Upadają spółki, a wzrasta liczba jednoosobowych firm

W lipcu w Polsce sądy ogłosiły upadłość 98 przedsiębiorstw wobec 75 w lipcu 2012 roku – informuje Euler Hermes Collections. Jest to największa liczba upadłości firm od dekady.

Od początku roku opublikowano informację o upadłości 581 przedsiębiorstw – to wzrost o 7 proc. w porównaniu do tego samego okresu w 2012 r.

Największe problemy na branża budowlana – to 1/3 wszystkich upadłości odnotowanych w lipcu. W poważnej sytuacji jest sektor dystrybucji – upadło 20 hurtowników.

Równocześnie przybywa firm jednoosobowych. Firma Tax Care sprawdziła, że na koniec czerwca w rejestrze REGON było ich o 11 tysięcy więcej. Jest to najwyższa liczba od stycznia 2012 r. czyli od początku okresu, za jaki GUS udostępnia dane.

Należy jednak podkreślić, że dodatni bilans jest efektem wyraźnie mniejszej liczby likwidacji jednoosobowych działalności niż we wcześniejszym okresie. W czerwcu zarejestrowano 26,9 tys. nowych jednoosobowych firm, a wyrejestrowano nieco ponad 16 tys.

– Ocenianie koniunktury w gospodarce na podstawie zaledwie kilku ostatnich miesięcy jest ryzykowne. Te liczby mogą jednak potwierdzać pozytywne sygnały z innych źródeł danych o rynku pracy – mówi Paweł Strzelecki, ekspert ds. rynku pracy w Instytucie Ekonomicznym NBP.

– Dlaczego liczba likwidacji firm spada? Być może coraz więcej osób dostrzega możliwość poprawy koniunktury i wstrzymuje się z wyrejestrowaniem działalności gospodarczej – ocenia Paweł Strzelecki.

k.nedz.


Tagi


Artykuły powiązane

Turbulencje na rynku bankowym i reforma w sferze regulacyjnej

Kategoria: Instytucje finansowe
Turbulencje na rynku bankowym odnotowane w 2023 r. były pierwszym poważnym wyzwaniem dla pakietu Bazylea III. Niniejszy artykuł przedstawia szósty raport z serii „Przyszłość systemu bankowego”, który analizuje przyczyny tych zawirowań, a także ich konsekwencje dla regulacji finansowych. Raport koncentruje się na trzech głównych zagadnieniach: przyczynach dynamicznego wzrostu i spadku nieubezpieczonych depozytów bankowych, które doprowadziły do tych zawirowań, oraz koniecznych reformach w zakresie ubezpieczenia depozytów i pożyczkodawcy ostatniej instancji; niedociągnięciach w zakresie regulacji, rachunkowości i nadzoru, które doprowadziły do upadku banki uznawane za wypłacalne oraz na zarządzaniu procesami upadłości banków i potencjalnych reformach procedur restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji.
Turbulencje na rynku bankowym i reforma w sferze regulacyjnej

Z demografii wieje pesymizmem

Kategoria: Demografia
Na koniec marca 2024 r. liczba ludności Polski wynosiła niecałe 37,6 mln i – jak podaje GUS – tym samym zmniejszyła się w porównaniu z analogicznym okresem 2023 r. o 133 tys. osób. Urząd alarmuje, że te niekorzystne trendy obserwowane są od lat. W konsekwencji prognozy pokazują, że pod koniec 2050 r. liczba ludności naszego kraju wyniesie 34,0 mln osób, a w 2060 r. nie przekroczy 31 mln (30,9 mln).
Z demografii wieje pesymizmem