zbliża się już do 10 proc. w skali rocznej. Kosztem jest także wzrost długów, a inną realną konsekwencją – wzrost podatków.
Wzrost cen i płac wróży także wzrost podatków