Mleko się rozlało

Rząd USA znów zaczyna w pełni funkcjonować, a Ameryk uniknęła niewypłacalności. Czyżby znów nastały szczęśliwe dni? Cóż, nie.
Mleko się rozlało

Paul Krugman *CC BY-ND Center for American Progress)

Kongres przegłosował jedynie tymczasowe rozwiązanie kwestii budżetu i długu i wkrótce znów możemy mieć powtórkę z rozrywki. A może republikanie nie będą na tyle szaleni, by po raz kolejny prowokować impas budżetowy? Byli wystarczająco szaleni, by sprowokować ostatnie kłopoty, więc nie ma podstaw, by sądzić, że czegoś się nauczyli.

Ważne jest też, by uświadomić sobie, że wyrządzone przez nich szkody ekonomiczne nie pojawiły się dopiero, gdy zamknięto funkcjonowanie administracji rządowej. Przeciwnie, zadawanie tych szkód to długotrwały proces ciągnący się od chwili, gdy republikanie przejęli Izbę Reprezentantów w 2010 r. Gdyby nie utrudniali zdrowienia amerykańskiej gospodarce, mielibyśmy znacznie mniejsze bezrobocie.

Wyobrażenie o zakresie strat daje szeroko cytowany raport firmy Macroeconomic Advisers. Według niego kryzysogenna polityka fiskalna, która od 2010 r. jest normą, w ciągu trzech lat uniemożliwiła Stanom Zjednoczonym wytworzenie dóbr i produktów o wartości 700 mld dolarów. Gdyby nie ona, o tyle właśnie wyższe byłoby nasze PKB.

Cały komentarz na stronie New York Timesa.

Paul Krugman *CC BY-ND Center for American Progress)

Tagi