(CC By-NC Grant MacDonald)
To może oznaczać, że nauka lub pobyt w domu z dziećmi są dziś bardziej atrakcyjną opcją. Ale chodzi raczej o to, że młodzi ludzie mają mniejszy wybór, a nie lepszy wybór i to jest niepokojące.
Ostatnio Diana G. Carew poinformował, że jeśli spojrzymy na Amerykanów wieku 16-24, którzy nie chodzą do szkoły, tylko 36 proc. pracuje w pełnym wymiarze godzin – to wynik o 10 pkt proc. niższy niż w 2007 roku.
oprac. KK