(CC BY-ND Jon Fingas)
Owszem, możemy obejrzeć niemal każdy film i posłuchać każdego utworu wciskając klawisz Enter. Ludzie płacą rachunki za pomocą swoich smartfonów. Zamiast biegać po supermarketach, można zrobić zakupy online. No i newsy – te wciąż są za darmo.
Niestety, w kwestii rosnących dzięki technologiom nierówności pojawiają się już pierwsze ostrzeżenia. Pierwsze z nich widzimy na rynku finansowym, gdzie akcje spółek hi-tech szybują w górę. Problemem nie są jednak rosnące ceny. Jak wskazuje ekonomista Michael Baxter, na tych wzrostach zyskują z reguły największe firmy i ich właściciele. Głównie dzięki systemowi patentowemu, który wzmacnia bogactwo najbogatszych i uniemożliwia podzielenie się nim z resztą społeczeństwa.
Cały komentarz na stronie Guardiana.
