Euro: zyski czy straty

Wracają problemy z euro, bo kryzys w krajach peryferyjnych nie został rozwiązany. Piszą o nich Michael Pettis i Paolo Manasse. A ponadto w przeglądzie ciekawych opinii i wiadomości z kraju i świata o efekcie wypychania, przyszłości internetu oraz perfumach Chanel no 5.
Euro: zyski czy straty

(CC By NC ND Luna Amada)

autorzyMichael Pettis pisze o trzech problemach eurostrefy. Płynność została uratowana przez EBC. Wypłacalność – jest wątpliwa, relacja długów do PKB w krajach południa stale rośnie. Problem wielkiego bezrobocia pozostaje kompletnie nie rozwiązany, przy czym analiza Pettisa zaczyna się od kwestii zbyt niskiego popytu w Niemczech. Ponieważ coraz większa część elektoratów zaczyna zgłaszać wyraźną niechęć do euro, a tolerancja dla niezwykle wysokiego bezrobocia w Europie Południowej wyczerpie się, politycy będą musieli odstąpić od obrony euro. Dalej Pettis rozważa co by się stało, gdyby Hiszpania opuściła strefę euro – przewiduje 30-40 procentową dewaluację pesety i zasadniczą redukcję długu Hiszpanii.

To chyba pierwszy do dawna tekst, który wraca do kwestii trwałości strefy euro gdyż niski wzrost gospodarczy lub stagnacja, rosnące długi i wielkie bezrobocie w krajach peryferyjnych nie są do utrzymania.

Do tego pouczająca aktualna mapa o bezrobociu wśród młodych ludzi na świecie

Z kolei Paolo Manasse rozważa, czy euro przyniosło Włochom więcej strat czy korzyści, porównując co się działo z tym, co działoby się, gdyby nie przyjęły wspólnej waluty. Oczywiście takie porównanie wprost jest niemożliwe – stosuje zatem metodę „syntetycznej kontroli” używając odpowiednio dobranej mieszaniny danych z krajów, które euro nie przyjęły, a najlepiej mogą symulować włoską gospodarkę. Jakie znalazł efekty pozytywne przyjęcia euro? Niższa inflacja i wzrost handlu zagranicznego.

makroekonomiaKorzyści z niskich stóp procentowych (mierzone rentownością obligacji) są też faktem, choć mniejsze niż się zwykle sądzi, głównie przez dramatyczny wzrost rentowności w okresie kryzysu. Z drugiej strony – Włochy w porównaniu z krajami kontrolnymi poniosły straty w PKB per capita (choć niższe niż w Niemczech) i przede wszystkim zapanowała w nich po przyjęciu euro stagnacja jeśli chodzi o produktywność pracy. Bardzo ciekawa analiza.

Oczywiście dla nas jeszcze ciekawsze byłoby sprawdzenie przy użyciu podobnej metodologii, czy Polska zyskała czy nie, że nie wstąpiła do strefy euro, a przynajmniej nie usztywniła kursu 10 lat temu. Pewnie zyskała, ale być może w niektórych kategoriach jak np. stopy procentowe i koszty obsługi długu, płace liczone w euro, inflacja, handel zagraniczny, inwestycje zagraniczne, straciła.

Profesor Gary Galles z Pepperdine University zwraca uwagę w tekście o niedocenianych kosztach rządowych interwencji, że pieniądze wyekstrahowane od obywateli na ubezpieczenie społeczne, by pokryć wydatki Social Security zmniejszają oszczędności, a zatem i inwestycje. Generalnie efekt wypychania, na przykład przy „walce” z recesją, jest niedoceniany, tymczasem występuje praktycznie przy każdym programie zwiększania dochodów określonych grup społecznych, zmniejszając inwestycje i ograniczając tworzenie miejsc pracy. Efekt wypychania dotyczy także programów pomocy społecznej, które zmniejszają dobroczynność. Podobnie negatywne skutki, zdaniem autora, ma płaca minimalna, czy kontrola czynszów.

energiaW Economonitorze obszerna analiza, jak pakt handlowy Unia Europejska – USA w zakresie surowców energetycznych może pomóc w uniezależnieniu się od Rosji.

 

 

gieldaKilka dni temu informowałem o błędach w książce Thomas Pikkety’ego, które znalazł Chris Giles z Financial Times. Jego analiza spotkała się z żywą reakcją, dziś komentarz Gilesa  na temat głosów czytelników (lektura chyba już tylko dla fanów).

