Europa innowacji – jak Unia Europejska buduje swoją przyszłość
Kategoria: Analizy
Główny specjalista w Departamencie Edukacji i Wydawnictw NBP
więcej publikacji autora Magdalena RakowskaOpracowanie własne
„Ekonomia kolorów” to podejście, które klasyfikuje sektory gospodarki do różnych kategorii opartych na kolorach, z których każdy reprezentuje określony zestaw celów i cech. Pozwala ona lepiej identyfikować działalność gospodarczą, zarządzać politykami publicznymi i strategiami inwestycyjnymi, zwłaszcza ukierunkowanymi na zrównoważony rozwój.
Kolor może mieć wiele odcieni, może być wyblakły lub intensywny. Kolory mogą pokazywać zmianę – nasilają się lub zanikają, łączą się z innymi. Można je mieszać, aby uzyskać nowe, wtórne barwy. Kolor jest zmienny – podobnie jak gospodarka – i przy tym jest elastycznym narzędziem świetnie nadającym się do opisywania zmian gospodarczych oraz powiązań między różnymi sektorami.
Dzięki użyciu koloru można pokazać procesy zachodzące w gospodarce, które w wielu analizach i badaniach mogłyby pozostać ukryte. Jego zastosowanie pozwala uwzględnić problematykę poboczną i szerszy kontekst, umożliwia nowe interpretacje pewnych zjawisk. Może też uzupełniać informacje oparte na ścisłych systemach klasyfikacji aktywności gospodarczej i stanowić ich wartościowe uzupełnienie.
Kolorystyka ekonomii
Naukowcy i badacze od dawna badają związek między kolorem a zachowaniem człowieka. Analizy te mają charakter interdyscyplinarny i dotyczą takich dziedzin naukowych oraz dyscyplin, jak fizyka, biologia, chemia, psychologia, filozofia, sztuka, antropologia, a także lingwistyka. Nie jest to zbiór skończony, ponieważ symbolika barw obejmuje wiele innych obszarów, w tym nauki o zarządzaniu, ekonomię, finanse itp.
Analizą kolorów i ich powiązaniem z reakcjami emocjonalnymi jako pierwszy zajął się Johann Wolfgang von Goethe, publikując w 1810 r. „Teorię kolorów”. Od tego czasu prowadzone są badania, m.in. nad tym, jak ludzie reagują na barwy, jakie są korelacje między kolorami a ludzkimi uczuciami.
Każdy kolor ma określone atrybuty, takie jak odcień, nasycenie i jasność. Na ich odbiór wpływa wiele czynników – wiek i stan zdrowia człowieka, czynniki kulturowe oraz językowe, a także płeć. Kolory mogą być zimne, czyli odcienie niebieskiego, fioletowego i zielonego, lub ciepłe – odcienie czerwonego, żółtego i pomarańczowego. Wywołują one nastrój i emocje, wpływają na postrzeganie i zachowania konsumentów. Mogą być używany do podświadomego wpływania na zachowania i motywacje ludzi. Dodają wymiar do każdej narracji o zmianach w gospodarce lub na rynku pracy. W zwięzły sposób przekazują informacje o znaczeniu i preferencjach, których same słowa nie są w stanie wyrazić. Te ciemne, ponure kolory mogą być zatem postrzegane jako coś złego, podczas gdy jaśniejsze mogą reprezentować coś dobrego.
Znaczenie barw w finansach
W badaniach ekonomicznych, w zarządzaniu lub naukach o finansach modne staje się używanie kolorów do opisywania obszarów eksploracji. Mamy zatem srebrną gospodarkę, zieloną przedsiębiorczość i zielony marketing.
Istnieje wiele sformułowań, w których kolor w połączeniu z innym słowem reprezentuje pewne znaczenie lub ideę. Na przykład, czarny rynek to taki, na którym handluje się nielegalnymi produktami i usługami; czarny rycerz to inwestor, który planuje wrogie przejęcie firmy. Zielony, niebieski i brązowy są kojarzone z rzeczami fizycznymi lub ziemskimi, takimi jak słońce, morze i ziemia, z kolei biały, srebrny, pomarańczowy, złoty i żółty są używane do opisywania bardziej abstrakcyjnych pojęć, np. kreatywności, sztuki, zdrowia i opieki.
