Złota rezerwa na trudne czasy
Kategoria: Polityka pieniężna
Przywódcy Unii Europejskiej mogą być zbyt zajęci przedłużającym się kryzysem w Grecji i przez to nie zauważać sygnałów, które wysłali im ostatnio wyborcy z Hiszpanii i Polski.
Komisja Europejska (CC BY tise)
Hiszpanie i Polacy to narody proeuropejskie, a jednak w ostatnich wyborach ukarały swoje proeuropejskie partie rządzące, wybierając partie nawołujące do reform. Przypadki te w szczegółach są różne, ale wspólne dla nich jest to, że pokazują powszechne niezadowolenie z tego, co dzieje się w Unii Europejskiej.
W hiszpańskich wyborach samorządowych, lewicowy Podemos i centroprawicowy Cidadanos pokonały rządzących konserwatystów – Partię Ludową. Nowi gracze tamtejszej areny politycznej są ewidentnie niezadowoleni z narzucanych przez UE Hiszpanii reguł fiskalnych i chcą przekonać Brukselę do większej solidarności ze swoimi południowymi członkami.
Cały komentarz na stronie Bloomberga.