Złota rezerwa na trudne czasy
Kategoria: Polityka pieniężna
Janet Yellen, prezes Fed (CC BY-NC-ND International Monetary Fund)
Szacuje się, że ok. 50 tys. firm z Brazylii, Chin i Rosji straciło w sumie ok. 30 mld dolarów w efekcie pokryzysowego spadku wartości dolara. Miało to swoje źródło w kontraktach terminowych, w które były one zaangażowane. Wtedy nauczyliśmy się, jak nieprzewidziane mogą być rynkowe reakcje w zglobalizowanym świecie. Tak więc, gdy amerykański bank centralny sygnalizuje, że w przyszłym roku chce usztywnić politykę pieniężną, obawy o powtórkę z rozrywki wydają się uzasadnione. Zwłaszcza, że te zapowiedzi już windują wartość dolara w górę.
Od 2008 r. zachodnie banki centralne prowadziły tak luźną politykę monetarną, że globalni inwestorzy zaczęli pompować pieniądze w rynki rozwijające się wszędzie, gdzie widzieli potencjalne zyski. To wywołało zmianę w kredytowym ekosystemie: firmy z Rosji, Brazylii, Indii, czy Chin zamiast jak dawniej pożyczać pieniądze z banków, zaczęły emitować obligacje i sprzedawać je inwestorom.
Cały komentarz na stronie Financial Timesa.