Słynne plaże, tuż obok rezydencje na bogato, a na nieodległych wzgórzach fawele upstrzone domami i chatkami z dykty oraz innych resztek. To Rio de Janeiro, gdzie każdy chciałby bywać, byle nie na wzgórzach. Ameryka...
Socjalista Evo Morales, który właśnie wygrał po raz trzeci wybory prezydenckie w Boliwii, był przez długi czas obiektem kpin. Populista bufon, jak o nim mówiono, udowodnił jednak, że socjalizm działa.