Złota rezerwa na trudne czasy
Kategoria: Polityka pieniężna
(CC BY-NC-ND World Bank Photo Collection)
Mimo, że byłyby od tej reguły pewne wyjątki, to propozycja ta jest przełomowa, jak na instytucję, która dotąd wspierała największe i najbrudniejsze światowe elektrownie. To też szansa dla szefa Banku Światowego, Jima Yong Kima, by poprowadził bank w stronę czystej energii.
Kim już teraz jest gotowy na bycie liderem w walce z zaburzeniami klimatu. Wkrótce po objęciu szefostwa w Banku Światowym, zlecił opracowanie raportu, który przedstawiać miał szczegółowo katastroficzne konsekwencje wzrostu średnich temperatur o 4 stopnie Celsjusza. Od tamtej pory Kim wielokrotnie wzywał państwa świata do podjęcia działań, mających na celu zapobieżenie katastrofie.
Niestety, dotąd działania samego Banku Światowego nie nadążały za retoryką Kima. W ciągu ostatnich 5 lat, bank wydał ponad 5 mld dolarów na elektrownie węglowe i wciąż jeszcze rozważa finansowanie nowej elektrowni w Kosowie, która będzie bazować na węglu brunatnym, najbardziej toksycznym z rodzajów węgla.
>>cały komentarz: Guardian.co.uk
oprac. SS