Rostowski: Do euro tylko jeśli zmniejszymy dług

Trzy z czterech kryteriów wejścia do strefy euro możemy spełnić już w tym roku. Nie oznacza to jednak, że szybko przyjmiemy wspólną walutę. Wicepremier i minister finansów Jacek Rostowski zasugerował, że Polska nie powinna wybierać się do euro jeśli jej dług publiczny nie spadnie do około 40 proc. PKB, a to musi potrwać.
Rostowski: Do euro tylko jeśli zmniejszymy dług

Jacek Rostowski Fot. MF

– Na pewno musimy sobie powiedzieć jasno, że przed przystąpieniem do strefy euro będziemy potrzebowali osiągnąć relację długu do PKB, czyli poziom zadłużenia, znacznie niższy niż ten, który mamy dzisiaj – mówił Jacek Rostowski podczas konferencji „Przyszłość strefy euro – perspektywa Brukseli, perspektywa Warszawy” zorganizowanej 8 marca na warszawskiej giełdzie. – Polska już zaczęła proces obniżania tej relacji, ale musimy się poważnie zastanowić przy jakiej relacji można wchodzić do strefy euro – dodał.

Wicepremier przypomniał, że zobowiązania wynikające z udziału finansowego w Europejskim Mechanizmie Stabilizacyjnym obecnie sięgałby nawet 8 proc. PKB i to także powinno rodzić pytanie przy jakiej relacji długu do PKB możemy do euro bezpiecznie przystąpić.

Identycznych argumentów 1 marca w czasie debaty w Ministerstwie Finansów użył członek Rady Polityki Pieniężnej dr Andrzej Bratkowski. Wymienił on wtedy poziom 40 proc. jako bezpieczną relację zadłużenia w stosunku do PKB. Jacek Rostowski co prawda tej konkretnej liczby nie powtórzył, ale odwoływał się do tego wątku zeszłotygodniowej debaty.

Wicepremier zapowiedział też, że jeszcze w tym roku ma być wprowadzona reguła wydatkowa, a także powtórzył zapowiedź powołania Rady Ryzyka Systemowego, a więc nadzoru makroostrożnościowego, który działałby antycyklicznie.

W tym roku z Polski może być także zdjęta procedura nadmiernego deficytu. To z kolei zapowiedział komisarz UE ds. gospodarczych i walutowych Olli Rehn. Deficyt sektora finansów publicznych w 2012 roku spadł bowiem poniżej 3,5 proc. PKB. Rehn zaznaczył jednak, że aby to potwierdzić trzeba mieć pełne dane z zeszłego roku, którymi Eurostat będzie dysponował w kwietniu.

Jacek Rostowski Fot. MF

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Przyczyny ogromnego długu publicznego Włoch

Kategoria: Analizy
Wartość relacji długu publicznego do PKB we Włoszech nie zawsze była tak wysoka jak obecnie. Dług zjednoczonego państwa włoskiego w 1861 r. stanowił mniej niż 40 proc. jego PKB, zaś jeszcze w latach 60. XX w. zaledwie 25 proc. PKB. W historii tego kraju zdarzały się także okresy, w których relacja długu publicznego do PKB była jeszcze wyższa niż obecnie i sięgała 160 proc. PKB, by następnie spaść. Skąd zatem wziął się dług publiczny Włoch, notujący dziś jedne z wyższych poziomów w ponad stusześćdziesięcioletniej historii tego państwa?
Przyczyny ogromnego długu publicznego Włoch

Zagrożenia dla Polski w strefie euro

Kategoria: Analizy
Wprowadzenie euro jest niebezpieczne z ekonomicznego i politycznego punktu widzenia. Polska gospodarka jest jeszcze niedojrzała, różnice technologiczne, rozwój systemu finansowego, poziom konkurencyjności wymagają przyspieszonej modernizacji. Nasza gospodarka wychodzi dopiero z rozwoju zależnego, potrzebny jest czas.
Zagrożenia dla Polski w strefie euro

Rola cyfrowego euro w płatnościach detalicznych

Kategoria: Instytucje finansowe
Współczesną rzeczywistość charakteryzuje szybki postęp. Dynamiczny rozwój technologii informatycznych i cyfryzacja gospodarki wymuszają zmiany także w funkcjonowaniu systemu płatniczego i w samych płatnościach. Zjawisko to ma zasięg globalny. Dotyczy również strefy euro. W dyskusji publicznej pada pytanie, czy po 25 latach od wprowadzenia banknotów i monet euro nadszedł już czas na równoległe wprowadzenie przez Eurosystem (tj. Europejski Bank Centralny i 20 banków centralnych państw strefy euro) cyfrowego odzwierciedlenia gotówki?
Rola cyfrowego euro w płatnościach detalicznych