Nowy program dla górnictwa

Na początek kilka informacji o manewrach związkowo-rządowych wokół górnictwa. A ponadto w przeglądzie informacji i opinii z kraju i świata o tym, ile kosztowało ratowanie banków w USA, Wielkiej Brytanii i Niemczech, o ekonomii celów społecznych i globalnych myślicielach roku. Na deser szklaneczka whisky z Benem Bernanke.
Nowy program dla górnictwa

wiadomosciW Centrum Dialogu w Warszawie odbyło się specyficzne wyjazdowe posiedzenie rządu. Premier, wicepremier, kilku wiceministrów i szef Rady Gospodarczej przy premierze spotkali się w przedstawicielami górników. Dwa cytaty z relacji wnp.pl zasługują na uwagę:

Oczekujemy od rządu, żeby powiedział nam, jaki ma pomysł na dalsze funkcjonowanie Kompanii Węglowej oraz całego polskiego górnictwa – zaznaczył Jarosław Grzesik, szef górniczej Solidarności. – Niestety zarząd Kompanii nie ma pomysłów na dalsze funkcjonowanie spółki. I wskazuje, że program jej restrukturyzacji miałby polegać między innymi na likwidowaniu kopalń i zwalnianiu pracowników”. Na co premier Kopacz: „Całościowa naprawa polskiego górnictwa nie odbędzie się bez inwestycji. Tylko to nie będzie polegało na dosypywaniu pieniędzy (…). Jeśli mówimy o naprawie, to rząd nie uchyla się od tego żeby (…) poniósł swoje koszty” – powiedziała premier.

I wszystko jasne. W nocy górnicy przerwali okupację siedziby Kompanii, nowy pełnomocnik do spraw górnictwa ma zmodyfikować w dwa tygodnie program naprawczy, rząd zagwarantował utrzymanie płac i świadczeń.

energiaW tym samym portalu o inwestycjach w kopalniach mówi Józef Wolski, prezes zarządu Kopeksu:

Nastąpił ogromny spadek nakładów, które spółki węglowe przeznaczają na inwestycje. W 2012 roku na inwestycje przeznaczyły one 3,7 mld zł, a w roku 2013 3,3 mld zł. Natomiast za 3 kwartały tego roku jest to tylko 1,8 mld zł. Przy czym jeszcze gorzej wygląda to w przypadku inwestycji w maszyny i urządzenia. W trzecim kwartale mamy do czynienia ze spadkiem nakładów inwestycyjnych na maszyny i urządzenia o prawie 50 procent rok do roku.

Efekt – spadek wydajności na pracownika. Na pytanie, jaki będzie 2015 rok, prezes Wolski mówi:

Na pewno nie będzie lepszy od roku bieżącego. Można się spodziewać dalszego spadku cen węgla, zarówno energetycznego, jak i koksowego. Spadające ceny ropy oraz gazu, a także ogromne ilości węgla na zwałach nie wróżą niczego dobrego.

I na koniec dość obszerna analiza, dlaczego nie udała się próba emisji euroobligacji przez spółki węglowe, z której wynika, że rząd nie dał jednak jednoznacznej gwarancji spłaty tych obligacji, a próba uzyskania finansowania bez takiej gwarancji skończyła się albo fiaskiem od razu, albo ewentualna emisja musiałaby mieć oprocentowanie wyższe niż obligacji śmieciowych – 10-12 proc. w euro.

rynki-finansoweA propos operacji ratunkowych. Czy ratowanie banków za dużych by upaść w 2008 i 2009 roku opłacało się? W USA tak, podatnicy zarobili na tej operacji 8-10 mld dolarów. W Wielkiej Brytanii nie – stracili 14 mld dol., a w Niemczech strata wyniosła szokujące 55 mld. Skąd się wzięła różnica? Zdaniem komentatora Washington Post z faktu, że w Stanach Zjednoczonych rząd i regulatorzy systemu finansowego przymusili do przyjęcia pakietów ratunkowych także banki znajdujące się w relatywnie dobrej sytuacji, jak JPMorgan czy Wells Fargo. Dzięki czemu rząd stał się ich współwłaścicicielem i potem korzystnie sprzedał akcje, zarówno złych jak i dobrych banków, w sumie wychodząc na plus. W Wielkiej Brytanii i Niemczech np. silniejsze banki jak HSBC i Deutsche Bank odmówiły przyjęcia pomocy i koszty operacji ratunkowej słabych banków ponieśli podatnicy.

