Protekcjonizm, którego nie ma

Dobrych wiadomości dotyczących globalnej gospodarki jest jak na lekarstwo. Pascal Lamy, dyrektor Światowej Organizacji Handlu, bije na alarm w sprawie wymiany handlowej.
Protekcjonizm, którego nie ma

Pascal Lamy (CC BY-NC-SA World Economic Forum)

Pascal Lamy twierdzi, że kraje G20 zaimplementowały w ciągu ostatnich siedmiu miesięcy w sumie ponad 100 różnych narzędzi ograniczających handel.

>>czytaj też: Stiglitz: Farsa wolnego handlu

Te ostrzeżenia nie powinny jednak przysłaniać cudu, który widać z szerszej perspektywy: brak poważnego protekcjonizmu w krajach przemysłowych w ciągu ubiegłej dekady i to nawet mimo szoku strukturalnego, jakiego handel doznał w wyniku rozwoju krajów takich, jak Chiny.

Ostatnie debaty na temat porozumień handlowych skupiały się na inicjatywach dotyczących USA, Azji i Europy. Pomija się w nich jednak największe wydarzenie ostatnich lat – jednocześnie zagadkowe i cudowne.

Chodzi o import z Chin do USA, który wzrósł z 0,5 proc. amerykańskiego PKB w 1990 r. do 5,2 proc. w 2010 r.

Ten wzrost, może poza akcjami antydumpingowymi, nie wywołał żadnych znaczących reakcji protekcjonistycznych.

>>cały komentarz: FT.com

oprac. SS

Pascal Lamy (CC BY-NC-SA World Economic Forum)

Artykuły powiązane

Tydzień w gospodarce

Kategoria: Raporty
Przegląd wydarzeń gospodarczych ubiegłego tygodnia (19–22.04.2022) – źródło: dignitynews.eu
Tydzień w gospodarce

Bankom trudno odejść od finansowania paliw kopalnych

Kategoria: Analizy
Największe globalne banki, mimo zobowiązań i deklaracji, wciąż finansują wydobycie i wykorzystywanie paliw kopalnych w celach energetycznych. Kredyty z tym związane nie są jednak istotną częścią ich portfeli.
Bankom trudno odejść od finansowania paliw kopalnych