Złota rezerwa na trudne czasy
Kategoria: Polityka pieniężna
Wskaźnik PMI dla Polski w październiku spadł do 50,2 pkt. z 52,2 pkt. we wrześniu i wobec prognozy 52,7 pkt – podał Markit, który bada koniunkturę.
„Według najnowszych badań przeprowadzonych przez Markit wzrost w polskim sektorze przemysłowym zwolnił na początku ostatniego kwartału 2016. Październikowe wyniki odzwierciedlały przede wszystkim słabe tempo wzrostu wielkości produkcji, które zwolniło w związku ze spadkiem liczby nowych kontraktów. Tymczasem poziom zatrudnienia wzrósł najwolniej od ponad dwóch lat, a firmy ograniczyły aktywność zakupową pierwszy raz od trzech miesięcy. Najnowsze badania zasygnalizowały również słabą presję inflacyjną w sektorze przemysłowym” – napisano w komentarzu.
Jak podaje Markit początek ostatniego kwartału 2016 był dla polskich producentów słaby.
„Warunki gospodarcze nie uległy niemal żadnej poprawie od września. Liczba nowych zamówień oraz kontraktów eksportowych spadła drugi raz w ciągu ostatnich czterech miesięcy, a tempo wzrostu wielkości produkcji było bardzo słabe” – napisano.
Markit podaje, że na ogólne spowolnienie wpłynął także najwolniejszy od ponad dwóch lat wzrost poziomu zatrudnienia, a także mniejsza aktywność zakupowa.
„Słaby październikowy odczyt wskaźnika nastąpił po niespodziewanym spowolnieniu odnotowanym w oficjalnych danych dotyczących polskiej produkcji przemysłowej, która we wrześniu wzrosła tylko o 3,2 proc. rdr. Najnowsze dane PMI, w związku z przewidywaniami IHS Markit na rok 2016 odnośnie obniżenia wzrostu PKB w Polsce do 3,2 proc., prezentują kolejne zagrożenia dla prognoz dotyczących ekspansji w polskim przemyśle” – napisano.
map/ ana/