Minęło już ponad dwa lata odkąd Parlament Europejski i Komisja Europejska wspólnie uruchomiły unijny „Rejestr Przejrzystości.” Zapisało się do niego już niemal 6 tys. lobbystów i komisarz Maror Sefcovic odpowiedzialny za nadzorowanie tej kwestii przekonuje, że te wysiłki UE czynią ją jednym z najbardziej przejrzystych instytucji na świecie.
A jednak, jak wskazuje Sojusz dla Przejrzystego Lobbingu i Etycznych Regulacji (ALTER-EU) wciąż tysiące organizacji pozostaje poza rejestrem, włączając w to tak duże firmy, jak ABN-Amro Bank, Adidas, Delhaize, Rio Tinto, czy Time Warner.
Jedynym sposobem na poprawę tej sytuacji jest uczynienie rejestru obowiązkowym. Głosował za tym europarlament w maju 2011 r. Wszyscy obywatele UE powinni wiedzieć, kto chce mieć wpływ na politykę unii i jakie kwoty oraz na jakie sprawy konkretnie wydaje.
Cały artykuł na stronie EUObserver.
