Polskie firmy są gotowe do ekspansji zagranicznej

Aż 39 proc. firm już działających za granicą planuje do 2016 roku wejść na kolejne rynki. Zdaniem ankietowanych przedsiębiorców kluczem do sukcesu jest przede wszystkim znajomość danej branży oraz wykwalifikowana, doświadczona kadra.
Polskie firmy są gotowe do ekspansji zagranicznej

Częściej niż firmy średnie czy duże, to małe firmy planują wejście na kolejne zagraniczne rynki. (CC By NC timo burghes)

Z danych GUS wynika, że krajowe firmy więcej importują niż eksportują, jednak w ciągu 2014 roku wartość polskiego eksportu wzrosła o 5,2 proc – polscy przedsiębiorcy coraz częściej decydują się na eksport towarów i usług zagranicę. Jak wskazują badania Fundacji Kronenberga, polscy przedsiębiorcy prowadzą swoje działania średnio w siedmiu krajach UE. Za granicę eksportuje aż 65 proc. dużych firm, 47 proc. średnich oraz 25 proc. małych.

– Aż 97 proc. badanych przedsiębiorstw dobrze ocenia decyzję o rozpoczęciu prowadzenia działalności międzynarodowej, a 39 proc. planuje w ciągu 2 lat rozszerzyć obszar prowadzonej działalności. Co ciekawe, częściej niż firmy średnie czy duże, to małe firmy, zatrudniające maksymalnie 49 osób, planują wejście na kolejne zagraniczne rynki (40 proc.) do końca 2016 roku – mówi Krzysztof Kaczmar, prezes Zarządu Fundacji Kronenberga, działającej przy Citi Handlowym.

Rozpoczynając działalność na nowych rynkach, niemal co czwarta firma (22 proc.) korzystała z finansowania zewnętrznego. Najczęściej były to kredyty, linie kredytowe, leasing. Najrzadziej przedsiębiorstwa otrzymywały dotacje krajowe (18 proc.), które pozwalały na poszerzenie obszaru działania.

Zdaniem ankietowanych przedsiębiorców kluczem do sukcesu na nowych rynkach jest przede wszystkim znajomość danej branży (54 proc.). Dla większości firm priorytetem przed poszerzeniem działalności są informacje o nowych rynkach zbytu. Uzyskuje się je w różny sposób m.in. poprzez partnerów biznesowych lub z ogólnodostępnych materiałów dotyczących sytuacji ekonomicznej danego kraju. 47 proc. ankietowanych firm uważa, że najważniejsza jest wykwalifikowana, doświadczona kadra oraz odpowiedni partnerzy.

Jako największe bariery w rozwijaniu międzynarodowej działalności przedsiębiorcy wskazują czynniki makroekonomiczne, takie jak np. kursy walutowe (20 proc.) oraz zagraniczną konkurencję (18 proc.). To właśnie w tym punkcie firmy widzą korzyści ze współpracy z bankami –  ponad połowa (57 proc.) z nich uważa, że to instytucje ważne  z punktu widzenia wsparcia w rozwoju działalności poza granicami kraju.

>>całe badanie: Jak zdobywać rynki zagraniczne

(oprac. KM)

Częściej niż firmy średnie czy duże, to małe firmy planują wejście na kolejne zagraniczne rynki. (CC By NC timo burghes)

Tagi


Artykuły powiązane

Kapitalizm jako narzędzie polityki zagranicznej USA

Kategoria: Recenzje
Kapitalizm stał się narzędziem polityki zagranicznej USA, eksportowanym i używanym w różnych celach dla poszczególnych krajów oraz regionów – przekonuje prof. Ethan B. Kapstein w książce „Exporting Capitalism”. Czy to działa?
Kapitalizm jako narzędzie polityki zagranicznej USA

Wpływ wyższych stóp procentowych na brytyjskie firmy

Kategoria: Instytucje finansowe
Firmy w wielu zaawansowanych gospodarkach mają od 2021 r. do czynienia ze znacznym wzrostem oprocentowania kredytów i depozytów. W niniejszym artykule wykorzystano dane z Wielkiej Brytanii w celu zbadania wpływu wyższych stóp procentowych na poziomy sprzedaży i zatrudnienia oraz decyzje inwestycyjne firm. Do III kw. 2023 r. wyższe stopy procentowe obniżyły poziomy inwestycji i zatrudnienia odpowiednio o 8 proc. i 2 proc. Odzwierciedla to zarówno bezpośredni wpływ w postaci większego kosztu kapitału, jak i skutki pośrednie wynikające ze spadku popytu. Firmy, które w najwyższym stopniu korzystają z finansowania zewnętrznego w celu dokonywania inwestycji, informują o najwyższych spadkach zarówno inwestycji, jak i zatrudnienia w wyniku podwyższonych stóp procentowych.
Wpływ wyższych stóp procentowych na brytyjskie firmy

Majątek międzypokoleniowy – jak go utrzymać i dlaczego warto

Kategoria: Innowacje w biznesie
Sens starego hiszpańskiego powiedzenia ,,padre bodeguero, hijo caballero, nieto pordiosero”, czyli „ojciec kupiec, syn dżentelmen, wnuk żebrak” którego różne wersje można usłyszeć pod każdą szerokością geograficzną, jest taki, że bogactwu międzypokoleniowemu rzadko udaje się przetrwać trzy pokolenia. Warto się zastanowić z czego to wynika i jak można by to zmienić?
Majątek międzypokoleniowy – jak go utrzymać i dlaczego warto