Grecja nie zapłaci MFW

To już wydaje się pewne, Grecja w piątek nie dotrzyma terminu spłaty raty pożyczki dla MFW. Dziś zatem warto poczytać o tym, co się tam dzieje i co powinno się dziać. A ponadto mamy jeszcze dwa komentarze po dymisji szefa FIFA Seppa Blattera, The Economist o sukcesie Portugalii, który pokazuje, że Grecja też miała szansę, oraz jak oszczędzać, gdy rynki finansowe wydają się przewartościowane.
Grecja nie zapłaci MFW

wiadomosciPouczająca depesza z czwartku Reutersa, czego oczekują wierzyciele Grecji: zmniejszenia wydatków na emerytury o 1 proc. PKB, prywatyzacji rafinerii, portów i telekomu, podwyżkę VAT na leki do 11 procent i elektryczność do 23 procent. Obniżone miały być dotacje do paliw, podwyższone składki zdrowotne. 5-stronicowa lista żądań została odrzucona przez Grecję, która zażądała połączenia spłat dla MFW w czerwcu i odsunięcia ich na koniec miesiąca oraz zapowiedziała, że nie zapłaci 300 mln euro w piątek.

prasaTelegraph zauważa, że opóźnienie płatności przez Grecję będzie pierwszym takim przypadkiem w historii MFW w odniesieniu do kraju rozwiniętego. Ambrose Evans-Pritchard pisze, że możliwe jest wprowadzenie kontroli kapitałowej już w ten weekend, by zapobiec odpływowi kapitału.

finanse-publiczneDzień wcześniej Ambrose Evans-Pritchard przypomniał wydarzenia z 1932 roku. Wówczas Grecja, której rezerwy w systemie standardu złota zaczęły gwałtownie maleć zażądała od wierzycieli złagodzenia spłat. Po trzech miesiącach narad bankierzy odmówili. Wtedy Grecja zdewaluowała drachmę i jednostronnie zmniejszyła wartość obsługiwanych pożyczek o 70 proc., słowem zbankrutowała. Początkowo gospodarka ożyła, ale szybko okazało się, że system kredytowy zawalił się, a eksporterzy są zbyt słabi, by skorzystać na słabej walucie. Rząd stracił wiarygodność, doszło do czterech prób zamachów stanu, aż w końcu stanęło na wojskowej dyktaturze Metaxasa i bałkańskim faszyzmie. To swoiste ostrzeżenie przed Grexit.

makroekonomiaNawet jeżeli Grecja dojdzie do porozumienia z wierzycielami na temat dokończenia tej fazy programu pomocowego, nie rozwiąże to jej problemów – pisze trójka ekonomistów z London Business School z Richardem Portesem na czele. Autorzy proponują konkretny program reform – m.in. reforma rynków produktowych, ochrona prawa własności, reforma poboru podatków, modernizacja sądownictwa, uzdrowienie banków, uelastycznienie rynku pracy, poprawa przejrzystości administracji publicznej i wiele innych. Ciekawe, słuszne i mądre, tyle, że w połączeniu z poglądami i zachowaniami greckich polityków, jakby mało realne. Ale warto przeczytać, bo to program nie tylko dla Grecji.

pieniadzeW dzień dymisji Seppa Blattera, szefa FIFA, nie znalazłem żadnego komentarza do przekazania. W czwartek najnowszy The Economist napisał o znaczeniu problemu korupcji w sporcie, który część publiczności, zwłaszcza mniej zainteresowana, zepchnęłaby na dalsze strony gazet uważając, że nie jest ważne, kto rządzi sportem. Korupcja w sporcie ma cztery źródła: po pierwsze, dla złodziejskich reżimów wydarzenia sportowe na miarę faraonów dają okazję przechwycenia gigantycznych funduszy publicznych. Po drugie, najwyższej jakości sport stał się towarem globalnym, a to oznacza, że przyciąga miliardy dolarów od marketingowców i mediów. Po trzecie sport (i internet) przyciągnął do hazardu na nim opartego mafiosów – jedni ustawiają wyniki meczy, inni piorą pieniądze. I wreszcie – zarządzanie sportem jest niejasne, oparte o monopole i źle monitorowane. By dać sobie radę z tymi przesłankami korupcji sport powinien być zarządzany jak przejrzysty, uregulowany biznes, a ustanawianie reguł powinno być oddzielone od wydarzeń i marketingu. Nadto rządy przymykały często około na skandaliczne praktyki organizacji sportowych. Powinny wziąć przykład z amerykańskiego departamentu sprawiedliwości, który stał za pierwszymi aresztowaniami w aferze Blattera. Naszedł czas więzień a nie żółtych kartek.

