Złota rezerwa na trudne czasy
Kategoria: Polityka pieniężna
(CC BY-NC-SA@Doug88888)
Finansjalizacja jest także ważnym czynnikiem, jeśli chodzi o wzrost nierówności dochodowych oraz jednym z winnych spowolnionego wzrostu. Najnowsze badania są źródłem dodatkowej wiedzy na jej temat, która jednak nie dotarła jeszcze do polityków.
Zgodnie z danymi opublikowanymi właśnie przez profesorów Robina Greenwooda i Davida Scharfsteina w magazynie „Journal of Economic Perspectives” wydawanym przez Harvard Business School finanse stanowiły aż 8,3 proc. PKB w 2006 r., w 1980 r. już tylko 4,9 proc. PKB, a w 1950 r. – zaledwie 2,8 proc.
Mimo, że wszyscy ekonomiści wciąż generalnie zgadzają się co do tego, że sektor finansowy przyczynia się do wzrostu ekonomicznego, to wątpliwości jest coraz więcej. Z badań Stephena G. Cecchettiego i Enisse Kharroubi, ekspertów Banku Rozrachunków Międzynarodowych wynika, że wpływ finansów na wzrost gospodarczy jest pozytywny we wczesnych etapach rozwoju. Ale w pewnym punkcie staje się negatywny, ponieważ sektor finansowy zaczyna konkurować z innymi sektorami o ograniczone zasoby. To powoduje spadek inwestycji w realnej gospodarce.
oprac. SS