Kryzys gospodarek wschodzących to powtórka z historii

Dwadzieścia lat temu, gdy amerykańska gospodarka zdrowiała po recesji, ówczesny szef Fedu, Alan Greenspan, zaczął zacieśniać politykę pieniężną. Rynki zareagowały źle,  zwłaszcza rynki krajów rozwijających się, na rosnące koszty zaciągania długów.
Kryzys gospodarek wschodzących to powtórka z historii

(CC BY-SA Stefan)

Meksyk był tą pierwszą kostką domino, która upadła. Potem upadły Tajlandia, Korea Południowa, Indonezja i Rosja.

Choć teraz Fed nie zacieśnia polityki, a jedynie redukuje kwotę zastrzyku, jaki co miesiąc funduje gospodarce, rynki reagują nerwowo. Indeks Nikkei w Tokio spadł o 4 proc., a Hang Seng w Hongkongu od 10 proc. w porównaniu z ostatnimi „szczytami”. Oczywiście nie tylko Fed jest tutaj winny. Niepokój budzą także słabnąca gospodarka Chin, czy kruchość niektórych gospodarek wschodzących. Turcja jest kandydatem do bycia kolejnym Meksykiem.

>>Cały komentarz: The Guardian

oprac. SS

(CC BY-SA Stefan)

Tagi