Grecja formalnie niewypłacalna

Dziś warto przeczytać kilka analiz sytuacji w Grecji a także o sytuacji w Armenii, pożytkach z diaspory a z Polski wyniki firm pożyczkowych, komentarze po danych bilansu płatniczego i o programie Śląsk 2.0. Na deser popłyniemy największym jachtem świata.
Grecja formalnie niewypłacalna

wiadomosciWe wtorek czołówki stworzyły listy premiera Grecji do Eurostrefy w sprawie nowych pożyczek (trzeciego programu pomocowego) z równoczesnym żądaniem restrukturyzacji dotychczasowego długu, oraz do MFW z prośbą o odroczenie płatności. Obie prośby zostały odrzucone przez adresatów i Grecja jest pierwszym krajem wysokorozwiniętym, który zalega z płatnościami dla MFW.

prasaPięć opcji dla Grecji wylicza Stephen Fidler z Wall Street Journal, a relacjonuje zerohedge: 1) pozostanie w eurostrefie, ale też i spełnienie ostrzejszych wymagań kredytodawców, 2) Grecja pozostaje przy euro, ale poza strefą (wariant Czarnogóry) 3) Grecja wprowadza nową walutę ale sztywno powiązaną z euro w ramach systemu currency board, 4) system dwóch walut – drachma i euro cyrkulują obok siebie; drachma zostaje wprowadzona stopniowo, zaczynając od kwitów IOU, 5) nowa drachma – wprowadzana stopniowo, jak w wariancie 4, ale z formalnym ogłoszeniem jej jako jedynej obowiązującej waluty, co daje elastyczność w polityce monetarnej.

Kto zainwestował w Grecję, licząc, że w końcu zostanie uratowana, teraz ma problem – donosi Business Insider obficie cytując New York Timesa. Około 40-50 funduszy hedge ma aktywa greckie warte 11 mld dolarów, w tym między innymi znani inwestorzy Paulson i Einhorn.

pieniadzeCrowdfunding pod hasłem pomocy dla Grecji odnosi ograniczony sukces – zebrano 130 tysięcy dolarów w kilka dni. Dla porównania – Grecja ma 29 mld euro płatności (bez rolowanych bonów skarbowych) do zapłacenia w latach 2015-2017 (o takie nowe pożyczki wystąpił w liście premier Tsipras) oraz w sumie 275 mld euro do 2057 roku, głównie przed 2045 rokiem po 6-10 mld euro rocznie.

mobilnaAllister Heath opisuje cztery etapy upadku społecznego i ekonomicznegp. Pierwszy, który właśnie się dzieje w Grecji- kontrola kapitałowa, klasa średnia traci dostęp do własnych pieniędzy w bankach. Drugi -ograniczenia w transferze kapitału i liniach kredytowych prowadzą do zmniejszenia importu, pojawiają się braki towarów, w tym żywności w sklepach. Trzeci – rząd zaczyna drukować coraz więcej pieniędzy, hiperinflacja. Czwarty – zaczynają się braki w dostawach energii, infrastruktura upada. Grecja szybko może znaleźć się teraz w etapie drugim, a w trzecim gdy tylko wprowadzi własna walutę. Bogaci dali sobie już radę wyprowadzając aktywa za granicę, biedni nic nie maja, więc nie tracą, jak zawsze przegranym lewicowych eksperymentów i awanturnictwa politycznego jest klasa średnia, którą marksiści nazywają drobną burżuazją w istocie są to ciężko pracujący i oszczędzający ludzie, którzy tracą teraz to co zarobili – konkluduje Heath

energiaCzy Armenia będzie drugą Ukrainą? Wydaje się to mało prawdopodobne. Od kilku dni trwają w Erewaniu demonstracje przeciwników podwyżek cen energii narzuconych przez Rosję, której Armenia jest wasalem. Zdaniem oilprice.com Rosja jednak jest lepiej przygotowana, by zapobiec powtórzeniu się kijowskiego Majdanu w Erewaniu, zresztą demonstranci zarzekają się, że nie chodzi im o zmianę ekipy i że demonstracje nie mają antyrosyjskiego charakteru a wyłącznie ekonomiczny. W Armenii stacjonuje 3 tysiące rosyjskich żołnierzy.

mobilnaO pożytkach z diaspory pisze Ricardo Hausman. To nie tylko przekazy walutowe mające dla wielu ubogich krajów większa wartość niż eksport, ale również rozwój handlu międzynarodowego stymulowany istnieniem diaspory, know-how transferowany z krajów do których udali się emigranci i potwierdzona badaniami rosnąca umiejętność produkcji towarów, wytwarzanych w krajach skąd przybyli imigranci. Tu ładny przykład RPA, gdzie osiedli hugenoci w XVII wieku i do dziś „francuski różek” – piękna dolina koło Kapsztadu – jest znanym producentem win. Ale by skorzystać z pożytków z istnienia diaspory rząd kraju, skąd pochodzą emigranci, powinien mieć strategię relacji z diasporą, tak by utrzymała żywe więzi z krajem ojczystym.

