Integracja Rosji w dawnym imperium

Putin chce przebudować stosunki Rosji z byłymi republikami radzieckimi i stworzyć nie zwykły wielki rynek, a właściwie związek obejmujący gospodarkę i bezpieczeństwo. Chce„Euroazjatyckiego Schengen” do 2015 r., po którym powinna być stworzona unia walutowa i - w końcu - pełna integracja gospodarcza.
Integracja Rosji w dawnym imperium

Prezydenci: Rosji, Białorusi, Kazachstanu, czyli krajów, które tworzą unię celną i zamierzają wstąpić do wspólnego obszaru gospodarczego. (CC By-NC-ND PanArmenian Photo)

Integracja Rosji w postimperium
Dmitrij Trenin – dyrektor moskiewskiego centrum Carnegie
Wraz z faktycznym zakończeniem wyborów prezydenckich w Rosji (od momentu podjęcia przez Władimira Putina decyzji o powrocie do swojego poprzedniego gabinetu na Kremlu) nadszedł czas powrotu od personaliów do polityki. Putin planuje pozostać na Kremlu jeszcze dwie kadencje prezydenckie, to znaczy 12 lat, co mu pozwala niedawno zmieniona Konstytucja. Jest więc zupełnie jasne, kto będzie następnym prezydentem Rosji, ale nie jest tak samo oczywiste, co właśnie on ma nadzieję osiągnąć.
Jest jednak jedna sprawa, która już znalazła się na pierwszym miejscu porządku dziennego rosyjskiej polityki: integracja euroa-zjatycka. Na początku października Putin napisał artykuł, we któ-rym – jak się wydaje – ogłosił główny cel swojej polityki ze-wnętrznej: euroazjatycki związek byłych republik radzieckich. Po dwóch tygodniach jak w Sankt-Peteresburgu odbył spotkanie na szczeblu premierów Wspólnoty Niepodległych Państw. Ośmiu z nich podpisało umowę o ustaowieniu strefy wolnego handlu między swoimi krajami. 1 stycznia 2012 r.Białoruś, Kazachstan i Rosja, które obecnie tworzą unię celną, wstąpią do wspólnego obszaru gospodarczego.
Ale Putin chce jeszcze więcej: „Euroazjatyckiego Schengen” (swobodnego przemieszczania się ludzi w graniach tych trzech krajów na wzór Unii Europejskiej) do 2015 r., po którym powinna być stworzona unia walutowa i – w końcu – pełna integracja gospodarcza. I rzeczywiście, Putin chce przebudować stosunki Rosji z byłymi republikami radzieckiemi i stworzyć nie zwykły wielki rynek, a właściwie związek obejmujący gospodarkę i bezpieczeństwo.
Nie należy liczyć na to, że ten projekt może być tal łatwo wpro-wadzony. W ciągu 20 lat po rozpadzie Związku Radzieckiego by-ło prowadzonych niemało rozmów o ponownym zjednoczeniu powstałych w wyniku tego państw. Nic szczególnego z tego nie wyszło – głównie z powodu niechęci Rosji do finansowego wspie-rania innych państw. W tym czasie dla innych państw WNP głównym priorytetem był rozwój własnej państwowości i nieza-leżność od Rosji. Jednak oba te czynniki obecnie być może zmie-niają, przynajmniej w pewnym stopniu.
Czytaj więcej http://carnegie.ru/publications/?fa=45972

Wraz z faktycznym zakończeniem wyborów prezydenckich w Rosji (od momentu podjęcia przez Władimira Putina decyzji o powrocie do swojego poprzedniego gabinetu na Kremlu) nadszedł czas powrotu od personaliów do polityki. Putin planuje pozostać na Kremlu jeszcze dwie kadencje prezydenckie, to znaczy 12 lat, na co mu pozwala niedawno zmieniona Konstytucja. Jest więc zupełnie jasne, kto będzie następnym prezydentem Rosji, ale nie jest tak samo oczywiste, co ma on nadzieję osiągnąć – pisze Dmitrij Trenin, dyrektor moskiewskiego centrum Carnegie.

Jest  jedna sprawa, która już znalazła się na pierwszym miejscu porządku dziennego rosyjskiej polityki: integracja euroa-zjatycka. Na początku października Putin napisał artykuł, we którym – jak się wydaje – ogłosił główny cel swojej polityki zewnętrznej: euroazjatycki związek byłych republik radzieckich. Po dwóch tygodniach jak w Sankt-Peteresburgu odbył spotkanie na szczeblu premierów Wspólnoty Niepodległych Państw. Ośmiu z nich podpisało umowę o ustaowieniu strefy wolnego handlu między swoimi krajami. 1 stycznia 2012 r. Białoruś, Kazachstan i Rosja, które obecnie tworzą unię celną, wstąpią do wspólnego obszaru gospodarczego.

Putin chce jeszcze więcej: „Euroazjatyckiego Schengen” (swobodnego przemieszczania się ludzi w graniach tych trzech krajów na wzór Unii Europejskiej) do 2015 r., po którym powinna być stworzona unia walutowa i – w końcu – pełna integracja gospodarcza. I rzeczywiście, Putin chce przebudować stosunki Rosji z byłymi republikami radzieckimi i stworzyć nie zwykły wielki rynek, a właściwie związek obejmujący gospodarkę i bezpieczeństwo.

> cały artykuł: Carnegie Moscow Center

Opr. DB

Prezydenci: Rosji, Białorusi, Kazachstanu, czyli krajów, które tworzą unię celną i zamierzają wstąpić do wspólnego obszaru gospodarczego. (CC By-NC-ND PanArmenian Photo)

Artykuły powiązane

Rola Rosji w globalnych łańcuchach wartości

Kategoria: VoxEU
Zakłócenia w handlu wynikające z inwazji Rosji na Ukrainę ujawniły słabości polityki polegania na ograniczonej liczbie dostawców w przypadku towarów importowych z niewielką liczbą substytutów.
Rola Rosji w globalnych łańcuchach wartości

Sektor technologiczny w Rosji i Ukrainie w obliczu wojny

Kategoria: Analizy
Mimo wysokiego poziomu wykształcenia technicznego w Rosji innowacyjność jej sektora technologicznego jest stosunkowo niska. Jedną z istotnych przyczyn tej sytuacji jest trwająca od wielu lata migracja specjalistów, którą wojna znacznie przyśpiesza.
Sektor technologiczny w Rosji i Ukrainie w obliczu wojny

Droga do uniezależnienia energetycznego Europy i Polski od Rosji

Kategoria: Trendy gospodarcze
Po agresji Rosji Na Ukrainę, która spowodowała szokowy wzrost cen surowców energetycznych, ożyły obawy o trwałość postpandemicznego ożywienia gospodarczego. Konflikt zbrojny pokazał jednocześnie skalę uzależnienia krajów członkowskich UE od dostaw węglowodorów i węgla z Rosji.
Droga do uniezależnienia energetycznego Europy i Polski od Rosji