Zły system kształcenia, to miliardowe straty dla polskiej gospodarki

Boom edukacyjny w naszym kraju nie odpowiedział na potrzeby rynku pracy i nowoczesnej gospodarki opartej na wiedzy. Tylko w ostatnim roku niedopasowanie struktury absolwentów do potrzeb rynku pracy oznaczało bezpośrednią stratę dla gospodarki w wysokości 12 mld zł – piszą eksperci Fundacji im. Leszka Pagi w raporcie pn.: "Polskie szkolnictwo wyższe a potrzeby rynku pracy". W ciągu ostatniego ćwierćwiecza liczba studentów w naszym kraju zwiększyła się ponad czterokrotnie. Niestety, ilość nie szła w parze z jakością. Wiele uczelni stało się fabrykami niewiele wartych dyplomów. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest wiele, jednak na szczególną uwagę zasługuje obecny system publicznego finansowania uczelni w Polsce. „Brak odpowiednich bodźców finansowych, centralne planowanie systemu finansowania uczelni publicznych i jego oderwanie od realiów rynkowych to główne zarzuty”, czytamy w podsumowaniu raportu.  
Zły system kształcenia, to miliardowe straty dla polskiej gospodarki

(UGL_UIUC CC BY-NC-SA 2.0)

Jedną z przyczyn niedopasowania wykształcenia absolwentów do potrzeb rynku pracy jest obecny system publicznego finansowania uczelni w Polsce. Brak odpowiednich bodźców finansowych do podnoszenia jakości kształcenia oraz oderwanie od realiów rynkowych uniemożliwiają uczelniom odpowiednie przygotowanie studentów do wymogów dzisiejszej gospodarki.

Negatywne skutki tej sytuacji są coraz bardziej odczuwalne. Młodzi ludzie pracują niezgodnie ze swoimi kwalifikacjami, coraz więcej osób z wyższym wykształceniem zasila szeregi bezrobotnych, wielu z nich decyduje się także na emigrację.

Jak oszacowali autorzy raportu, tylko w ostatnim roku niedopasowanie struktury absolwentów do potrzeb rynku pracy oznaczało bezpośrednią stratę dla państwa w wysokości 12 mld zł.

Autorzy raportu proponują m.in. wprowadzenie proefektywnościowych kryteriów przyznawania dotacji budżetowej. Udoskonalony schemat finansowania powinien premiować uczelnie i kierunki, które właściwie odpowiadają na potrzeby gospodarki.

>>cały raport: „Polskie szkolnictwo wyższe a potrzeby rynku pracy”

(oprac. KM)

(UGL_UIUC CC BY-NC-SA 2.0)

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Dyplom bez gwarancji, czyli młodzi na chińskim rynku pracy

Kategoria: Demografia
Dobrze wykształceni młodzi Chińczycy nie mogą odnaleźć się w realiach współczesnego rynku pracy. Nie chodzi o to, że są zbyt wybredni i przebierają w ofertach, bo niejednokrotnie są gotowi podjąć pracę poniżej swoich kwalifikacji. Chińska gospodarka ma trudności z wchłonięciem absolwentów uczelni, natomiast obok nadpodaży tej grupy szukających pracy, pojawia się niedobór pracowników fizycznych, co prowadzi do strukturalnego bezrobocia i hamuje rozwój.
Dyplom bez gwarancji, czyli młodzi na chińskim rynku pracy

Przyszłość kształcenia a dominacja EdTechów na rynku edukacji

Kategoria: Innowacje w biznesie
Współcześnie tradycyjne podejście do nauczania może okazać się niewystarczające. Potencjalnie niedostatki dotychczasowych metod mogą eliminować nowe technologie. Czy zatem tzw. EdTechy staną się kluczem do skutecznej edukacji?
Przyszłość kształcenia a dominacja EdTechów na rynku edukacji

Milczenie palestyńskiej gospodarki

Kategoria: Sektor niefinansowy
O tym, czym charakteryzuje się gospodarka w Strefie Gazy i Zachodnim Brzegu, jak wpływa na nią wojna, skąd środki w palestyńskim budżecie oraz o innych ważnych czynnikach – mówi prof. Rabeh Morrar z An-Najah National University na Zachodnim Brzegu.
Milczenie palestyńskiej gospodarki