makroekonomiaW Kaliforni nigdy nie pada – tak zatytułował swój długi komentarz Bill Gross, do niedawna szef gigantycznego funduszu inwestycyjnego PIMCO. Całości, zwłaszcza dywagacji o wodzie i prysznicach nie warto czytać, ale pod koniec pojawia się jasne przesłanie: należy siedzieć na gotówce, bo jest co najmniej 5 powodów, dla których może dojść do niezłego krachu na światowych rynkach: 1) błąd banków centralnych prowadzący do załamania cen obligacji i silniejszego dolara, 2) dalszy rozwój kryzysu greckiego i przerzucenie się go na peryferie Europy 3) nie do przewidzenia rozwój wydarzeń w Chinach, które są „zagadką zawinietą w tajemnicę wewnątrz nieznanego”, 4) kryzys krajów wschodzących spowodowany długiem denominowanym w dolarach, przeinwestowaniem i zależnością od eksportu surowców, 5) ryzyka geopolityczne, których jest tak dużo, żeby je wymienić. A na koniec, rzecz jasna, jest jeszcze efekt motyla.

wkaznikiGUS podał informacje na temat przedsiębiorstw pożyczkowych w 2014 roku. Jak podaje komunikat badaniem zostało objętych 140 podmiotów prowadzących działalność pośrednictwa kredytowego i udzielających pożyczek ze środków własnych (to nie tylko firmy „chwilówkowe”). Przedsiębiorstwa te udzieliły 5 317 tys. kredytów i pożyczek, o 22,9% więcej niż rok wcześniej. Wartość udzielonych kredytów i pożyczek przez badane przedsiębiorstwa wzrosła w porównaniu z poprzednim rokiem o 11,7% i wyniosła 27 917 mln zł. W sumie te które prowadzą pełną księgowość, miały zysk brutto 462 mln zł, a netto 341 mln. Ponad jedna czwarta przyniosła straty.

przemyslRząd przyjął program Śląsk 2.0. Omawia go m.in. portal wnp.pl, gdzie można się też zapoznać z całością 105-stronicowego dokumentu. Wydaje się, że większość proponowanych działań to copy and paste z istniejących programów, na przykład inwestycji drogowych, kolejowych, powołania Nowej Kompanii Węglowej. Nowością może być program ulg dla przemysłów energochłonnych. Jak pisze wnp.pl zakłada on m.in. „wprowadzenie ułatwień dla sektora energochłonnego, którego największymi, aczkolwiek niejedynymi beneficjentami będą spółki z branży metalurgicznej oraz hutniczej. Działania te mają polegać na zwolnieniu przedsiębiorstw energochłonnych m.in. z części kosztów systemu wsparcia OZE, z części akcyzy wliczonej do ceny energii elektrycznej”.

makroekonomiaŁukasz Tarnawa komentuje nadwyżkowy bilans płatniczy w I kwartale i bardzo niski deficyt w ostatnich czterech kwartałach (bez linku): „ Oczekujemy, że na koniec br. deficyt w obrotach bieżących wyniesie ok. 0,5% PKB, po czym w trakcie 2016 r. będzie rosnąć w kierunku 1,3% r/r.”.

rynki-finansoweWczoraj NBP podał także dane o zadłużeniu zagranicznym. „W I kw. wartość tego zadłużenia wzrosła do 306,3 mld EUR, wobec 291,4 mld EUR odnotowanych na koniec 2014 r. Przy silnej aprecjacji notowań złotego na koniec I kw. względem danych z końca IV kw. 2014 r., wartość długu zagranicznego wyrażona w złotych zwiększyła się minimalnie, utrzymując się na stabilnym poziomie w relacji do PKB 71,9%.”.

Na deser ciekawostka z trapionej kryzysem Rosji. Miliarder Andriej Mielniczenko (nowy, węgiel, energetyka i eksport rur), którego majątek obliczany jest na 8,4 miliarda dol. buduje największy jacht świata długości 147 metrów. Koszt – zapewne ok. pół miliarda, bo ten jacht, który już ma, jest nieco mniejszy i kosztował 250-300 mln dol.

wiadomosci
prasa
pieniadze
mobilna
energia
mobilna
makroekonomia
wkazniki
przemysl
makroekonomia
rynki-finansowe

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Coraz bardziej ambitne cele energetyczne

Kategoria: Ekologia
Udział źródeł odnawialnych w konsumpcji energii wynosi w Polsce około 16 proc. Do 2030 r. powinien on wzrosnąć do 23 proc., a dekadę później co najmniej do 28,5 proc. W obliczu zagrożeń klimatycznych i geopolitycznych oczekuje się, że nasze cele będą bardziej ambitne.
Coraz bardziej ambitne cele energetyczne