Stany rosną, Europa czeka na Godota

Trzy dekady temu Ronald Reagan po latach gospodarczych zawirowań ogłosił „poranek w Ameryce.” Trafił. Stany Zjednoczone przeżyły potem wieloletni rozkwit. Teraz daleko im do bycia w tak dobrej kondycji, jak wówczas, ale jednak wykaraskały się z kryzysu.
Stany rosną, Europa czeka na Godota

Werner Kunz CC BY-NC-SA 2

W zeszłym roku PKB USA wzrosło o 2,6 proc., czyli o 0,5 proc. więcej niż w ciągu pięciu wcześniejszych lat. To znacznie wolniejsze ożywienie w porównaniu do analogicznych okresów z historii gospodarczej USA, ale i tak w porównaniu z kolei ze strefą euro wygląda fantastycznie. Ona wzrosła w 2014 r. o zaledwie 1 proc.

Następne miesiące wykrystalizują różnicę w dynamice rozwoju USA i Europy. W pewnym momencie FED rozpocznie długo oczekiwany powrót do standardowej polityki stóp procentowych, a Europejski Bank Centralny pójdzie w kierunku przeciwnym: będzie stosował politykę, którą FED stosował w czasie kryzysu w 2008 r. Ameryka zmierzy się z powrotem do normalności, a Europa będzie wciąż czekać na Godota.

Edward Luce

>Czytaj dalej

Werner Kunz CC BY-NC-SA 2

Tagi


Artykuły powiązane

Jak Stany Zjednoczone radziły sobie wcześniej z wysoką inflacją

Kategoria: Analizy
Aktualna inflacja w USA pozostaje blisko poziomów z okresu czarnej dekady bankowości centralnej, czyli lat siedemdziesiątych. Czy odpowiedzialnością za wysoką inflację z tamtych czasów możemy obarczyć szoki podażowe?
Jak Stany Zjednoczone radziły sobie wcześniej z wysoką inflacją