demografiaBjorn Lomborg i jego think tank z Kopenhagi w ramach poszukiwań najbardziej efektywnych globalnych celów dla świata po 2015 roku (wtedy mija termin osiągnięcia tak zwanych Millenium Goals) zajął się tym razem kwestiami demograficznymi. Pierwszy problem to spadek liczby mieszkańców krajów rozwiniętych zdolnych do pracy. Zwiększenie o 3 procent siły roboczej w krajach rozwiniętych w wyniku migracji z krajów rozwijających się dałoby zwrot 50 dolarów z każdego dolara zainwestowanego w taki projekt. Drugi problem, to nadmierny przyrost naturalny, przede wszystkim w krajach subsaharyjskiej Afryki. Wprowadzenie nowoczesnych środków antykoncepcyjnych dla 215 milionów kobiet, głównie w Afryce kosztowałoby 3,6 mld dol. rocznie. Dzięki czemu byłoby mniej zgonów niemowląt i ich matek, a korzyści ekonomiczne zespół oszacował na 145 mld dolarów. Mniejsza liczba dzieci dałaby też matkom szanse na lepsze ich wychowanie i edukację, a każdy dolar przeznaczony na planowanie rodziny dałby zwrot 120 dolarów.

pieniadzeForeign Policy ogłosiło listę 100 globalnych myślicieli roku w 10 kategoriach. Jedną z nich są magnaci biznesu. Wśród wybranych znalazł się Giennadij Timczenko, były sparingpartner w judo prezydenta Putina, dziś magnat naftowy rezydujący w Szwajcarii, za doprowadzenie do megakontraktów gazowych Rosji z Chinami. Nadto w kategorii potentatów biznesowych znalazł się Jack Ma, założyciel chińskiego portalu handlowego Alibaba, który niedawno wszedł na giełdę w Nowym Jorku zbierając w ofercie publicznej 25 miliardów dolarów. Pozostałe osoby są znacznie mniej znane. Kiran Mazumdar-Skhar założyła w 1978 w garażu największą dziś biotechnologiczną firmę w Indiach Biocon, która w ubiegłym roku wprowadziła nowy specyfik na rynek indyjski przeciwko rakowi piersi, 25 proc. tańszy od konkurencyjnych. Lei Jun to współzałożyciel chińskiej firmy telekomunikacji mobilnej Xiaomi, numer jeden na rynku telefonów komórkowych w Chinach o specyficznej strategii polegającej na trwających bardzo krótko specjalnych wyprzedażach, gdzie sprzedaje telefony bardzo tanio. Arundhati Bhattacharya jest szefową State Bank of India (16 tys. oddziałów, 400 mld dol. aktywów) i została wybrana za zdolność mówienia wprost o długu Hindusów i jej wystąpienia przeciwko rozdawaniu umorzeń tego długu przez polityków. Na liście jest też Reema Bint Bandar Al Saud, księżniczka z Arabii Saudyjskiej (i równocześnie szefowa handlującej towarami luksusowymi firmy Alfa International) za jej starania o równouprawnienie kobiet w pracy. Oraz genetyk-biznesmen z USA Jay Flattley, którego firma Illumina sprowadziła koszt sekwencjonowania genomu pacjenta poniżej progu 1000 dol.

Na deser szklaneczka whisky. Ben Bernanke, były szef FED, a wcześniej doradców ekonomicznych prezydenta George’a W. Busha, zastał w swoim czasie na biurku karteczkę: w przypadku kłopotów otwórz dolną szufladę. W środku była butelka whisky. Zapytany niedawno przez dziennikarza w kontekście kłótni miedzy republikanami i demokratami, kongresem i prezydentem, czy w Waszyngtonie nie powinno wzrosnąć spożycie mocnych alkoholi, by poprawić relacje, Bernanke odparł: – Nie zaszkodziłoby.

wiadomosci
energia
rynki-finansowe
demografia
pieniadze

Tagi