W EBC różnica poglądów na temat polityki monetarnej

Reuters analizuje dyskusję w Europejskim Banku Centralnym oraz głosowania na ostatnim jego posiedzeniu na temat stóp procentowych. Nadto warto przeczytać komentarze o nowych projektach ustaw składanych przez Prawo i Sprawiedliwość oraz o obietnicy premier Beaty Szydło ulżenia górnikom.
W EBC różnica poglądów na temat polityki monetarnej

finanse-publiczneW piątek czołowi bankierzy centralni opowiadali o ostatnim posiedzeniu Rady Zarządzającej EBC, w której skład wchodzi 6 członków zarządu i 19 szefów banków centralnych państw strefy euro. Mario Draghi powiedział, że nie ma granicy dla działań Europejskiego Banku Centralnego jeśli chodzi o realizację jego celów, i że doprowadzi do 2 procentowej inflacji bez żadnej zwłoki. Jens Weidmann, szef Bundesbanku, oznajmił natomiast, że głosował przeciwko łagodzeniu polityki monetarnej. EBC ogłosił w czwartek obniżenie stopy depozytowej do minus 0,30 proc. i przedłużenie programu skupu aktywów (ale nadal 60 mld euro miesięcznie) do marca 2017 roku. Rynki były nieco rozczarowane oczekując bardziej agresywnej postawy EBC, ale zapewne nie było dla niej dostatecznego poparcia.

makroekonomiaW tym tygodniu The Economist poświęca okładkę, główny komentarz i briefing rozważaniom, czy biznes w obecnych czasach rzeczywiście pędzi jak szalony, czy przeciwnie, coraz więcej sygnałów wskazuje, że tempo zmian jest wolniejsze. W ramach limitu tekstów bezpłatnych można pobrać komentarz na ten temat oraz briefing.

finanse-publiczneProjekt zmian w regule wydatkowej, który w przyszłym tygodniu ma omawiać Sejm, i o którym już Obserwator informował, tak komentuje Wiktor Wojciechowski (bez linku): „Według moich wyliczeń, przyjmując prognozy realnej dynamiki PKB i poziomu inflacji z uzasadnienia do ustawy budżetowej przygotowanej jeszcze przez rząd PO-PSL, obecnie obowiązująca reguła pozwala na zwiększenie wydatków publicznych o ok. 15,0 mld zł w 2016 r., o 20 mld zł w 2017 r. i o 32 mld zł w 2019 r. Zastąpienie w formule reguły wydatkowej rzeczywistej inflacji celem inflacyjnym NBP (2,5 proc.) zwiększyłoby dopuszczalny limit wydatków o dodatkowe 5,5 mld zł zarówno w 2016 r., jak i w 2017 r. W 2019 r. nie byłoby istotnej różnicy, bo rządowa prognoza inflacji na ten rok jest taka sama jak cel inflacyjny NBP (2,5 proc.). Proponowana zmiana reguły pozwoli zwiększyć wydatki publiczne ogółem o co najmniej 11 mld zł w latach 2016-2017, a pewnie o jeszcze więcej, bo przypuszczam, że w 2016 r. inflacja będzie istotnie niższa od prognozowanych 1,7 proc.”.

pieniadzeZ kolei Maciej Samcik opisuje zgłoszony do Sejmu projekt ustawy wprowadzającej podatek bankowy. Fragment (w skrócie): „W czwartek PiS przesłał do Sejmu projekt podatku bankowego. Ze słów posła PiS Wojciecha Jasińskiego, który prezentował projekt na konferencji prasowej, wynika, że stawka podatku wyniesie 0,39 proc. aktywów banków w skali roku.

Jasiński, szef sejmowej komisji finansów publicznych, powiedział, że podatek ma obejmować banki, firmy ubezpieczeniowe oraz SKOK-i, ale będą z niego wyłączone instytucje finansowe o aktywach mniejszych niż 4 mld zł. A więc na zwolnienie załapią się SKOK-i i małe banki spółdzielcze (…) W przypadku firm ubezpieczeniowych stawka podatku ma być wyższa niż dla banków i ma wynosić 0,6 proc. aktywów w skali roku. W reakcji na te wieści gwałtownie – o 4–5 proc. – spadł giełdowy kurs największej spółki ubezpieczeniowej – PZU. Na ogłoszenie projektu ustawy nie zareagowały natomiast kursy banków, w ich przypadku zapewne inwestorzy uznali, że złe wieści są już zawarte w cenach akcji, które spadają od początku rządów PiS.

Roland Paszkiewicz z CDM Pekao szacuje, że podatek może pożreć przynajmniej 40 proc. przyszłorocznych zysków banków. Dochód do budżetu z nowej daniny ma wynieść 5-6 mld zł, zeszłoroczne zyski sektora bankowego zaś przekroczyły 16 mld zł. W tym roku mogą być o 2-3 mld zł niższe”.

wiadomosciPremier Beata Szydło zapowiedziała, że Agencja Rezerw Materiałowych kupi węgiel znajdujący się na zwałach, by zapewnić środki na funkcjonowanie kopalni. Jak pisze portal wnp.pl cytując PAP „Według przedstawionych 3 listopada danych katowickiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP), stan zwałów na koniec września wynosił 6,2 mln ton węgla (na koniec grudnia 2013 r. było to 6,6 mln ton). Część z tych zapasów podlegała zastawowi pod obligacje; był to przede wszystkim węgiel energetyczny. Według informacji z prowadzonej przez ARP strony polskirynekwegla.pl na koniec października br. na zwałach pozostawało 5,9 mln ton węgla”.

Dodam od siebie, że aktualne ceny węgla w portach Antwerpii i Rotterdamu wynoszą nieco poniżej 50 dol. za tonę (z tendencją spadkową) co daje ok. 300 mln dolarów, czyli 1,2 miliarda złotych wydatku budżetowego na wykupienie węgla ze zwałów.

pieniadzeNa deser doniesienia o fanaberiach budżetowych w innych krajach. Zbliżająca się do bankructwa Arabia Saudyjska wybuduje wieżowiec, który będzie miał 1 kilometr wysokości, a w zadłużonych na 19 bilionów dolarów Stanach Zjednoczonych m.in. wydano 374 tys. dolarów na badanie zwyczajów randkowych staruszków i 545 tysięcy dolarów na nauczanie członków Kongresu jak odpowiadać na pytania.

finanse-publiczne
makroekonomia
finanse-publiczne
pieniadze
wiadomosci
pieniadze

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Ukraina walczy o eksport zbóż

Kategoria: Trendy gospodarcze
Jeżeli kraj eksportował co roku 50 mln ton pszenicy i kukurydzy, czy 15 mln ton wyrobów stalowych, a nagle może wywozić ułamek tego wolumenu, to ma wielki problem gospodarczy. Przeżywa go Ukraina, walcząca z agresorem.
Ukraina walczy o eksport zbóż