Kolory są również używane w określonych dyscyplinach lub poddyscyplinach, np. zielony marketing oznacza marketing skierowany na produkty oraz usługi przyjazne i korzystne dla środowiska; srebrna gospodarka – możliwości ekonomiczne wynikające z wydatków związanych ze starzeniem się populacji i szczególnymi potrzebami osób powyżej 50. roku życia; turkusowe zarządzanie – styl zarządzania oparty na trzech filarach: samozarządzaniu, całościowości i celu ewolucyjnym (Laloux, 2015).
Zielony i niebieski
Zielona gospodarka dąży do utrzymania i rozwoju dobrobytu ekonomicznego, środowiskowego i społecznego, zwiększenia PKB i przyczynienia się do redukcji ubóstwa. ONZ zwięźle definiuje zieloną gospodarkę jako „niosącą obietnicę nowego paradygmatu wzrostu gospodarczego, który jest przyjazny dla ekosystemów Ziemi i może również przyczynić się do łagodzenia ubóstwa”. Gospodarkę w tym kolorze można postrzegać jako alternatywną wizję wzrostu i rozwoju. Taką, która może generować wzrost i poprawę jakości życia ludzi w sposób zgodny ze zrównoważonym rozwojem.
Ubóstwo dotyka blisko 2,5 mld ludzi, a naturalne bogactwo planety szybko się wyczerpuje. Około 60 proc. światowych ekosystemów jest zdegradowanych lub wykorzystywanych w sposób niezrównoważony. Różnice między bogatymi a biednymi się pogłębiają, nierówności dochodowe wzrosły w ponad dwóch trzecich krajów. Zielona gospodarka promuje potrójny zysk: utrzymanie i rozwój dobrobytu gospodarczego, środowiskowego i społecznego. Jej celem jest redukcja zagrożeń środowiskowych i niedoborów ekologicznych oraz zrównoważony rozwój bez degradacji środowiska.
Według Banku Światowego, niebieska gospodarka to „zrównoważone wykorzystanie zasobów oceanicznych dla wzrostu gospodarczego, poprawy warunków życia i tworzenia miejsc pracy, przy jednoczesnym zachowaniu zdrowia ekosystemu oceanicznego”. Komisja Europejska definiuje ją jako „wszelką działalność gospodarczą związaną z oceanami, morzami i wybrzeżami. Obejmuje ona szeroki zakres powiązanych ze sobą, istniejących i nowo powstających sektorów”.
Niebieska gospodarka obejmuje takie sektory, jak: rybołówstwo i akwakultura; transport morski, turystyka przybrzeżna i przemysł statków wycieczkowych; biotechnologia morska; odsalanie wody morskiej; górnictwo głębinowe, ropa naftowa i gaz ziemny na morzu; energia odnawialna; budowa statków i łodzi; budownictwo morskie; obrona i bezpieczeństwo; badania i edukacja.
Ekonomia kolorów pozwala lepiej identyfikować działalność gospodarczą, zarządzać politykami publicznymi i strategiami inwestycyjnymi, zwłaszcza ukierunkowanymi na zrównoważony rozwój.