Od razu powiem, że nie czytałem, bo prezentacja znanej analityczki Mary Meeker na temat przyszłości internetu i internetowych firm ma 164 strony. Z zajawki na portalu Zerohedge wynika, że warto się przebić, jeśli ktoś pracuje w tym sektorze.

pracaNa stronie znanej firmy Sedlak&Sedlak dość obszerna analiza danych GUS (zebranych w X 2012, późniejszych nie ma) na temat zarobków specjalistów ekonomicznych i od zarządzania. Fragment : „Przeciętne wynagrodzenie specjalistów ds. ekonomicznych i zarządzania w październiku 2012 wyniosło według badania GUS 5 200,86 zł. To o 429,84 zł więcej od średniego wynagrodzenia wszystkich specjalistów łącznie i o 1 305,14 zł więcej od średniego wynagrodzenia ogółem. W grupie specjalistów ds. ekonomicznych i zarządzania najwięcej zarabiali specjaliści ds. finansowych (5 869,01 zł). Pensje pozostałych grup również przekroczyły średnie zarobki ogółu specjalistów. Specjaliści ds. sprzedaży, marketingu i public relations zarabiali przeciętnie 5 115,04 zł. Wynagrodzenia specjalistów ds. rynku nieruchomości oraz ds. administracji i zarządzania nie przekroczyły 5 000 zł. Wyniosły odpowiednio 4 889,94 zł i 4 793,59 zł”.

wkaznikiNasze problemy z wędzonkami to nic w porównaniu z kłopotami Chanel no 5. Wygląda na to, że już wkrótce Bruksela zakaże stosowania istotnych składników różnych perfum, w tym liczącej 93 lata i używanej przez miliony kobiet Chanel no 5, w trosce o zwalczanie alergii u pań. W laboratoriach trwają gorączkowe poszukiwania składników zastępczych. Niestety Daily Telegraph nie pisze, ile kosztują te idiotyzmy biurokracji europejskiej. Kto zapłaci za poszukiwania jest natomiast oczywiste.

Choć nie wiadomo co gorsze, europejska biurokracja czy amerykańskie rozpasane finanse. Joshua Brown opisuje na portalu Business Insider jeden z funduszy alternatywnych, który od trzech lat w każdych warunkach przynosi straty, mimo że wymyślił go jeden z najzdolniejszych ekonomistów i naukowców w świecie finansów Andrew Lo.

OF

 

(CC By NC ND Luna Amada)
autorzy
makroekonomia
energia
gielda
praca
wkazniki

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Nierówności zagrożeniem dla globalnego pokoju?

Kategoria: Recenzje
Narastające nierówności zakłócają rozwój globalnej gospodarki i zagrażają pokojowi na świecie – przekonują Matthew C. Klein i Michael Pettis w książce „Wojny handlowe to wojny klasowe”.
Nierówności zagrożeniem dla globalnego pokoju?

Przyczyny ogromnego długu publicznego Włoch

Kategoria: Analizy
Wartość relacji długu publicznego do PKB we Włoszech nie zawsze była tak wysoka jak obecnie. Dług zjednoczonego państwa włoskiego w 1861 r. stanowił mniej niż 40 proc. jego PKB, zaś jeszcze w latach 60. XX w. zaledwie 25 proc. PKB. W historii tego kraju zdarzały się także okresy, w których relacja długu publicznego do PKB była jeszcze wyższa niż obecnie i sięgała 160 proc. PKB, by następnie spaść. Skąd zatem wziął się dług publiczny Włoch, notujący dziś jedne z wyższych poziomów w ponad stusześćdziesięcioletniej historii tego państwa?
Przyczyny ogromnego długu publicznego Włoch

Czy wynagrodzenie minimalne w Polsce jest adekwatne?

Kategoria: Demografia
Problemem dla działalności gospodarczej w Polsce jest kompresja rozkładu wynagrodzeń. Ponad 2/3 zatrudnionych otrzymuje wynagrodzenie w wysokości pomiędzy wynagrodzeniem minimalnym a jego dwukrotnością, co oznacza, że siatka wynagrodzeń jest bardzo spłaszczona. W ostatnich latach wynagrodzenia specjalistów i kadry zarządzającej rosły dużo wolniej niż wynagrodzenia najniższe.
Czy wynagrodzenie minimalne w Polsce jest adekwatne?