Autor: Milena Kabza

Dr nauk ekonomicznych, pracuje w NBP

więcej publikacji autora Milena Kabza

Import też tworzy miejsca pracy

Import także tworzy miejsca pracy i to nie import jest winny utracie „dobrych miejsc pracy” w przemyśle USA – pisze Anne Krueger, była wiceszefowa MFW.
Import też tworzy miejsca pracy

Anne Krueger (CC By NC ND IMF)

Retoryka populistyczna w Stanach Zjednoczonych dotycząca tego, że „dobre miejsca pracy” w amerykańskim przemyśle zostały utracone ze względu na konkurencję ze strony importu i preferencyjnych zasad wymiany handlowej nie ma żadnego związku z faktami – przekonuje w swoim felietonie w Project Syndicate Anne Krueger, była główna ekonomistka Banku Światowego i była wiceszefowa MFW.

Winą za taki stan rzeczy często obarcza się preferencyjne zasady handlu, jak na przykład NAFTA, pozwalające na wzmożony import.

Amerykańskie firmy produkcyjne zaopatrując się u zagranicznych poddostawców wymuszały zmniejszanie liczby lokalnych pracowników produkcyjnych. Zdaniem Anne Krueger nie oznaczało to jednak, że liczba miejsc pracy związanych z produkcją danej firmy musiała ulec zmianie. Choćby dlatego, że wiele miejsc pracy jest bezpośrednio związanych z handlem.

Ponadto wielu ekonomistów spadek zatrudnienia łączy z poprawą produktywności amerykańskich firm, które – aby pozostać konkurencyjnymi – musiały się rozwijać oraz korzystać z nowych technologii i procesów. Import umożliwia też dostęp do tańszych materiałów, surowców lub półproduktów niż dostępne na rynku krajowym. Amerykańscy przedsiębiorcy mają więc lepsze możliwości konkurowania na rynkach zagranicznych

Można zatem powiedzieć, że gdyby nie było importu, to zniknęłoby wiele istniejących dzisiaj miejsc pracy – ocenia Krueger. Według szacunków miejsca pracy związane z obsługą dóbr importowanych stanowią ponad 50 proc. ich ceny detalicznej. Wynika to m.in. z tego, że wiele dóbr importowanych (np. samochody) wymaga pracy serwisowej lokalnych amerykańskich pracowników.

Niektóre procesy produkcyjne wymagają wysokich kwalifikacji technicznych, a inne nie. Pracownicy w USA są ogólnie wysoko wykwalifikowani, firmy amerykańskie mają dzięki temu przewagę nad firmami zagranicznymi.

Kiedy firmy rozwijają się dzięki poprawie konkurencyjności na rynku wewnętrznym i międzynarodowym, to także tworzą nowe miejsca pracy. Droższe towary i usługi krajowe oznaczałyby zaś albo wyższe ceny albo niższe zyski dla firm. Żadne z dwóch nie powoduje rozwoju – wskazuje Anne Krueger.

Niższe zyski oznaczałyby mniejszą skłonność do inwestowania i zatrudniania nowych pracowników, a możliwe straty – konieczną restrukturyzację i zwolnienia. Natomiast wyższe ceny oferowanych produktów spowodowałyby utratę części klientów i udziału w rynku, co byłoby związane z mniejszą liczbą zadań i zwolnieniami.

>>cały komentarz

Anne Krueger (CC By NC ND IMF)

Tagi


Artykuły powiązane

Produkty rolno-spożywcze w wojnie celnej UE–USA

Kategoria: Analizy
W kontekście wprowadzanych przez USA ceł dużo mówi się o łańcuchach wartości, w ramach których są wytwarzane wyroby przemysłowe, a relatywnie niewiele o łańcuchach dostaw produktów rolno-spożywczych.
Produkty rolno-spożywcze w wojnie celnej UE–USA

Znaczenie powiązań handlowych Polski z gospodarką niemiecką

Kategoria: Analizy
Niemcy, jak wynika ze standardowych statystyk handlowych, są najważniejszym partnerem handlowym Polski. Statystyki te nie są jednak wystarczające do kompleksowej oceny roli powiązań handlowych dla gospodarki w czasach międzynarodowej fragmentaryzacji produkcji i rozwiniętych globalnych sieci podaży.
Znaczenie powiązań handlowych Polski z gospodarką niemiecką

Powolna poprawa w polskim handlu zagranicznym

Kategoria: Sektor niefinansowy
Sytuacja w wymianie z zagranicą stopniowo się stabilizuje po długim okresie spadków wartości obrotów handlowych. Zmniejsza się niekorzystne oddziaływanie światowych cen oraz aprecjacji nominalnego kursu złotego. Obecnie duży wpływ na zróżnicowanie wyników eksportu i importu ma popyt, zwłaszcza wobec braku w ostatnich latach dużych inwestycji proeksportowych.
Powolna poprawa w polskim handlu zagranicznym