Studenci ekonomii protestują przeciwko… ekonomii

W naukach ekonomicznych, niełatwo zachować otwarty umysł. Taki przynajmniej wniosek można wyciągnąć z doświadczeń Sakira Devrima Yilmaza, wykładowcy University of Manchester.
Studenci ekonomii protestują przeciwko... ekonomii

(CC BY Lending Memo)

Chciał uczyć swoich studentów rzeczy, które niekoniecznie znajdowały się w programie studiów. Organizował im więc wieczorami nieformalne spotkania, na których wykładał np. prace Hymana Minsky’ego dotyczące niestabilności rynku, jak również historię baniek finansowych i kryzysów.

Wydział uniwersytetu odmówił wprowadzenia tego kursu do oficjalnego programu studiów i to pomimo tego, że aż 250 studentów chciało nań uczęszczać. W końcu uniwersytet zakończył całkowicie współpracę z Yilmazem.

Kontrowersje, w których się to odbyło, oddają tylko w części klimat rewolucji, która wybuchła wśród studentów ekonomii. W ciągu ostatniego roku uformowali oni już ok. 42 organizacji protestatycjnych, które zrzeszają studentów z 19 krajów. Mają dość zawężania ekonomicznej perspektywy.

Cały komentarz na stronie na stronie Bloomberga.

(CC BY Lending Memo)

Tagi