mobilnaW Foreign Affairs natomiast esej o FIFA , który napisał James Breiding autor świetnej książki o Szwajcarii „Swiss Made”, który zwraca uwagę na źródła sukcesu (albo klęski, zależnie od perspektywy) FIFA. Poczynając od monopolu, jaki zdobyła w organizacji globalnych wydarzeń piłkarskich, a na systemie rządzenia, który nagradza za lojalność kończąc. Mistrzostwa świata w Bazylii, które w sumie w trakcie trwania zgromadziły 30 miliardów widzów, były najbardziej oglądanym wydarzeniem w historii. Gigantyczne stadiony przygotowywane na mistrzostwa świata stały się monumentami chwały, jak katedra Notre Dame w średniowieczu i Grand Central Station w epoce przemysłowej. Finansowane przez podatników można wybudować tylko w krajach, w których przejrzystość w wydawaniu funduszy publicznych i skuteczność opinii publicznej są ograniczone. Stąd za rządów Blattera kolejne miejsca rozgrywania są odwrotnie skorelowane z Indeksem Demokracji – pierwsze były w RPA (30 miejsce w rankingu), potem w Brazylii (47), będą w Rosji (107) i Katarze (133).

rynki-finansoweW najnowszym numerze The Economist pisze o sukcesie Portugalii, w której centroprawicowy rząd koalicyjny zaprowadził politykę oszczędności. Z jednej strony bilans płatniczy stał się dodatni (z deficytu na poziomie 12 procent PKB), a deficyt finansów publicznych spadł poniżej 3 procent PKB, po raz pierwszy od 15 lat. Portugalia powróciła na rynki finansowe, gospodarka rośnie od czterech kwartałów. Z drugiej strony, mimo wysokiego bezrobocia i niskich płac, w Portugalii nie powstała partia populistyczna, jak w Grecji (Syriza) czy Hiszpanii (Podemos).

wywiadyBloger Trystero relacjonuje ciekawą dyskusję na temat jak oszczędzać (inwestować ) w warunkach, kiedy aktywa finansowe wydają się przewartościowane. Fragment: „Analitycy Goldman Sachs poruszyli ten problem w rozmowie z dwoma autorytetami rynku finansowego – Robertem Shillerem i Cliffem Asnessem. Myślę, że wypowiedzi obydwu z nich mogą się okazać przydatne dla inwestorów w Polsce. Shiller udziela bardzo mało atrakcyjnej medialnie odpowiedzi na pytanie o to co powinni robić inwestorzy gdy wiele aktywów finansowych wydaje się być przewartościowanych. Ekonomista podkreśla, że taka sytuacja oznacza, że należy oczekiwać niskich stóp zwrotu w przyszłości. Kluczem do większości planów emerytalnych jest procent składany. Jednak siła procentu składanego jest tym mniejsza, im mniejsze są rynkowe stopy zwrotu. Dlatego Shiller uważa, że najbardziej rozsądną, a przy tym najprostszą, rzeczą jaką inwestorzy mogą zrobić by zneutralizować oczekiwane w przyszłości niskie stopy zwrotu jest odkładanie większej ilości kapitału.

gieldaI jeszcze drugi fragment: „Swoją wypowiedź Asness kończy tak:

Nie jestem gotowy przyznać, że na rynku obligacji jest bańka spekulacyjna. Jestem trochę zaniepokojony używaniem takich terminów jak bańka spekulacyjna. Skuteczną drogą do bankructwa jest nadużywanie słowa bańka spekulacyjna a następnie stawianie na to dużych pieniędzy. Od czasu do czasu mam wrażenie, że istnieje bańka spekulacyjna w używaniu terminu bańka spekulacyjna.

Asness zwraca uwagę, że strategia inwestycyjna polegająca na identyfikowaniu baniek spekulacyjnym i inwestowaniu przeciwko nim może doprowadzić do sporych strat.

wiadomosci
prasa
finanse-publiczne
makroekonomia
pieniadze
mobilna
rynki-finansowe
wywiady
gielda

Tagi


Artykuły powiązane

Ewolucja w podejściu MFW do kontroli przepływów kapitału

Kategoria: VoxEU
Po kryzysie azjatyckim MFW rewiduje swoje poglądy na temat polityki zarządzania zmiennymi przepływami kapitału. Fundusz uznaje obecnie, że może istnieć potrzeba prewencyjnego wykorzystania kontroli przepływu kapitału.
Ewolucja w podejściu MFW do kontroli przepływów kapitału