Złota rezerwa na trudne czasy
Kategoria: Polityka pieniężna
Ostatnie miesiące przyniosły osłabienie czynników działających proinflacyjnie. Nie wszystkie jednak mają charakter trwały. W największym stopniu zastrzeżenie to dotyczy kursu złotego oraz silnie związanych z nim cen importu oraz wartości długu skarbu państwa. Na rzecz wzrostu inflacji działa kumulacja wszystkich podwyżek wprowadzanych od początku 2012 roku: wzrost stawek podatku VAT od artykułów dziecięcych, składki rentowej płaconej przez pracodawców, cen energii i gazu oraz wprowadzenia akcyzy na węgiel w połączeniu ze słabym i podlegającym znacznym zmianom kursem złotego, będą działały proinflacyjnie. Dopiero druga połowa roku przynieść może stabilizację cen konsumpcyjnych.
W tym miesiącu na rzecz wolniejszego wzrostu cen działały jednostkowe koszty pracy. Spadają one od sierpnia 2011 r., przy czym w ostatnich trzech miesiącach zjawisko to uległo nasileniu. W całym 2011 roku jednostkowe koszty pracy spadły o ok. 5 proc. Redukcja tej kategorii kosztów wynikała głównie z wolniejszego wzrostu wynagrodzeń przy utrzymaniu stosunkowo wysokiej dynamiki produkcji. Ponadto, w ubiegłym roku a zwłaszcza w jego drugiej połowie w przedsiębiorstwach rosły pozostałe kategorie kosztów, w szczególności te, związane z importem materiałów i surowców. Menadżerowie firm ograniczali więc koszty pracy w celu ratowania zysków – ocenia sytuację Maria Drozdowicz.
Na rzecz ograniczenia inflacji działały też interwencje związane z kursem złotego względem euro i dolara. Miały one na celu ustabilizowanie kursu wymiany w ostatnich dniach ubiegłego roku i wpłynęły na zmniejszenie długu publicznego. Pierwsze dni stycznia i zaostrzenie sytuacji na Węgrzech ponownie wpłynęły niekorzystnie na polską walutę, a więc znaczenie tego czynnika zmalało.
Drugi miesiąc z rzędu nieco wolniej rosły ceny usług transportu i magazynowania. Od początku 2011 roku one jednak wykazywały silną tendencję do wzrostu. W październiku 2011 r. (ostatnie dostępne dane) najszybciej rosły ceny usług związanych z przechowywaniem towarów i ceny transportu wodnego, przy nieco wolniejszym wzroście cen transportu lądowego. Podobnie jak w poprzednich miesiącach, tendencję do spadku wykazywały ceny usług pocztowych i kurierskich.
Czynnikiem sprzyjającym zwiększeniu inflacji jest ponowne nasilenie się oczekiwań przedsiębiorców dotyczące kształtowania się cen produkowanych przez nich wyrobów. Już szósty miesiąc z rzędu przeważają oceny wskazujące na tendencje do podnoszenia cen. Niemal wszystkie branże w perspektywie najbliższych kilku miesięcy zamierzają podnieść ceny na swe wyroby. Najsilniejsze oczekiwania dominują u producentów żywności i przetwórców ropy naftowej i koksu. Nie zamierzają podnosić cen producenci samochodów i pozostałych pojazdów.
Dane z listopada 2011 roku wskazują na bardzo umiarkowane tempo przyrostu kredytów konsumpcyjnych. Niepewna sytuacja w gospodarce i nieco wolniejszy wzrost wynagrodzeń nie zachęcają klientów do finansowania kredytem większych zakupów. Ponadto wprowadzenie przez banki zaostrzonych kryteriów przyznawania kredytów zmniejszyło zdolności kredytowe gospodarstw domowych.
Opr. KB