Zielona i niebieska gospodarka zyskały duże zainteresowanie w małych państwach – zwłaszcza w rozwijających się państwach wyspiarskich – jako alternatywne podejście ekonomiczne do radzenia sobie z rosnącą niepewnością finansową i podatnością na zagrożenia. W Deklaracji Malty w sprawie Zarządzania na rzecz Odporności (2015 r.) zapisano, że „podejścia wielostronne i wielopoziomowe, z udziałem osób działających na poziomie lokalnym, są kluczowe dla budowania społeczeństw odporności. Skuteczne sieci i silne społeczeństwo obywatelskie mogą przynieść zmianę polityki niezbędną do wzmocnienia odporności”. Przedstawiono trzy studia przypadków niebieskiego i zielonego rozwoju w Azji, na Karaibach i Pacyfiku. W jednym pokazano program partycypacyjny na Filipinach, w którym rybacy nauczyli się prowadzić farmy wodorostów i zarządzać nimi. Inne koncentrowały się na partycypacyjnym zarządzaniu, w którym sieci podmiotów rządowych i pozarządowych angażują się w ochronę zasobów naturalnych, aby zwiększyć odporność.
Koncepcje zielonej i niebieskiej gospodarki promuje się po to, aby rzucić wyzwanie obecnym systemom gospodarczym, które faworyzują wzrost ekonomiczny kosztem zrównoważonego rozwoju środowiskowego oraz równości społeczno-ekonomicznej. A także, aby pokazać, że potrzebne są nowe systemy gospodarcze i mierniki postępu, które uwzględniają sprawczość ludzi oraz odwdzięczają się naturze.
Brązowy i złoty
Gospodarka brązowa (lub brunatna) oznacza, że wzrost gospodarczy zależy wyłącznie od surowców petrochemicznych, takich jak węgiel, ropa naftowa i gaz ziemny. W procesie ich produkcji do atmosfery uwalniane są ogromne ilości dwutlenku węgla oraz sadzy.
Sektory tej gospodarki to przemysł wydobywczy – górnictwo węgla kamiennego i brunatnego, wydobycie ropy naftowej oraz gazu ziemnego; energetyka oparta na paliwach kopalnych – produkcja energii elektrycznej w elektrowniach węglowych, gazowych i olejowych; ciężki przemysł – produkcja stali, cementu oraz innych materiałów, które w dużej mierze opierają się na paliwach kopalnych; transport – wykorzystanie paliw kopalnych w transporcie drogowym, morskim i lotniczym, ale również rolnictwo – produkcja rolna, która w dużym stopniu opiera się na nawozach sztucznych i pestycydach, a także na intensywnym chowie zwierząt.
Brązowa gospodarka szkodzi bioróżnorodności, nadmiernie obciąża ograniczone zasoby i jest siłą napędową wielu globalnych kryzysów.
Złota gospodarka, znana również jako słoneczna, to rodzaj zrównoważonej gospodarki, która jako podstawowe źródło energii wykorzystuje energię niekopalną – energię wiatrową, słoneczną, wodną, biomasową, geotermalną, morską itp. Promuje ona powszechną i publiczną dystrybucję wszelkich udogodnień zasilanych energią słoneczną w celu poprawy istniejącej struktury energetycznej, a także by eliminować destrukcyjny wpływ brązowej gospodarki.
Przykładem przejścia od brunatnej gospodarki do złotej jest strategia wodorowa. Europejska „Strategia w zakresie wodoru na rzecz Europy neutralnej dla klimatu” (2020 r.) wymienia wykorzystanie wodoru produkowanego ze źródeł odnawialnych jako jeden z elementów procesu transformacji energetycznej krajów Unii. Na całym świecie wodór jest produkowany niemal w całości z wykorzystaniem paliw kopalnych. Proces ten wiąże się ze znacznym zużyciem gazu ziemnego oraz wysokimi emisjami CO2. Pod koniec 2021 r. nasz rząd przyjął Polską Strategię Wodorową, która określa drogę rozwoju gospodarki wodorowej w perspektywie do 2040 r. i stopniowe zastępowania szarego wodoru zielonym, generowanym bezemisyjnie dzięki czystej energii z OZE.
Żółty
Koncepcja ekonomii uwagi, po raz pierwszy sformułowana pod koniec lat 60. XX w. przez Herberta A. Simona, charakteryzowała problem przeciążenia informacyjnego jako komplikację ekonomiczną. Wraz z rozwojem internetu, który sprawił, że podaż treści stała się obfitsza i natychmiast dostępna, a uwaga stała się czynnikiem ograniczającym konsumpcję informacji, koncepcja Simona zaczęła zyskiwać coraz większą popularność.
