Złota rezerwa na trudne czasy
Kategoria: Polityka pieniężna
CC BY-NC-SA 2 Superrad
Oznacza to, że porzucono stare schematy prowadzenia polityki pieniężnej na rzecz nowego – ustalania celów dla nominalnego PKB („nominal GDP targeting”), co jest niczym innym jak przyznaniem sobie licencji na podejmowanie coraz bardziej radykalnych działań.
Skutkiem ubocznym użycia tej monetarnej broni – znanej z czasów Wielkiego Kryzysu pod nazwą „rujnuj swojego sąsiada” – jest to, że stymulacja monetarna z poziomu poszczególnych krajów „wycieka” do globalnego systemu gospodarczego.
Nie walczcie więc z Fedem, a także nigdy nie walczcie z centralnymi bankami, jeśli walka rozgrywa się na wielu frontach. Giełdy wyczuły już reguły gry. Od czerwca wzrosły zarówno japoński indeks Nikkei, jak i indeksy na Wall Street.
Noworoczne prognozy to czas brawury, więc pozwólcie, że i ja będę w swoich prognozach śmiały: S&P500, indeks 500 największych amerykańskich koncernów, już wkrótce przebije swój dotychczasowy rekord 1565 pkt.
Komentarz w całości można przeczytać tutaj.