Fot. CC BY-NC-SA Talk Radio News Service
Komitet Otwartego Rynku Rezerwy Federalnej, ciało odpowiedzialne za politykę pieniężną w Stanach Zjednoczonych, ogłosiło w środę, po dwudniowym spotkaniu, że stopy procentowe będą utrzymane w przedziale od 0 do 0,25 proc., jeśli bezrobocie będzie wciąż przekraczać 6,5 proc.
Fed będzie też regularnie co miesiąc dokonywał za kwotę 45 mld dolarów wykupu obligacji skarbowych, co w połączeniu z 40 mld dolarów, które wyłożył na MBS-y (hipoteczne listy zastawne) w czasie ostatniego, trzeciego z kolei, luzowania ilościowego, da 85 mld dolarów miesięcznie na operacje otwartego rynku. Mamy więc tak naprawdę do czynienia z ogłoszeniem czwartej rundy luzowania ilościowego.
Ze względu na specjalny status dolara w globalnej gospodarce i systemie pieniężnym, operacje Fedu będą miały z całą pewnością istotny wpływ na zachowanie światowego rynku.
Na przykład po QE3 (ostatniej turze luzowania ilościowego) kraje Europy, Japonia i inne znaczące państwa same zaczęły stosować ten instrument, co spowolniło zdrowienie globalnej gospodarki.
Chińska gospodarka podąża stabilną ścieżką wzrostu ze względu na dobrą politykę makroekonomiczną rządu. Jednak niektóre z problemów strukturalnych wciąż nie zostały do końca rozwiązane, np. zależność od handlu zagranicznego i niewystarczający popyt wewnętrzny. Deprecjacja dolara wobec juana, która będzie miała teraz niechybnie miejsce, uderzy w chińskie firmy zorientowane na eksport.
Cały komentarz można przeczytać tutaj
W styczniu 2020 roku Wielka Brytania formalnie opuściła Unię Europejską. Oczekiwane korzyści z brexitu, poza odzyskaniem suwerenności w zakresie kształtowania prawa i zewnętrznych relacji gospodarczych, jednak się nie zmaterializowały. Widoczny jest natomiast spadek wydajności i konkurencyjności brytyjskiej gospodarki, co wpływa także na kondycję rynku pracy.
