Złota rezerwa na trudne czasy
Kategoria: Polityka pieniężna
Według najnowszych szacunków Komisji Europejskiej (KE) najszybciej będą rosły państwa tzw. nowej Unii, w tym Polska, oraz najmniejsze kraje starej piętnastki – Luksemburg, Malta i Irlandia. Najwolniej mają się rozwijać Włochy, Finlandia, Francja oraz Belgia. Aprecjacja dolara i wyższe długoterminowe stopy procentowe mogą się przyczynić – jak sugeruje KE – do dalszego pogłębienia różnic we wzroście między poszczególnymi krajami członkowskimi.
Gospodarkę europejską ma napędzać przede wszystkim prywatna konsumpcja, wspierana przez stale poprawiającą się sytuację na rynku pracy oraz pnące się w górę nominalne wynagrodzenia. Rosnąca inflacja może jednak odbić się negatywnie na sile nabywczej gospodarstw domowych i osłabić ten trend.
Główne ryzyka dla wzrostu to:
Pozytywnym zaskoczeniem może być większy niż się obecnie oczekuje wpływ luzowania fiskalnego w USA na gospodarki państw europejskich.
Szacunki KE dla strefy euro są zbieżne ze styczniowymi prognozami Międzynarodowego Funduszu Walutowego.