Thomas H. Davenport i John C. Beck (2001 r.) jako pierwsi zdefiniowali „ekonomię uwagi” i przedstawił ją jako podejście do zarządzania informacją, które traktuje ludzką uwagę jako towar deficytowy i stosuje teorię ekonomiczną do rozwiązywania różnych problemów zarządzania informacją.
W psychologii koloru żółty jest przypisywany do krytycznego myślenia, kreatywności, inspiracji i inteligencji, dlatego też barwa ta opisuje gospodarkę kojarzoną z informacją, badaniami i innowacjami. Skupia się na wykorzystaniu technologii w celu optymalizacji przemysłu i uczynienia go bardziej dochodowym – obniżaniu kosztów oraz zwiększaniu produkcji, skracaniu czasu, podnoszeniu precyzji procesów, zawężaniu marginesu błędu i zwiększaniu bezpieczeństwa.
Jest też używana do opisywania działalności gospodarczej odbywającej się w kontekście rosnącego pustynnienia. Piasek na mapach zwykle jest przedstawiany jako żółty.
Biały i srebrny
Do sektora ochrony zdrowia odnosi się natomiast kolor biały. Obejmuje szpitale, przemysł farmaceutyczny, sektor zaopatrzenia medycznego, a także dostawców sprzętu medycznego, zarówno diagnostycznego, jak i biomedycznego. Dotyczy pracowników o różnym stopniu specjalizacji: w kontekście klinicznym – lekarzy, pielęgniarek, stażystów i innych pracowników medycznych, ale również osób świadczących pomoc w zakresie opieki osobistej oraz innych pracowników w sektorach usług zdrowotnych, a także opieki osobistej (łącznie z osobami chorymi, z niepełnosprawnościami i osobami starszymi).
Termin „biała gospodarka” lub „gospodarka flat white” stosowany jest również do opisu gospodarki cyfrowej. Definicję tę przypisuje się profesorowi Douglasowi McWilliamsowi, brytyjskiemu ekonomiście, który w 2015 r. napisał książkę „The Flat White Economy: How the digital economy is transforming London and other cities of the future” (pol. „Gospodarka Flat White: Jak gospodarka cyfrowa zmienia Londyn i inne miasta przyszłości”). Sugeruje w niej, że hipsterzy i ich ekosystem stanowią przyszłość brytyjskiego dobrobytu. Zwykle są bardziej ekologiczni i etyczni… oraz pracują w branżach, które zaczynają napędzać naszą gospodarkę, czyli takich jak handel elektroniczny i marketing. Wokół tych kreatywnych, internetowych przedsiębiorstw otwiera się dużo punktów usługowych, zwłaszcza kawiarnie i restauracje. Tworzy to rodzaj symbiotycznej relacji, w której przedsiębiorstwa prosperują i konkurują ze sobą, co napędza lokalną gospodarkę.
Gospodarki takie mogą się jednak przyczyniać do tworzenia takich problemów, jak gentryfikacja. Wraz z przenoszeniem się pracowników klasy średniej do tańszych dzielnic, gdzie firmy internetowe mogą wynająć powierzchnie biurowe za niższe stawki, miesięczne opłaty za nieruchomości rosną, a lokalni mieszkańcu są zmuszeni do poszukiwania bardziej przystępnych cenowo miejsc do życia.
Dodatkiem do białej gospodarki jest ta w barwach srebra. Kolor ten odnosi się tu do oznaki starzenia się organizmu, czyli siwizny. Według Oxford Institute of Population Aging, srebrna gospodarka jest definiowana jako suma aktywności gospodarczej osób powyżej 50. roku życia. Obejmuje produkty i usługi, które są przez nie kupowane oraz aktywność gospodarczą, którą te wydatki generują. Obejmuje zdrowie i pożywienie, wypoczynek i dobre samopoczucie, finanse i transport, mieszkalnictwo, edukacja oraz zatrudnienie.
