Złota rezerwa na trudne czasy
Kategoria: Polityka pieniężna
Obliczenia Eurostatu bazują na wartości dodanej brutto, co w sensie statystycznym obejmuje sumę wartości dodanej brutto wszystkich sektorów instytucjonalnych i gałęzi działalności gospodarczej. Wartość dodana brutto przekracza 90 proc. PKB poszczególnych krajów.
Z zestawienia Eurostatu, które dość dobrze pokazuje jakie ma znaczenie przemysł w poszczególnych krajach europejskich wynika, że najbardziej uprzemysłowionym krajem UE – trudno być może w to uwierzyć – jest Irlandia, gdzie udział przemysłu w tworzeniu wartości dodanej całej gospodarki sięga 39,1 proc. Przemysł jest bardzo ważny także dla Czech (32,1 proc. udziału w tworzeniu wartości dodanej), Węgier (27,8 proc.), a dalej Słowenii i Słowacji.
Ze statystyki tej nie wynika, że nie jesteśmy krajem uprzemysłowionym. Polska z udziałem 26,3 proc. sytuuje się na 7. miejscu wśród krajów UE. Za nami, w sensie udziału przemysłu w tworzeniu wartości dodanej gospodarki pozostają obecnie m.in. Niemcy, Austria, Szwecja, nie mówiąc o Włoszech, Hiszpanii, Francji, czy Holandii.
W ciągu ostatnich dwóch dekad (w przypadku Polski dane Eurostatu obejmują lata 2000 – 2015) udział przemysłu w tworzeniu wartości dodanej brutto zmalał najbardziej w przypadku Malty (z 23,1 do 11,4 proc.), Łotwy i Wielkiej Brytanii (spadek o 8,9 pkt. proc.), Finlandii, Luksemburga i Belgii.
W krajach tych z pewnością można mówić o degradacji rodzimego przemysłu. Wzrost o 2,0 pkt proc. w ciągu ostatnich 15 lat udziału przemysłu w tworzeniu wartości dodanej w polskiej gospodarce sytuuje nas – po Irlandii, Węgrzech i Czechach – wśród europejskich liderów reindustrializacji.
>>więcej: statystyki Eurostatu