Do wzrostu wskaźnika po części czynniki o charakterze krótkookresowym i wynikające głównie z osłabienia złotego oraz wzrostu aktywności branż nastawionych na ekstra korzyści związane z Euro 2012. Na rzecz wzrostu działały jednak także czynniki o charakterze długookresowym, związane z działaniami przedsiębiorstw zmierzającymi do obniżenia kosztów. Może to w przyszłości zaowocować wzrostem konkurencyjności ich oferty handlowej, przyczynić się do zwiększonej produkcji a konsekwencji do ożywienia gospodarki.
Najsilniejszy na wzrost wskaźnika wpływał zwiększony napływ nowych zamówień. Dotyczyło to głównie zamówień realizowanych na rynek krajowy. Zamówienia pochodzące od zagranicznych odbiorców kurczą się od ponad roku i wobec braku poprawy sytuacji gospodarczej w Europie trudno spodziewać się szybkiego odwrócenia tej tendencji.
Struktura branżowa napływających zamówień oraz produkcji sprzedanej przemysłu wskazuje, że maj 2012 r. był szczególnie korzystny dla branży spożywczej, przetwórstwa ropy naftowej i poligrafii oraz grupy przedsiębiorstw pozostałych, czyli niezakwalifikowanych do żadnej z branż objętych sprawozdawczością statystyczną. Kurczą się natomiast zamówienia i spada dynamika produkcji w typowo eksportowych branżach takich jak: przemysł meblarski, samochodowy i farmaceutyczny.
– Na kontynuację tendencji do spowolnienia gospodarczego wskazuje również spadek zamówień w branżach produkujących dobra inwestycyjne. Dane te mogą świadczyć o jedynie krótkookresowym pozytywnym wpływie Euro 2012 na aktywność części przemysłu – zwraca uwagę Maria Drozdowicz.
W efekcie nieco zwiększonego napływu zamówień oraz lepszych w stosunku do poprzedniego miesiąca danych nt. produkcji sprzedanej przemysłu skurczyły się zapasy wyrobów gotowych w magazynach firm. Od listopada ub. roku zapasy charakteryzują się wysoką zmiennością. W kolejnych miesiącach można spodziewać się, że stopniowo będą zmniejszane. Firmy zmuszone bowiem będą podejmować zdecydowane działania redukujące koszty, co skłoni je do ograniczania ilości towarów przechowywanych w magazynach.
Przedsiębiorcy sygnalizowali w maju poprawę sytuacji finansowej swoich firm, co było pierwszą znaczącą poprawą od końca ub. roku. Przez cały ubiegły rok przedsiębiorstwa oceniały stan swych finansów nieco gorzej niż w 2010 roku, jednak oceny te były w miarę stabilne. Od początku 2012 r. sytuacja finansowa przedsiębiorstw pogarszała się systematycznie, z czego największe załamanie odnotowano w marcu. Obecna poprawa częściowo wynika ze zwiększonej aktywności niektórych branż, częściowo zaś jest konsekwencją działań zmierzających do redukcji kosztów. Przedsiębiorstwa nie tylko redukowały zapasy, ale również ograniczały zatrudnienie i wynagrodzenia. Dzięki temu wzrosła wydajność pracy i poprawie uległa kondycja finansowa.
W maju wzrosła podaż pieniądza M3 w ujęciu realnym. Przybyło również gotówki w obiegu. Przyrost pieniądza wynika głównie ze spadku wartości złotego. Osłabienie krajowej waluty przyczyniło się również do wzrostu zadłużenia gospodarstw domowych z tytułu kredytów.
W maju ponownie spadły wartości indeksu giełdowego WIG. W ciągu ostatniego roku stracił on około 22 proc.
Polska chce zablokować umowę o wolnym handlu z krajami Ameryki Południowej. Powodem są głównie obawy rolników o konkurencyjność ich produktów. W jaki sposób realizacja umowy z Mercosur może wpłynąć na unijne rolnictwo i jakie mogą być też jej inne skutki?