Silver Economy skupia się na opracowywaniu, promowaniu i upowszechnianiu strategii mających na celu stawienie czoła nowym wyzwaniom związanym ze starzeniem się społeczeństwa, w szczególności odnośnie do usług technologicznych na rzecz dobrego samopoczucia i monitorowania stanu zdrowia, takich jak pomoc robotyczna, mobilność elektryczna lub sporty prozdrowotne, w tym turystyka prozdrowotna i zielona opieka.
W związku z globalnymi zmianami demograficznymi, staje się ona centralnym elementem długoterminowego planowania gospodarczego.
Pomarańczowy
W starożytności z kulturą, kreatywnością i tożsamością kojarzony był kolor pomarańczowy. Jest to również barwa ognia – istnieje wiele metafor odnoszących się do „twórczych pożarów”. Z tego powodu kojarzy się z przemysłem kulturalnym i kreatywnym – produkcją dóbr oraz wartościami intelektualnymi.
Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Oświaty, Nauki i Kultury (UNESCO) koncentruje się na społecznym i ekonomicznym wymiarze kultury, a Światowa Organizacja Własności Intelektualnej (WIPO) klasyfikuje branże jako kreatywne w zależności od stopnia, w jakim ich działalność jest zależna od praw autorskich. Według Konferencja Narodów Zjednoczonych do Spraw Handlu i Rozwoju (UNCTAD) definicja gospodarki pomarańczowej obejmuje natomiast cykle tworzenia, produkcji i dystrybucji dóbr i usług, które wykorzystują kreatywność i kapitał intelektualny. Zawiera zbiór działalności opartej na wiedzy, która wytwarza dobra materialne i niematerialne, usługi intelektualne lub artystyczne o kreatywnej treści, wartości ekonomicznej i z rynkowymi celami, w tym reklamę, architekturę, sztukę i rzemiosło, wzornictwo, modę, film, wideo, fotografię, muzykę, sztuki widowiskowe, wydawnictwo, badania i rozwój, oprogramowanie, gry komputerowe, publikacje elektroniczne oraz nadawanie programów telewizyjnych i radiowych.
Gospodarka pomarańczowa generuje około 3,1 proc. globalnego PKB, przynosząc 4,3 bln dol. dochodu i prawie 50 mln miejsc pracy, które tworzy szczególnie dla kobiet i młodzieży (Parag Agarwal, 2024). Handel dobrami i usługami kreatywnymi w ciągu ostatnich pięciu lat przekroczył 2,6 bln dol.
Zdefiniowanie gospodarki pomarańczowej oraz zmierzenie jej rozmiaru i wkładu nie jest proste, głównie dlatego, że obejmuje tak wiele sektorów i opiera się na wzajemnym oddziaływaniu ludzkiej kreatywności, pomysłów, innowacji, praw własności intelektualnej oraz technologii. A jeszcze bardziej całość komplikuje fakt, że branże kreatywne opierają swoją działalność na elementach niekreatywnych.
Czerwony
Czerwona gospodarka dotyczy masowej produkcji i konsumpcji. Ma korzenie w fordyzmie (od Henry’ego Forda), który zakładał, że zasoby środowiskowe są nieograniczone. Ten model ekonomiczny koncentruje się na redukcji kosztów produkcji poprzez zastosowanie liniowego modelu biznesowego polegającego na wydobywaniu zasobów i wytwarzaniu odpadów.
Opisuje ogólny sposób funkcjonowania gospodarki, który jest problematyczny z punktu widzenia ekologii. W tym modelu, niezależnie od sektora, dominującym wzorcem jest eksploatacja zasobów i generowanie odpadów, co prowadzi do degradacji środowiska i potencjalnych problemów związanych z zasobami w przyszłości.
Termin ten odnosi się też czasami do gospodarek o tendencjach komunistycznych, w których państwo przejmuje kontrolę nad produkcją i dystrybucją.
Fioletowy (lub purpurowy)
Do uwzględniania aspektów kulturowych w ekonomii odnosi się gospodarka purpurowa. Dostosowuje się ona do ludzkiej różnorodności i opiera się na wymiarze kulturowym, aby nadać wartość towarom oraz usługom. Stanowi tę część gospodarki, która przyczynia się do zrównoważonego rozwoju poprzez promowanie potencjału kulturowego towarów i usług. Uwzględniania aspekty kulturowe w ekonomii.
Szary i czarny
Uwagę ekonomistów przyciąga również rozwój szarej strefy – nielegalne działania, takie jak zaniżanie dochodów lub ukrywanie działalności gospodarczej, nieprzestrzeganie przepisów prawa pracy, odnoszących się np. do płacy minimalnej czy czasu pracy. Jest to także tzw. praca „na czarno”, czyli zatrudnianie pracowników bez umów i niezarejestrowane usługi oraz handel bez paragonów i kas fiskalnych. Jej istnienie często zakłóca rozwój, zwiększa nierówności, a także zagraża globalnej stabilności.
Obejmuje ona w dużej mierze nieformalną działalność gospodarczą, w przypadku której przedsiębiorstwa, miejsca pracy nie są regulowane, a pracownicy zazwyczaj nie są chronieni przez państwo. Może dotyczyć wszystkich: od ulicznych sprzedawców i niezarejestrowanych pracowników fabryk po większe transakcje „poza księgami”. Ten typ gospodarki występuje, gdy rządy nie są świadome konkretnej działalności lub akceptują taką wolną od podatku nieuregulowaną działalność. Zatrudnionych jest tu wiele grup pracowników, którym przysługuje niewielka lub żadna ochrona państwa, a zatem są oni narażeni na wyzysk i nadużycia.
Najgorsza jest jednak czarna gospodarka, która odnosi się do nielegalnej lub nieautoryzowanej działalności gospodarczej, w tym handlu ludźmi, narkotykami, praniu pieniędzy, terroryzmu i przemytu broni. Może dotyczyć dowolnego produktu, który jest zabroniony przez prawo danego kraju. Oprócz unikania opodatkowania, działa ona w rażącym konflikcie z prawem.
Kolorowa przyszłość
Wykorzystanie kolorów do opisywania gospodarki to kolejny sposób segmentacji sektorów i praktyczna metoda komunikowania zachodzących zmian. Nie należy postrzegać tego narzędzia jako fragmentującego gospodarkę. Sektory, opisywane różnymi barwami, są już zdefiniowane i posegmentowane, kolor oferuje jedynie dodatkowy sposób ich analizy.
Skoro sektory, takie jak turystyka, kultura i rozrywka, często działają synergicznie, bo nakładają się na siebie, to możliwość ich oceny na podstawie kryteriów kolorystycznych lub innych ram może pomóc krajom zidentyfikować unikalny potencjał ich wzrostu. Kodowanie barwami może być szczególnie pomocne w obszarach, które wcześniej były pomijane. W coraz bardziej złożonej globalnej gospodarce kolory mogą pomóc zrozumieć, w jaki sposób ludzie postrzegają tradycyjne i wschodzące sektory, a także jak analizują wyniki gospodarcze.
W obliczu globalnych wyzwań, takich jak zmiany klimatu, starzenie się społeczeństw i galopujący rozwój cyfrowy, te kolorowe ramy nie tylko oferują nowy sposób reagowania, ale także dają ekonomistom, rządom i gałęziom przemysłu wspólny język służący do rozpoznawania problemów oraz wyzwań, a także wspierania rozwoju gospodarczego.
Żyjemy w świecie, którego nie da się już postrzegać wyłącznie w czarnych i białych barwach. W miarę rozwoju społeczeństw i powstawania nowych sektorów potrzebujemy więcej kolorów, aby wyróżnić nowe obszary aktywności gospodarczej.
Autorka wyraża własne poglądy, a nie oficjalne stanowisko NBP.